poniedziałek, 8 maja 2017

Zootopia x Sly Cooper - cross idealny?

[źródło]

Witam moi mili, dzisiaj chciałem pomyśleć nad dosyć specyficznym crossem animacji Disneya z grą przygodową od Sucker Punch. Tak jest, to Zootopia x Sly Cooper. Nie ukrywam, że oba uniwersa są mi niezmiernie bliskie. Enjoy!



Oczywiście wiem, że nie każdy z was kojarzy Sly’a. Doskonale rozumiem, nie wszyscy są takim konsolowym plebsem jak ja. Sly jest szopem i pochodzi z wielopokoleniowego rodu złodziejów, Cooperów. Gdy był młody, napadnięto na jego ojca, przez co został sierotą. W sierocińcu poznaje żółwia Bentleya, umysł ścisły, oraz Murraya, mięśniaka z niemałym brzuszkiem (niekoniecznie beztłuszczowym). Od tamtej pory są znani jako Gang Coopera. Ich nemesis jest nieustraszona lisica Carmelita Montoya Fox. Nie raz chcąc nie chcąc musieli współpracować ze sobą. [SPOILER] Nie da się ukryć, że poczuli coś do siebie [/SPOILER]. Wychodzi na to, że mamy gang złodziei, oraz policjantkę, którzy dobrze się znają.
Tymczasem w Zwierzogrodzie mamy równie nieustraszoną policjantkę o puchatych łapkach (tylko nie strzela tak dobrze) oraz lisa cwaniaka po stronie prawa.


Charakterystyka postaci nie jest znajoma? Szczególnie cwaniakowatość Nicka ze Sly’em rzuca się w oczy. Nie da się ukryć, że bohaterowie dogadywaliby się ze sobą, a ich umiejętności uzupełniałyby się nawzajem. Tak samo, jak gang ma dobre przykrywki i kamuflaże, tak i Nickowi nie jest mu dziedzina obca. Kondycja ruchowa, jak i sprawność fizyczna? No problemo, skoczna Judy wcale nie jest gorsza od Sly’a. Pomyślcie sobie jaki zgrany team by tworzyli (lub jak emocjonujące pościgi można byłoby zapewnić, jeśli mamy na myśli zabawę w policjantów i złodziei).


Mimo tak wielu podobieństw w charakterze postaci, cross nie jest do końca możliwy. Na pierwszy ogień idą gatunki zwierząt. Jak zauważyliście na początku, wspomniałem o mózgu gangu, Bentleyu. Jest żółwiem, a co za tym idzie, nie możemy go zaliczyć do świata Zwierzogrodu. Nie tylko gady pojawiają się w grze, mamy jeszcze gatunki ptaków (np. Arpeggio), czy też pajęczyce Contessę. To wyklucza przeniesienie świata przygód złodziejskiego szopa do Zootopii, ale na odwrót to jednak trochę inna sytuacja…

[i ship them!]

Drugi problem to umiejscowienie obu światów. Gdzie taka Zootopia może leżeć? W Ameryce? W Europie? Cała akcja gry dzieje się w naszym świecie, tylko ze zwierzęcymi bohaterami. Dzieje się dokładnie na naszej planecie, wszystkie występujące nazwy są nam znane. Bo chyba znamy takie miasto jak Paryż, right?

Podsumowując - cross, który z początku wydaje się być idealny, okazuje się takowym nie być, choćby nie wiadomo jak się starano. Nie da się ich postawić koło siebie i połączyć w jedną całość bez logicznych potknięć. Mimo to wciąż te światy do siebie po prostu pasują ze względu na podobieństwa w charakterze (i może trochę w fabule), które zainspirowały paru twórców w napisaniu zgrabnych fików, o tutaj.
Do zobaczenia i game on!


3 komentarze:

  1. Game on? Ktoś też tu ogląda Quaza? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się kończy danie posadki redaktora gamerowi :V

      Usuń
  2. Nigdy nie grałem w Sly Coopera. Cóż, kiedyś będę musiał nadrobić.

    OdpowiedzUsuń