Tajemnicze włamanie do banku memów, niby zwykły napad, ale też przekaz dla Pana B. Niewiele poszlak doprowadziła nas do ślepej uliczki. Na szczęście w tym zaułku była drabina, dzięki której przeszliśmy przeszkodę. Metoda prób i błędów doprowadziła nas do domu w Tundrówce i nagrania, które też za dużo nie pomogło. Mimo to, jesteśmy tu. Wszyscy. W jednym pokoju. Wszyscy, których moglibyśmy podejrzewać. To będzie bardzo długa popołudniowa herbatka...
- Panowie, jak pewnie się domyślacie, nie zaprosiłem was tylko na herbatkę, o nie. Zgromadziłem was tu, bo prowadzę śledztwo w sprawie Pogromcy Mafii. Chciałem przy tym oświadczyć, siedzi on wśród nas. Panie B, proszę rozdać materiały dowodowe.
Ryjówka, a raczej jego
- Przepraszam za spóźnienie, moje zaproszenie do mnie nie dotarło...
- Ponieważ go nie wysłałem, Mere.
- Oh... To jak już jestem to może usiądę z boku, żeby ci nie przeszkadzać Kidele.
Panda wzięła krzesło z kuchni i przysiadła się obok Polineksa, który dalej bawił się swoim telefonem.
- Pierwszy dowód do odcisk buta z miejsca przestępstwa, prawdopodobnie obuwie sportowe. Następnie mamy zeznania Duke'a Weaseltona któremu zlecono kupno specjalnego papieru, na którym została napisana wiadomość do nas, która jest też materiałem dowodowym numer trzy. Numer 4 to kocia sierść na fotelu w opuszczonym domu w Tundrówce, gdzie znaleźliśmy dowód numer 5 - kaseta VHS z nagraniem zmodulowanego głosu samego Pogromcy Mafii.
Na twarzach podejrzanych nie dostrzegłem ani skruchy, ani przerażenia. Jakby każdy z nich był niewinny. Ale ja wiedziałem, że to jeden z nich.
Zaczynamy spektakl...
- Scrabinie, przypomnij nam co się wydarzyło po WHOdays?
- A nie wiem, po wojaku byłem...
- Heretycy przegrali wojnę. O przegranej wojnie wspominał Pogromca Mafii
- To niech se wspomina, nie obchodzi mnie to, bo to nie ja.
- X, wiesz może dlaczego tu siedzisz z nami?
- Bo mam dobry motyw?
- Dokładnie, oczywistym jest, że się wkurzyłeś po odebraniu rangi admina na blogowym discordzie. To mogła by być dobra zemsta, prawda?
- Ziemowicie, z tobą sprawa jest prosta: zemsta za bana, masz coś do powiedzenia?
- Legia wyeliminowana przez mistrza Mołdawii
- Tak myślałem...
- A skąd mamy wiedzieć, że to nikt z waszej redakcji? - wtrącił Zemyt.
- Otóż to! Nikt nas by nie podejrzewał! Mr B równie dobrze mógł zwrócić uwagę atakując samego siebie! Rozdwojenie jaźni i wewnętrzny konflikt. W końcu jest już regeneracją Doktora Who.. Polineks odszedł z redakcji i mógł zacząć siać zamęt po swoim odejściu jako Pogromca Mafii. To mogę być nawet ja, desperat który prowadził zmyślone śledztwo, zmyślona historia, zmyślony antagonista... Prawdopodobne prawda?
- No żeby mnie podejrzewać, no wiecie co? - zapytał zdziwiony Polineks.
- CISZA! TRANSMISJA OD POGROMCY MAFII - krzyknął Pan Doktor B
[połączenie nawiązane]
Heh, zaskakujesz mnie coraz bardziej detektywie.
Skoro takiś mądry, to czemu nie wstawiłeś moich ostatnich memów ?
Wysłałem ci je w dwóch kolejnych wiadomościach, bo z tyloma sprawami na głowie zapomniałem dodać ich do pierwszej, no nic, powielę ostatnie memy i dodam jeden nowy.
Dedukujesz że to lenistwo, a skąd, to tylko zbyt dużo na głowie przed wielkim dniem.
Chodzą słuchy, że rozesłałeś zaproszenia.
Gdy to czytasz zapewne stoję już przed tobą i staram się nie zdradzać... a może i nie, może na liście zaproszonych w ogóle mnie nie ma ?!
To byłaby zniewaga !
Organizując spęd pomyśl dobrze, czy Pogromca Mafii na pewno stoi przed tobą, czy też tylko tak ci się wydaje.
Zagrajmy więc w małą grę. Spośród zaproszonych podejrzanych wybierz jednego i nazwij go "Pogromcą Mafii" lub stwierdź, że Pogromcy tam nie ma.
Tylko się nie pomyl !
Karą za błąd będzie brak memów przez kolejny tydzień !
No, dziś bez cytatu, zagramy więc na moich zasadach. Jeśli trafisz dobrze, zdradzę ci więcej szczegółow mojej działalności.
A i pamiętaj: nic tak nie denerwuje jak nazywanie niewinnego człowieka mną.
[połączenie zakończone]
- No, to ja już wiem wszystko - odparłem
- Tak? Ale jak to? - chórem odpowiedzieli wszyscy
- Tak to! W momencie zapraszania blefowałem. Nie wiedziałem, który z was to Pogromca. Teraz dostaliśmy jego kolejne nagranie, potwierdzający moją teorię. Był nim ktoś, kto zgrywał niewiniątko, przez cały czas. Przytakiwał i pochwalał nas i nasze postępy. Zemyt, wiemy, że to ty! Zdradziły cię twoje własne memy, oraz adres maila pochodzącego z wp, do tego używałeś tego samego generatora memów co na swoim głównym koncie. Zaklejanie watermarka swoim nickiem nic nie dało. Panie B, proszę zabrać tego delikwenta pod swoje szpony.
- Z przyjemnością! ICE HIM!
Wiesz co Kideł? Idę na emeryturę, za stary jestem na to... - rzekł B na koniec.
- To co... ummm... herbatki? :D
Wystąpili
Kideł jako Sherlock
Mr. B jako doktorowa ryjówka
Polineks jako zawodowy podpieracz ścian z telefonem
Mere jako spóźniona panda
X jako podejrzany
Ziemowit jako Legia wyeliminowana przez mistrza Mołdawii
Scrabin jako heretyk po wojaku
Zemyt jako Pogromca Mafii (tak myślę, jak źle to ja, narrator, się zabiję)
Memy proszę wysyłać na maila thekideu@gmail.com bo jak nie to nie będzie postu z memami. Pomyślcie o tym.
No dobrze, czas na kolejną bazę
Do następnego, no chyba, że mnie dopadnie ten prawdziwy podgromca...
XDDD
OdpowiedzUsuńZostałem pandą!!!!!!@$($#*( :<
OdpowiedzUsuńByłeś jeszcze niedawno! :v
UsuńZagadka rozwiązana! a teraz wincyj memów :v
OdpowiedzUsuńTo wyślij, z pustego nawet Salomon nie naleje
Usuńno dobrze... ale ja jestem leniem :P
UsuńEE xd Fail. Ja tego generatora używam bo mój poprzedni się popsuł, a tego widziałem na memach pogromcy xd
OdpowiedzUsuńA na wp mam konto mailowe ale do spraw urzędowych, dlatego przeniosłem się na onet.
Nie no ale jak masz się zabijać (a kto wie czy blefujesz czy nie) to muszę powiedzieć ze jestem pogromcą mafii (oby ten prawdziwy mnie za to nie dojechał).