Kolejna część fanfika od Kairo! Co mogę powiedzieć, całkiem przyjemnie się to czyta. To na razie taka niezła historia z gatunku "slice of life". I masz plusa ode mnie za lisa w pociągu. :-D
Przyczepię się tylko do paru spraw odnośnie składni i interpunkcji:
1. "tłoczyły się na ulicach, w sklepach i kawiarniach. Wypełnionymi strzępkami rozmów."
2. "Lisek poprawił szelki swojego plecaka i przemówił.
- Komputer, programowanie i takie tam....rzeczy."
Tutaj zamiast kropki lepiej byłoby postawić dwukropek, żeby to wyglądało tak:
"i przemówił:
- Komputer, programowanie [...]"
3. Wciąż stawiasz kropki w takich wypowiedziach:
" - cośtamcośtam. - Powiedział."
Tu nie stawia się kropki, powinno to wyglądać:
" - cośtamcośtam - powiedział."
" - cośtamcośtam. - Powiedział."
Tu nie stawia się kropki, powinno to wyglądać:
" - cośtamcośtam - powiedział."
Nie są to poważne wady, zresztą i tak je poprawiłem, ale na przyszłość mówię. :D
Nie słuchaj Jelenia. Jelenie się nie znają na prawdziwej sztuce.
OdpowiedzUsuńOjej jak mnie tu dawno nie było. Aż miło sobie chwycić coś związanego ze Zwierzogrodem po tak długim czasie i poczytać. O dziwo czytało mi się nieźle, a to spory komplement. Aktualnie jako osoba, która pisze teksty literackie właściwie ciągle, jestem dosyć wybredny jeśli chodzi o fanfiction, a w szczególności o te związane z Zootopią. A tu proszę miła niespodzianka, kawał porządnej roboty, w której czuć ducha naszego ukochanego filmu, jednak tak naprawdę do napisania komentarza skłoniła mnie jedynie scena z Nickiem. Właściwe mogę czytać tylko ten fragment i zbyt dużo nie stracę. Liczę na więcej. Pozdrawiam ciepło, gdyż im więcej fanowskiej twórczości tym lepiej.
OdpowiedzUsuń