Rysunkowe Wyzwania #10 Aktualizacja

Cześć! Zgodnie z obietnicą dzisiaj Rysunkowe, niestety bez mojego narzekania, ale rzecz jasna nie zostawię Was bez niczego. Po prostu dzisiaj musicie mi wybaczyć, ale obiecuję, że do piątku podpisy się pojawią, wraz z wytłumaczeniem, dlaczego nie będzie więcej Wyzwań. ;)
No i są, zgodnie z obietnicą :D

Królisek przysłała mnóstwo prac, aż nie wiadomo, którą ocenić najpierw. ;)
Bardzo lubię Twoje prace, ale po troszku trzeba nad nimi popracować. Radzę Ci postudiować nieco anatomię człowieka, przede wszystkim rąk. Radziłabym także zmienić kredki, bo te prześwitują, albo po prostu dociskać je mocniej i równiej.

Widzę, że nieźle radzisz sobie z mimiką, potrafisz dobrze odwzorować uczucia danych osób, tak jak tutaj.  Jednak tutaj rażą mnie przede wszystkim nogi "od linijki", a przecież nasze odnóża takie nie są :) Kolory się trochę zlewają ze sobą, widzę, że na koszuli chciałaś trochę pocieniować, ale ubranie bez tego zróżnicowania wyglądałoby lepiej.

O jeju, ta mina córki mafioza nieco mnie przeraziła :P Tutaj mimika Ci się trochę złamała, ponieważ panna młoda ma trochę przerażajcy wyraz twarzy i zeza (chyba że taki był zamiar, wtedy zwracam honor). Poza tym nie widzę większych skaz poza tym, co już wymieniłam.

Ojoj. Tu jest troszkę gorzej. Razi dziura w lodzie, która jest strasznie płaska. Ale wszystko do poprawienia. Poza tym kończyny Nicka i Judy wyginają się pod nieco dziwnym kontem. Znowu zwracam Ci uwagę przede wszystkim na nogi. Fajnie by było również, gdyby prace posiadały jakieś tło, ponieważ teraz ludzie wyglądają jak zawieszeni w powietrzu.

*NAJLEPSZA PRACA*

No, a tutaj pozytywnie mnie zaskoczyłaś! Kolory są już dużo lepsze, bardziej równomierne. Widać, że rysunek tworzony był pewną ręką. Portret jest duży, a to sprawia, że brak tła już tak nie "kłuje". Jeżeli jest coś, do czego mogę się przyczepić, to szyja. Albo Judy pojechała na sawannę spotkać się z żyrafą, albo przez długi czas uprawiała sztuki ludu Padaung :)

Do tych dwóch prac jeden komentarz, ponieważ są bardzo podobne. Zauważyłam, że Twoje wersje Judy i Nicka są chude jak patyczki, nie bój się nadać im trochę ciała. Znowu odwołuję się do anatomii i do kolorów, poza tym nie mam dodatkowych uwag. 

Tutaj na odbiór pracy wpływa rozmiar postaci, który jest większy, to dobry zabieg. Zdecydowanie lepsza jest mama Judy, barwy tak się nie zlewają ze sobą jak u taty króliczki. Bierz przykład z jej zabiegów pielęgnacyjnych :D

Autorka powyższych prac: królisek18
I ostatnia, dziewiąta praca. Już nie mogę nic powiedzieć, wszystko wymieniłam: pracuj nad kolorami, anatomią i tłem. :)

Autor: Darth Virax
Hmm... Długo zastanawiałam się, co powiedzieć o tej pacy. Tło całkiem mi się podoba, zwłaszcza słończe, aczkolwiek nie więm, co to jest to po prawej.
Co do Gazelle, wygląda trochę... męsko, zwłaszcza twarz. Jej włosy chyba nie powinny tak przylegać do ciała, lepiej wyglądałyby loki lub coś fantazyjnego. Zawsze trzeba dostosowywać pracę do postaci, a nie wierzę, że gwiazda popu zdecydowałaby się na coś skromnego ;) Głowa jest zdecydowanie za mała w stosunku do ciała. Stopy też trochę szwankują, ale wierzę, że będziesz doskonalić warsztat. :D

No, a teraz kluczowa sprawa: dlaczego nie będzie więcej Rysunkowych? Cieszyły się coraz mniejszą popularnością, przychodzi coraz mniej prac w porównaniu do pierwszej edycji. Rzecz jasna możecie przysyłać dalej swoje prace, a jeżeli uzbiera się ich wystarczająca ilość, to wtedy zrobię koleny post oceniający. Jeżeli mielibyście jeszcze jakieś pytania, to piszcie, a ja postaram się na nie odpowiedzieć.