mnie nie widać! yay!

sobota, 1 kwietnia 2017

Urodziny na pogrzebie


Witajcie!
Dobrze jest znów móc dla Was coś napisać, choć okoliczności są dość... sami wiecie.

Wiem, że miałem się tu już nie pojawiać (dla tych, co mnie nie znają, okazuje się, że założyłem kiedyś takie blogi For Glorious Zootopia i For Glorious Equestria), ale prosili mnie, błagali i mówili, że będzie fajnie. Powiedziałem: "wybaczcie, ale nie mam czasu brać udziału w evencie, nawet jeśli chodzi o rocznicę bloga". Potem jednak pogadaliśmy nieco bardziej i okazało się, że sytuacja ma się zgoła inaczej.


Kiedy wraz z Rarity odchodziłem z bloga 3 miesiące temu, miałem cichą nadzieję, że For Glorious Zootopia przetrwa dłużej. Liczyłem się jednak z tym, że na blogu zmniejszy się ruch. Discord FGZ i nowe forum były doraźnymi środkami, by utrzymać zainteresowanie. Ale ludzie siedzący na Discordzie sami dobrze wiedzą, jak mało treści pojawia się tam na kanale "Zootopia".
Problem spadku zainteresowania nie dotyczy tylko FGZ, ale także For Glorious Equestrii, mojego pierwszego bloga, który lata świetności ma już za sobą.

Co więc robi się, jak dwie rzeczy idą na dno?
Jak się okazało FGE pogadało z FGZ... długa historia, którą pewnie któryś z adminów opowie wam lepiej... w każdym razie dwie redakcje łączą swe siły. Oznacza to jednak, że któryś z blogów na tym ucierpi.

For Glorious Zootopia kończy swoją działalność i chociaż serce mi się kraje, to nie mogę wziąć go ponownie w swoje ręce. ;__; Uzgodniliśmy to wspólnie. To była, niestety, racjonalna i przemyślana decyzja.

Jedne co muszę zrobić to, o co mnie poprosili. Powspominać (zrobili ze mnie starego dziadka).


Blog For Glorious Zootopia powstał 1 kwietnia 2016, czyli dokładnie rok temu!
Dlaczego akurat w Prima Aprilis? Bo mam takie dziwne poczucie humoru, że lubię sprawiać wrażenie, że robię coś dla żartu, a tak naprawdę, to dzieje się całkowicie na poważnie.

Tylko przypadkiem dzisiaj też mamy 1 kwietnia, więc macie pełne prawo myśleć, że znowu was "nie wrabiam".

Blog powstał, ponieważ naprawdę naprawdę naprawdę spodobał mi się film Zootopia. Niestety, chociaż już wtedy tworzyły się podwaliny fandomu zagranicznego, to w Polsce o filmie było dość cicho pomimo tego, że frekwencja w polskich kinach była całkiem niezła.
Postanowiłem więc stworzyć FGZ, by oderwać się od kolorowych kucyków. "A przynajmniej wstawię od czasu do czasu jakieś obrazki". Zaangażowanie współredaktorów i stale powiększające się grono świetnych czytelników, sprawiło, że musiałem poświęcić temu blogowi więcej czasu, niż planowałem. I cieszę się, że tak się stało!


Pisałem już kiedyś posta pożegnalnego i podsumowującego i podziękowalnego i drugiego podsumowującego (a może tak mi się tylko śniło), więc nie będe was zamęczać kolejnym podsumowaniem.

>Bądź zaproszony na bloga, by napisać podsumowanie. Nie pisz podsumowania

Powiem wam za to, że kiedy Zootopia dostała Oscara, odetchnąłem z ulgą. Niby wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że tak się właśnie stanie, ale mimo wszystko miałem obawy. Pierwotnie miałem nawet odejść dopiero w marcu, ale bałem się, że Zootopia Oscara nie dostanie. Tak głupio byłoby wtedy opuścić "okręt" jakbym się go wstydził. Przeciwnie, jestem dumny z FGZ i niezwykle się cieszę, że miałem nosa, tworząc bloga o kolejnym hicie... tym razem na wagę Oscara.


Byłem też niezwykle dumny z redakcji, która przejęła bloga po odejściu moim, a zwłaszcza po pożegnaniu z Rarity, która była... boginią tego miejsca.
I jakkolwiek starałbym się udawać focha, że przez tych samych ludzi, którym zaufałem, FGZ ma swój koniec, to wzruszam się, że zechcieli pomóc w ratowaniu For Glorious Equestria. Współnymi siłami odbudować potęgę bloga-matki. Imoponujące.

No i jak mogłem powiedzieć, że nie napiszę kolejnego posta podsumowożegnalnego? :P
Tym razem to ostatnie pożegnanie.
Następnym razem, jak mnie poproszą, to powiem: "Przecież blog przestał działać", a oni powiedzą wtedy: "Ja... no tak, faktycznie".


Mamy wiele wspomnień, którym nie potrafię już przyporządkować dat.
Pamiętam For Glorious Arendelle, moje felietony, w których pisałem, że króliki doprowadzą do zagłady Zootopii, shippingi postaci z filmu i członków redakcji, święto policji, wstrzymanie publikacji komiksu, którego druga część nie była dla wszystkich czytelników, pisanie na shoutboxie na forum o głupotach. Wciąż pamiętam, że byłem władcą, nadal wyznaję Raritanizm i naprawdę mi lżej bez pisania Niedzielnych i Poniedziałkowych. Lubiłem to robić, ale czasem była to ostatnia rzecz, którą robić powinienem, a zwłaszcza Niedzielne Aktualności na FGE były nie do przełożenia na inny dzień.


A więc to koniec? Na to wygląda.
Blog For Glorious Zootopia kończy swoją działalność, a ja... znowu idę w dal. W stronę zachodzącego słońca.
Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście. Ja tak.
~It's called a hustle, sweetheart!

15 komentarzy:

  1. Skoro FGZ ma zostać usunięte z powodu "małej popularnośći" to dlaczego nie usunięto jeszcze FGGF i FGM, które są jeszcze mniej popularne?
    Kolejny argument, że nas trollujecie -_-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta, na peeewno. Ja wam nie ufam >.>

      Usuń
    2. Ty też jesteś w spisku? Wszędzie spiski! *paranoiczne podrygi*

      Usuń
    3. FGGF i FGM są bardziej niezależne, nie zostały założone przez Merego i nie współpracują z nami tak blisko, dlatego prawdę mówiąc mniej nas interesuje, co się z nimi dzieje.

      Usuń
    4. Ja tam też uważam, że to troll -_-.
      Poza tym, do jakiego FGE chcecie wracać? Jest tylko Mój Mały Kucyk, który jest o fryzurach, a nie o pastelowych taboretach.

      Usuń
    5. No właśnie, blog fryzjerski to chyba nie miejsce dla poważanych redaktorów z imperium FGZ.

      Usuń
    6. Nie poważnych, a poważanych, drogi Cichy z ruskimi znakami w loginie.

      Usuń
  2. "Ale ludzie siedzący na Discordzie sami dobrze wiedzą, jak mało treści pojawia się tam na kanale "Zootopia"."
    Kochanie, mało treści pojawia się na kanale "Zootopia", bo wszyscy piszą i tak w dziale "luźne". Zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie chciałem powiedzieć. :P
      Czyli to żaden discord FGZ, tylko discord dla randomów.

      Usuń
    2. I nawet nie zwróciłeś uwagi, że powiedziałem do ciebie "kochanie". :-P

      Usuń
    3. Przecież codziennie tak mówisz do mnie, skarbie. :P

      Usuń
    4. Króliczku, zazwyczaj mówiłem do ciebie "Mere" albo "imperatorze". :P

      Usuń
    5. A to nie synonimy? :P

      Usuń
    6. Skoro tak uważasz, misiu. :-D

      Usuń