mnie nie widać! yay!

niedziela, 7 maja 2017

Black Jack od Rem289 - odcinek V



Kolejny piękny, niedzielny wieczór. Ptaszki śpiewają, ogień grzeje, a ja dostaje info o komiksie. Więc żeby był jakiś "normalny" post, opublikujemy go tutaj.

Za nakierowanie dziękujemy Meremu. Niech ci Celestia w obronionej magisterce wynagrodzi.

“The Good and The Bad” (Part. 1)


Wszystko pięknie ładnie, ale jak komentować komiksy? No OK. Robiłem to dwa razy, ale było... inaczej?

Zawsze w tych komiksach zadziwia mnie kreska. Bardzo staranna i dokładna.


No i to wszystko! Judy ma rację, ale o co chodzi? Meh, małe druczki.


Każdy mówi, że nie lubi, ale tak naprawdę lubi i to bardzo lubi, a jak nie lubi to dobrze, chyba że kocha, bo to nie dobrze. Eee. Kto lubi kołocz?


Strach i przerażenie. To lubię!
Bo sam to często odczuwasz.
Cicho Leszek! Idź zjeść parówkę.
Chciałbyś. Rarity jak to zobaczy to za głowę się chwyci.
Ta. Ta. Idź spać.


Stuku puku! Dżyń dżyń dżyń! I to tyle? Buu...czaczułka na bułeczce. Czekajta mam część drugą.

“The Good and The Bad” (Part. 2)


  "Szefie, ale mówię, że to on skitrał tę parówkę. Czy te oczy mogą kłamać."
No jego spojrzenie może zmrozić, ale dobra. Co zrobi?


Tu lis z królikiem i tu też. Przypadek? No raczej nie. Świadoma wizja twórcy wykorzystującego koncepty.


Yep! She has right! A ja mam left. Lewa strona jest tak nie doceniana i pomijana. Spójrz na angielski, gdzie prawa to również racja.


Zdaje sobie sprawę z bezsensowności podpisów, a może ta bezsensowność ma sens? Czas wyłączyć te partie mózgu, których nie używam. A których w ogóle używam?


Chce Nicka ukuprzyć! O ty! Już cię nie lubię! A idź precz ty kłuliku ty!

I tu dramatyczna pauza, bo materiał się skończył.
*bam bam BAM*
Co będzie dalej? Któż wie?
Czy nadaje się do komentowania komiksów? Ależ skąd.
Czy tu dziś zakończymy? No jasne!

Życzę wam miłego wieczoru i nadchodzącego tygodnia, a dla ciekawskich tumblr rem289
Tam znajdziecie kilka innych ładnych rzeczy od twórcy.

Tymczasem SEE YA!
















3 komentarze: