Nie chce mi się robić zadań ze statystyki, więc powstawiam śmieszne GIFy. Brzmi jak decyzja sumiennej i odpowiedzialnej studentki, prawda?
Pierwszy GIF jest ze specjalną dedykacją dla Polineksa: to uczucie, gdy w końcu akceptujesz wirtualny długopis redaktora.
To uczucie, gdy znajdujesz nową ulubioną piosenkę, ale nie potrafisz ani śpiewać, ani tańczyć i tylko zabawnie ruszasz głową (w miarę) do rytmu.
To uczucie, gdy w końcu dostajesz prawo jazdy i nareszcie możesz sam jeździć, puszczając głośno swoją ulubioną muzykę. A pod warunkiem, że nie masz kabrioletu - nikt nie zabroni ci do tego głośno śpiewać. Win - win!
To uczucie, gdy nie masz prawda jazdy, ale i tak udajesz, że jesteś fajny. (No dobrze, ja wiem, że zdecydowana większość z was nie ma jeszcze 18 lat. Ale w takim razie porównałam was właśnie do Nicka!)
To uczucie, gdy testujesz jakąś nową, potencjalnie zabójczą potrawę i ostatecznie stwierdzasz, że chyba powinieneś przeżyć. A nawet właściwie wcale nie cierpisz.
Końcówka uczniowska: to uczucie, gdy rano przypomnisz sobie o sprawdzianie, który jest na pierwszej lekcji.
Gdy nauczycielka rozdała kartki i wymieniacie z sąsiadem z ławki spojrzenia mówiące ,,to my coś takiego braliśmy"?
I gdy w końcu tłumaczysz mamie, jak to zła i niedobra kobieta z matematyki się na ciebie uwzięła.
Pierwszy (W końcu piszę komentarz w miejscu gdzie mój nickname pasuje)
OdpowiedzUsuńTak, matematyczki potrafią być zawzięte :)
Dzięki za dedykację. Jak miło się robi.
OdpowiedzUsuńTeraz czas sumiennie wziąć się za swe obowiązki leżąc cały dzień brzuchem do góry.
Trzeci gif od końca: taki prawdziwy! :-)
OdpowiedzUsuńTrzy ostatnie gify są tak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńprawda! do mnie pasuje ostatni :P
UsuńNa szczęście szkoła już za mną. :P
OdpowiedzUsuń