Po pierwsze, ktoś przyszedł na zorganizowaną przez niego imprezę.
Po drugie, gdy w nocy okazało się, że któryś z sąsiadów wezwał policję z powodu zakłócania ciszy nocnej, przybyli funkcjonariusze nie tylko nie ukarali fenka mandatem, ale też dołączyli do imprezowiczów.
[Źródło] |
Wszystkiego najlepszego, Finnick!
OdpowiedzUsuńSto lat!
OdpowiedzUsuńTak szybko dorastają ;-; na szczęście Finnick nigdy nie dorośnie :D
OdpowiedzUsuńi mandacik za dziecko bez fotelika
OdpowiedzUsuńA wiecie, że Finnick to jego pseudonim nie imię ? :>
OdpowiedzUsuńUrodziny Finnicka? :o A które?
OdpowiedzUsuńCiekawe czy rano ich suszyło
OdpowiedzUsuńGdzie tam... małolata mieli by rozpijać?
Usuń