Dzisiaj kolejny post od rudegolisa! Dokąd zabierze nas tym razem? Oddaję mu głos!
Hej. Dzisiaj zanurzymy się w Rainforest District, czyli w ojczyźnie tych wszystkich gatunków, które preferują ciepły i wilgotny klimat. Do tej części Zootopii dwójkę naszych bohaterów przywiodło prowadzone przez nich śledztwo, a więc, zaczynamy!
Na dzień dobry Judy wita taki oto widok:
Teraz pokażę Wam rzeczy, które ostatecznie nie pojawiły się w filmie:
Jak wiemy, Judy i Nick zapuścili się do tropikalnej dżungli podążając za wskazówkami Pana Be:
Celem ich podróży był niejaki Miauczak - przedstawiciel kotowatych:
Do tej dzielnicy miasta prowadzi też kolejka linowa, którą nasi bohaterowie opuszczą Las Padas:
Na koniec, sceny z pierwotnej wersji scenariusza:
A na sam koniec, kilka artów:
A następnym razem, wkraczamy do centrum! Do zobaczenia.
jedziemy do centrum!
Mere: Dziękujemy, rudylisie! Jeśli mogę, to chciałbym podzielić się na koniec uwagą od siebie.
Doceniam kunszt twórców Zootopii, jednak dopiero czytając ten artykuł i patrząc na Rainforest District, w którym to nawet nawodnienie jest sztuczne a nie naturalne, zacząłem się zastanawiać, czy za stworzeniem specyficznych warunków klimatycznych każdej dzielnicy stało coś więcej niż kaprys "ojców założycieli", którzy jakoś musieli zachęcić zwierzęta o różnym pochodzeniu, by te zamieszkały razem w jednym, wielkim mieście. Zauważycliście, jakie to zdanie jest długie?!
Czy każda dzielnica jedynie reprezentuje odpowiednie strefy klimatyczne i obszary, stając się swoistą "ambasadą" pustyni, lasów tropikalnych, tundry itp.
Czy może powstały one, bo zwierzęta doprowadziły wcześniej do zniszczenia swojego świata? Rozwój cywilizacji zwierząt doprowadził do nieodwracalnych zmian w środowisku. Na biegunach stopniały lodowce, a lasy tropikalne zaczęły nawiedzać susze.
Czy może powstały one, bo zwierzęta doprowadziły wcześniej do zniszczenia swojego świata? Rozwój cywilizacji zwierząt doprowadził do nieodwracalnych zmian w środowisku. Na biegunach stopniały lodowce, a lasy tropikalne zaczęły nawiedzać susze.
Co o tym myślicie?
lecem czytać :)
OdpowiedzUsuńprzeczytałem i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem tego ile pracy włożono w pojedynczą dzielnice
UsuńRozbawił mnie ten dźwig pomalowany w takie plamki jak żyrafa ;D
OdpowiedzUsuńSamolot - ważka wygląda chyba jeszcze fajniej ;)
UsuńNo, przeczytałam, teraz tylko czekać na podróż do centrum! :D
OdpowiedzUsuńZawsze mi się kojarzyło:
OdpowiedzUsuńLeodor Lionheart = Snow
Dawn Bellweather = Coin
>.<
Przeczytałem i bardzo ciekawi mnie poprzednia wersja scenariusza jak by się to potoczyło.
OdpowiedzUsuńPS dziś leci Zwierzogród o 19:00 na HBO
PS2 PIASEK
PS3 sprzedałem bo miałem PS4
PIASEK!!!
Usuń!kesaiP
UsuńLÓD!
UsuńPIASEK
UsuńA w sumie Judy pasuje trochę na Katniss.
OdpowiedzUsuń"Czy każda dzielnica jedynie reprezentuje odpowiednie strefy klimatyczne i obszary, stając się swoistą "ambasadą" pustyni, lasów tropikalnych, tundry itp."
OdpowiedzUsuńTak, to jest najbardziej prawdopodobna wersja. Oprócz Zootopii widzimy w filmie Bunny Burrows i drogę do metropolii i nie ma tam oznak apokalipsy a la Mad Max czy Fallout ;) są pola i lasy, czyli jest normalnie. Mnie bardziej ciekawi, czy Zootopia to stolica tego świata, czy tylko największe miasto w okolicy?