Fanarty, fanarty, fanarty #88, po ponad trzech latach przerwy

 

Cześć! Dawno mnie tu nie było! Miło czasem wrócić na stare, dobre śmieci. ^^

To jest nasz nowy admin, jakby co! Chlp, tak szybko dorastają
Jak pewnie wiecie, kilka dni temu Disney zapowiedział, że powstaje serial w uniwersum Zootopii, który pojawi się na Disney+, co dało pozostałym przy życiu redaktorom trochę motywacji, żeby zrobić z tym blogiem... Cokolwiek w sumie, dopóki nie będzie wiadomo więcej o serialu, a teraz przynajmniej wiemy, że jest na co czekać. Nie jest to nagłe ożywienie i reaktywacja bloga, po której nagle pojawi się dziesięć postów tygodniowo, których jakość zawstydzi dziennikarzy z New York Times, BBC, The Guardian czy Anime News Network, ale raz na jakiś czas pojawi się jakiś wpis TO SĄ BARDZO ODWAŻNE DEKLARACJE NOWEJ OSOBY NA STANOWISKU ADMINA, aby nie zostawiać FGZ ponownie martwym, jeśli ktoś z redaktorów będzie miał ochotę napisać. A co jest lepsze na rozruszanie bloga niż stary, dobry post z fanartami? No, może ogłoszenie Zootopii 2 lub daty premiery serialu, ale nie w tym rzecz!

 

 

Innym powodem, dla którego uznałem, że warto zrobić post z fanartami jest to, że z ciekawości czytałem nie dawno stare posty i co się okazało? Że ostatni post poświęcony fanartom był... 23 sierpnia 2017 roku. Ponad TRZY LATA temu! Tyle nowych obrazków powstało od tego czasu! Tylu artystów produkowało się w pocie czoła po to, aby usatysfakcjonować spragnionych contentu fanów Zootopii! W tym czasie któryś z nich mógł nawet stworzyć odpowiednik Mona Lisy (tylko że z WildeHopps), a my w redakcji co? Nic!

No może faktycznie nie rysowałem WildeHopps, ale inne rzeczy już tak!

Uciekły nam takie perełki, jak choćby ta powyżej. Kocham atmosferę tego obrazka. Jest taka kojąca i spokojna. Nie ukrywam, że chciałoby się leżeć na trawie obok takiej uroczej króliczki albo uroczego liska, który by cię głaskał po uszku. >.<

O tak, a głaskano od jelonka najlepsze, czyż nie? ^^'

Coś z okazji niedawnej premiery Cyberpunka 2077! Pamiętam, że jeszcze dwa lata temu zastanawiałem się co wyjdzie szybciej - ta gra, czy cokolwiek związanego z Zootopią. Okazało się, że Cyberpunk był pierwszy, ale tego samego dnia co premiera tej gry Disney ogłosił, że robi serial w świecie Zootopii, więc chyba nie mam na co narzekać! Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Zootopia+ będzie mieć lepszy start niż Cyberpunk, bo jednak serialu animowanego raczej nie da się poprawić patchami.

Można poprawić w następnych sezonach... ale oczywiście wolę, by był super już od pierwszego odcinka ^^'

W sumie jako że nie mamy żadnego pojęcia o tym, co będzie w nowym serialu, nie wiemy nawet, do jakiego stopnia będzie się skupiał na Nicku i Judy. Równie dobrze może opowiadać o przygodach choćby i Gazeli! Może twórcy chcieliby w ten sposób wynagrodzić jej brak czasu ekranowego w oryginale i zrobić serial tylko o niej? Ee... raczej nie. Ale jak będzie w jednym odcinku, to będę zadowolony! Poza tym byłby to dobry pretekst, by zrobić z niego Disney'owski musical! Nie wiem jak wy, ale ja tam bym oglądał!

Kolejny obrazek z nie aż tak popularną postacią, tym razem pani Wydralska w ślicznej żółtej sukni! Może nie ma ona szczęścia do ilości fanartów, za to jeśli już coś się trafi, to potrafią to być czasem perełki. Obrazek w tematyce około-świątecznej, bo zostało już tylko kilka dni do Wigilii, co nie ukrywam, że mnie cieszy. Brakuje mi na razie obrazków na pełnoprawnego posta świątecznego, ale jeśli coś więcej znajdę, to może coś się kiedyś napisze. :D

Patrz, jeśli czytasz to w przyszłości powigilijnej, jeśli taka nastąpiła - prawdopodobnie nie wyszło. Ewentualnie znaleźliśmy jakieś obrazki z Nickiem i Judy pod jemiołą...

Są jednak pewne plusy tego, że od ponad trzech lat nie było żadnych postów z fanartami na tym blogu. Największym z nich jest to, że mimo faktu, że fandom nigdy potem nie był tak produktywny jak w ciągu pierwszego roku od premiery, to przez ten czas i tak postały tysiące nowych prac. Dzięki temu mogę spokojnie znajdywać nowe arty bez potrzeby przetrząsania jakichś kompletnie randomowych japońskich stron, do których samego nawigowania potrzebuję słownika, czy też stron o glutaminianie sodu. Które i tak by nie nadawały się na tego bloga ^^' No i dopóki jakaś praca jest młodsza niż 2017 rok, to mogę ją dać do postów bez obaw, że pojawiła się już na blogu w jakimś poście miesiąc po jego stworzeniu. Choćby ten obrazek z Judy: został opublikowany dokładnie 364 dni od momentu pisania tego posta (o rany, ta dokładność!), więc na pewno nigdy nie zagościł na FGZ, no chyba że pierwsi redaktorzy zawinęli Doktorowi jego TARDIS. Widzicie? Są jednak jakieś plusy zabijania bloga na dwa i pół roku! Choć ja, będąc mną, pewnie i tak kiedyś przez przypadek wstawię jakiś duplikat.

Art ponownie o zimowej tematyce. I to od Neytirix, jednej z moich ulubionych artystek swego czasu! Nie wyszła ani trochę z formy, choć niestety nie rysuje już tak wiele artów z Zootopii co kiedyś. Nie ukrywam, że mam do niej sentyment, bo jej prace sprawiły, że zachciało mi się szukać więcej fanartów z tego filmu, kiedy go obejrzałem po raz pierwszy cztery lata temu. A jeden z jej speedpaintów, konkretnie ten, sprawił, że pomyślałem "Ej, to rysowanie na komputerze wygląda tak fajnie? :O" i zachęcił mnie do spróbowania rysowania. Więc generalnie zawdzięczam jej sporo motywacji do zaangażowania się w fandom. Ale dość już o mnie, bo jeszcze trochę i umrzecie ze starości, czytając moje wywody. :P

ZZZzz... och, co? Wcale nie spałem! Też lubię Neytirix i... ziemniaczki!

Mały, ale uroczy crossover z Beastars! Dla tych, co nie znają, to manga/anime również osadzone w świecie antropomorficznych zwierzątek, które często było porównywane do Zootopii, w pozytywny sposób. Z tą różnicą tylko, że z uwagi na brutalność ma ze dwa razy wyższą kategorię wiekową od naszego ukochanego filmu, więc jakby ktoś był jednym z młodszych czytelników, to ja wam o nim nie powiedziałem! *mrug mrug* Ale nie zwalaj na mnie! Ekhm... W każdym razie, uroczych króliczków nigdy za wiele, a Judy i Haru należą do jednych z najbardziej słodkich nawet w tej kategorii.

Na zakończenie uroczy Nick boopujący nosek równie uroczej Judy. Dla zróżnicowania artów, ten jest w traditionalu! Za każdym razem, gdy widzę tak dobry rysunek, to nachodzą mnie zawsze dwa pytania: "Jakim cudem ktoś jest tak dobry?!" i "Z którą mroczną, przedwieczną istotą muszę zawrzeć pakt, żeby też tak umieć?". No bo patrzcie na to futerko! I to wszystko kredkami! Podziwiam i zazdroszczę jednocześnie.

"Jakim cudem ktoś jest tak dobry?!" to pytanie, które też sobie zadaję rozmawiając z tobą. Ale może to tylko przypadek ^^'

Na dzisiaj to wszystkie obrazki, jakie udało mi się zebrać. Mam nadzieję, że podobały wam się pierwsze fanarty na blogu od trzech lat. Postaram się, żeby między tym postem a kolejnym była nieco krótsza przerwa, a na razie trzymajcie się!