wtorek, 8 listopada 2016

Wiecie, który film otrzymał Hollywood Animation Award?


Będzie ciężko, bo nie chcę dawać wam żadnych konkretnych podpowiedzi. Co najwyżej parę zdjęć paru gości w paru miejscach. No i trzymają oni nagrodę, więc wydaje się, że chyba wygrali.
Gotowi?





Do Oscarów jeszcze daleka droga, ale filmowcy uwielbiają nagrody! Na dobry początek mamy Hollywood Awards. Niejacy reżyserzy niejakiego filmu: Byron Howard i Rich Moore pozują do zdjęć z nagrodą Hollywood Animation Award, czyli tą przyznawaną najlepszemu filmowi animowanego festiwalu.




 Hm... te tweety jednak zdradzają, o jaki film chodzi. Niech cię, Rich Moore, musiałeś zdradzać?! :(



Czy można być bardziej złym niż lord Byron, który mówi, że nagroda jest dla całego zespołu, ale i tak będzie ją trzymał u siebie?



Lustereczko, powiedz przecie, kto zdobył nagrodę?



Oczywiście fani zwycięskiego filmu są bardzo szczęśliwi i otwierają szampana.




Ale nie wystarcza im tylko ta nagroda i już myślą o Oscarach! Przy okazji w głowach układają już przemowę, jaką wygłoszą Byron i Howard.


Przestrzegam jednak przed nadmierną ekscytacją, bowiem pycha kroczy przed upadkiem...


Tymczasem cieszmy się z pierwszej poważnej nagrody dla Zootopii! I oby było ich więcej!

12 komentarzy:

  1. I super Zootopia sobie zasłużyła, ostatnio myślę że nawróciłam się na prawdę bo jakbym miała wybrać co oglądać Zootopię czy MLP to zdecydowanie wybiorę Zootopię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawróciłaś się na Merego, nie na prawdę. :P
      Bigini Rarity wygląda tam gdzieś zza chmurki i mówi: "Frozen, Frozen..."

      Usuń
    2. Frozen jest fajne :P Ale w sumie to nawróciłam się na wszystkie bajki Disneya. Całkiem możliwe że niedługo nawrócę się na Moanę

      Usuń
  2. A czy jest coś o muzyce? W jednej z kategorii nominowany był Michael Giacchino za "Zootopię".

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak! Im więcej nagród tym lepiej :D gratulacje dla Zootopi i całej ekipy!

    OdpowiedzUsuń
  4. E tam, Byron podzieli się z Howardem.:>
    (Tak, musiałam)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko fajnie, ale liczyłem na Oscara...

    OdpowiedzUsuń
  6. Znajduję ten wynik "Gdzie jest Dory" jako nieadekwatny do moich oczekiwań.
    Innymi słowy: Że co?!?!?!?!?!?!?!?

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tak: cały ten ranking to jakaś porażka. Aż się nie chce wierzyć, że tak beznadziejne filmy jak minionki,dejscaple mi, frołzen*, kcie jest Pory są w pierwszej piątce. Co teraz zajmie pierwsze miejsce?"Minionki i Predator kontraatakują 3**"?
    *-Frołzen nie jest beznadziejne,ale na swoje miejsce i tak nie zasługuje.
    **-pamiętasz Mere, jak o tym pisałeś:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, to tylko pieniądze. Nie ma jednoznacznej korelacji pomiędzy nimi a jakością albo zarobkami, albo zdobyciem Oscara.
      O fakt, pamiętam, że to ja stoję za tą super nazwą. :D Z drugiej strony takie filmy też są potrzebne.

      Usuń