Kolejny tydzień za nami. Działo się co nieco, tak więc czas, by podsumować ostatnie dni i wybrać Komentarz Tygodnia. Przejrzyjmy zatem ostatnie wydarzenia.
Po wichurach sprzed tygodnia, tym razem było w miarę spokojnie. Sprawdźmy, co miało miejsce na blogu.
1. Polineks zajmuje poniedziałek, wprowadzając nową serię oraz snując teorię o slumsach w Zwierzogrodzie. Double klik
2. Wtorek z Anirak, czyli dublet Fandom Zootopii pod lupą wspierany Maskotką bloga, a w porze wieczornej dwa komiksy wykonane ładną kreską. Klik i drugi
3. Rarity sprawdza, co nowego próbowaliśmy w tamtym roku w poście dyskusyjnym o próbowaniu. KLIK
4. Evka prezentuje concept arty Bojra Montoro. KLIK
5. Cichy przybliża nam metody radzenia sobie z nadmiarem kicaków w "Lisich łapkach...". KLIK
6. Po trzech tygodniach przerwy wraca seria "5 obrazków, ...". KLIK
7. Kolejne Rysunkowe Wyzwania pokazały parę OCków, a teraz na tapecie gry. KLIK
1. BAFTA 2017 w kategorii "Animacja" (wręczenie nagród 12 luty)
2. Amerykańska Gildia Producentów (PGA) w kategorii "Film animowany" (wręczenie 28 stycznia)
3. Nagrody Visual Effects Society w kategoriach "Efekty w filmie animowanym" i "Symulacje w filmie animowanym"
4. Nagrody Cinema Audio Society w kategorii "Animacja" (wręczenie 18 luty).
I to, by było w tym temacie, choć niewątpliwie jeszcze parę nominacji i nagród zdobędzie.
Czas na wiadomości z forum.
W ankiecie na maskotkę forum prowadzi wyraźnie Judstyna (głosy oddajemy do końca miesiąca). Zakończono pracę nad piątą częścią Forumowego FF, a niedługo na blogu powinna się pojawić część trzecia. Doczekaliśmy się także pierwszego użytkownika z liczbą tysiąca postów na swoim koncie, a także powitaliśmy nowych użytkowników i byliśmy świadkami wyprowadzenia admina z równowagi, a to zakończyło się jasnym oświadczeniem, że nie będzie tolerowane obrażanie innych użytkowników.
Tradycyjnie na koniec przedstawiamy Komentarz Tygodnia. Oddaje głos Gnobkowi i Rarity.
Witajcie!
Po lekturze powyższego obrazka możemy jasno stwierdzić:
For Glorious Zootopia to uzależnienie.
Nie bójmy się tego słowa, tak jest.
Poniżsi czytelnicy próbowali przestać, ale nie mogli. Coś im kazało wejść, jakaś siła, której nie sposób się przeciwstawić.
Jeden z nich nawet wiedział, że na blogu nic nie będzie nowego, ale i tak wchodził.
Czytelnicy FGZ codziennie zmagają się z problemem: otworzyć stronę czy nie otworzyć? Codziennie rozpoczynają bitwy w swoim ciele i w swojej duszy, aby nie dać się swojej chorobie. Jest w końcu tyle pięknych rzeczy do roboty. Odwiedzenie FGE na przykład...
Kochani (i ty, Virax), musimy pomóc naszym kolegom i kolegom, aby mogli ustać w swoich cierpieniach.
Ogłaszam datę 17.01 jako Blogowy Dzień Nie Wchodzenia Na Bloga.
W tym oto dniu żaden z nas nie wejdzie na For Glorious Zootopia, aby zobaczyć, co nowego. Może nawet żaden z redaktorów nic nie wstawi, aby nam pomóc.
Pokonajcie swe... zwierzęce instynkty i nie dajcie się!
*szepcze* niezła riposta, Rarity *przestaje szeptać*
Lektura obrazka, brzmi legitymacyjnie.
Po przeprowadzeniu powyższej rozmowy postanowiłam przetestować swoją siłę woli i mogę ogłosić, że udało mi się przez całą dobę nie wchodzić na FGZ ani FGE. Teraz czas na was!
Chyba tworzymy tu naprawdę dziwnego bloga, jeśli zamiast pisać na końcu posta komentujcie, like'ujcie, udostępniajcie! zachęcamy do nieodwiedzania strony. Ale co ja tam wiem o blogowaniu.
Czytanie przez ostatnie trzy dni o finansach publicznych, podatkach i procedurze uchwalania budżetu nie wpływa dobrze na moją dojrzałość emocjonalną, nie ponoszę więc odpowiedzialności za poniższy komiks, który wstawiam w ramach przeprosin za brak drugiego posta, który nie byłby tak wtórny.
Sorki |
Nie jestem kochany? :-(
OdpowiedzUsuń*tuli*
UsuńTaaak! Wreszcie jestem w komentarzu tygodnia! Moje życie jest w pełni spełnione!
OdpowiedzUsuńJa tu wchodzę 20 razy dzienie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że piszesz też w tych podsumowaniach o forum.
OdpowiedzUsuńJa prawie wytrzymałem cały dzisiejszy dzień! 8 godzin lekcyjnych i spanko po szkole robią swoje ^^
OdpowiedzUsuńMiałem dzisiaj nie wchodzić na bloga... Ale po co? :-P
OdpowiedzUsuńYuck nie wyszło
OdpowiedzUsuńO, fajnie. A ja się o Blogowym Dniu Nie Wchodzenia Na Bloga dowiedziałam właśnie w Blogowy Dzień Nie Wchodzenia Na Bloga, a co za tym idzie weszłam na bloga, ale oznacza to też, że wczoraj dałam radę i nie weszłam na bloga.
OdpowiedzUsuńJa również dopiero dzisiaj się dowiedziałem o Blogowym Dniu Nie Wchodzenia Na Bloga lecz chyba w moim przypadku się to nie liczy bo na tego bloga wchodzę od czasu do czasu.
UsuńCo prawda miałem dziś nie wchodzić na bloga ale uznałem że już to przerobilem parę razy i se odpuscilem.
OdpowiedzUsuń