piątek, 5 maja 2017

Fanarty, fanarty, fanarty #80


Witajcie! Oto znowu ja, Wasz znienawidzony ulubiony jeleń! Przybywam z kontynuacją kolejnej serii (bo wciąż nie mam pomysłu na jakąś własną. Jak ktoś ma jakieś propozycje, niech pisze)! Nie wiem właściwie, czym ta seria różni się od "X obrazków, które coś tam coś tam". Może po prostu obrazki tutaj niczego wam nie zrobią? A przynajmniej nie jest to ich główny cel. :-P A więc, nie przeciągając już, zaczynajmy! 




Na pierwszy ogień idą Nick i Judy w starodawnych strojach arabskich... chyba. Jestem jeleniem, nie znam się na strojach. :D W każdym razie, podobają mi się te chłodne odcienie kolorów, które tu dominują. Daje to ładny efekt według mnie. A Nick i Judy naprawdę dobrze wyglądają w tych strojach, aczkolwiek chyba lepiej wypadła tym razem króliczka. Nick wygląda po prostu dobrze. Tak, wiem, on praktycznie zawsze wypada przynajmniej dobrze. :-)


Cyberpunkowy Nick! Świetny design lisa z mechanicznymi protezami. Podoba mi się metoda wykonania futra oraz ubrań. Przypominają mi rzeźbę wykonaną z drewna (pewnie tylko mi :-P). Fajnym szczegółem jest to, że widać, iż Nick rozmawia przez komunikator z Judy.


Dobrych artów z Gazelą nigdy za dużo. Pewnie niektórzy z Was nawet zapomnieli, że ta postać istnieje. ;-D Bardzo lubię styl tego arta. Zaskakująco ładny, gruby kontur, wyraziste, ale nie jaskrawe kolory, dobrze przedstawione emocje na pysku piosenkarki. Więcej takich artów z Gazelą! Za mało ich jest!


W tym arcie po prostu jest coś przykuwającego uwagę. Ponownie oświetlenie, świetnie wkomponowana w otoczenie króliczka, odłamki leżące na ziemi i TA CUDOWNA FLARA! Swoją drogą, ciekawe, co tak wkurzyło Judy i komu zamierza zaraz skopać tyłek. ;-P


Na koniec Bellwether jako... bandytka po operacji oka? Nie, według opisu jest to crossover z "The Walking Dead". Cóż, niestety nie oglądałem, więc nie wiem, co to miała być za postać. Ale jest opaska na oku i pistolet, to szanuję. 
Do następnego razu!

Pamiętajcie o Gazeli!

5 komentarzy:

  1. Skarbie!
    Różnica polega na tym, że w pięciu obrazkach zachwycamy się kompozycją, a w tej serii podpisy mogą być o zielonym groszku. Różnica subtelna, ale jednak.

    OdpowiedzUsuń
  2. W tej serii jest zwykle 9 obrazków, a podpisy powinny zachwycać czytelnika dowcipem, nie dotyczyć światełek, kolorków i tak dalej. Nuudy. I mała podpowiedź: dawaj większe obrazki, te są naprawdę malutkie.

    OdpowiedzUsuń