Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wszedłeś tu całkowicie przypadkowo i nie wiesz, czy dobrze trafiłeś. Szukałeś informacji o królikach i lisach na referat do szkoły, ale ręka na myszce ci się omsknęła i niechcący zamiast przenieść się do Wikipedii, trafiłeś tutaj. Jeśli tak, to jesteś pierwszym typem człowieka i zapewne nawet nie przeczytasz tego posta, tylko wyjdziesz w ciągu kilku sekund.
Drugi typ człowieka to odwiedzający bloga For Glorious Equestria, którzy z ciekawości kliknęli w link prowadzący do tego bloga i teraz zastanawiasz się: "Co ten Mere znowu wyprawia?!".
Możesz też być typem numer 3, czyli fanem filmu Zwierzogród (oryg. Zootopia - i wybaczcie, ale częściej będę posługiwać się tą nazwą), a w związku z tym możesz być tutaj nieprzypadkowo. Jeśli tak, to biada ci, bo twa dusza już nigdy nie zazna spokoju.
Dla formalności
Zwierzogród to film animowany wyprodukowany przez Walt Disney Animation Studios. Skupia się wokół króliczki Judy Hopps i lisa Nicka Wilde'a (tudzież Bajera w wersji polskiej - tak, hejtuję), a miejscem akcji jest tytułowy Zwierzogród, zamieszkały w całości przez antropomorficzne zwierzęta.
Film został wyreżyserowany przez Byrona Howarda, Richa Moore'a i Jareda Busha i co tu mówić, szybko zdobył dużą popularność. 99% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes niech będzie chlubnym przykładem.
Na tyle dużą, bym mógł utworzyć choćby niewielkiego bloga należącego do sieci For Glorious Fanbase.
For Glorious Fanbase ma w zamierzeniu być siecią polskich blogów skupiających wokół siebie określone fandomy. Pierwszym i największym blogiem założonym przeze mnie jest wspomniany wcześniej For Glorious Equestria - skupiający wokół siebie fanów My Little Pony: Friendship is Magic.
Ale nic nie szkodzi, do redakcji zagoniłem także moją
Z czasem chętnie przyjmiemy osoby chcące przyczynić się do rozwoju bloga.
Potrzebujecie więcej wyjaśnień?
Spokojnie, wszystko przyjdzie z czasem!
A i tak wiem, że większość osób nie przeczyta tego posta, więc staram się, by było krótko.
A zatem - miłej zabawy w For Glorious Zootopia!
PS. Dopóki nie zainwestuję w skrzynkę mailową, to wszelki kontakt tradycyjnie przez mojego maila: gwslawek@gmail.com
To żart na prima aprilis? Szczerze, nie weszłabym tu gdyby na DBC banner "FGE" w polecanych blogach zamienił się na to.
OdpowiedzUsuńDrugi komentarz na tym blogu.
Usuń@Twilight Universe
UsuńTo blog całkowicie na poważnie :I
Zrób jeszcze tylko banner na FGE
OdpowiedzUsuńTaaa... już wczoraj miałem zrobić, ale nie zdążyłem na premierę.
UsuńA ten na blogu Katastrofa jest słaby. xD
A ja chętnie przyczynię się do rozwoju bloga. :)
OdpowiedzUsuńWspaniale! Im więcej osób, tym więcej możemy zrobić. :)
UsuńPrawda. :)
UsuńGdzie mogę obejrzeć film z napisami albo po polsku za darmo?
OdpowiedzUsuńNo właśnie ?
UsuńCiężko jest znaleźć ładnie wyglądającą wersję nawet w języku angielskim, więc podejrzewam, że po polsku jest jeszcze gorzej.
UsuńMoja rada: iść do kina, bo efekty graficzne są tak piękne, że trzeba to oglądać w wyśmienitej jakości.
Albo czekać aż pojawią się w sieci kopie DVD/Bluray (nie polecam, trzeba wspierać twórców).
Bardzo ciekawy blog, będę czytał w wolnej chwili (oby mnie dziewczyna nie przyłapała).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Autora i całej ekipy!
P.S. Mere, jak znajdujesz czas na 2 blogi jednocześnie?
@Kamil Zarębowicz
UsuńTrochę wytnie się czasu tu, trochę doda tam.
I proszę cię, nie załamuj mnie, że twoja nie dziewczyna nie lubi Zootopii. Proszę to natychmiast naprawić! :P
Impossible. Moja dziewczyna uważa zainteresowanie Zootopią, innymi historiami animowanymi i mangą za przejaw braku męskości a wręcz gejostwa. Tak, chyba niedługo się rozstaniemy, ale gejem raczej nie będę :P
UsuńLedwo wyrabiam z doktoratem i pracą, tu się czasu wyciąć nie da. Dlaczego nie ma cop najmniej 30 godzinnych dup (dób)?
Ech szkoda, sam to przerabiałem, choć też do geja mi daleko.
UsuńA ja z kolei magisterka i praca i podpisuję się pod 30-godzinnymi dobami (może bym się wreszcie wysypiał). :)
To mam propo założenia grupy wsparcia takiej jak Joey, Chandler i Ross z "Friends". Myślę, że nas jest więcej i łapie się to na wspólne forum. A drugą taką samą dla kobiet, żeby wreszcie zrozumiały pociąg do dzieciństwa!
OdpowiedzUsuńZ czego ta mgr? No to kiepsko idzie Ci wycinanie czasu :P
Studiuję informatykę, więc opracowanie algorytmu, testowanie itp.
UsuńNiektórzy ludzie, nie tylko kobiety, muszą zrozumieć, że lubienie jakiegoś serialu albo filmu nie oznacza, że jest się zdziecinniałym albo zniewieściałym. Każdy powinien robić to, co mu pasuje. I zaręczam, że Zootopia ma nie tylko wielu fanów, ale przede wszystkim fanek. :)
"No to kiepsko idzie Ci wycinanie czasu :P"
Taaa... wycinanie jednak polega na utracie czegoś. Dużo lepsze jest doklejanie.
No my whole agreement. Chodzi o to, że od zarania dziejów my mężczyźni jesteśmy tymi bardziej odpowiedzialnymi, zdobywcami, głowami rodzin. To my w czasach prehistorycznych udawaliśmy się na polowania,jesteśmy z natury tymi silniejszymi i laski oczekują od nas tego, abyśmy byli poważni, stateczni, odpowiedzialni, bo chcą z natury mieć w nas ostoję bezpieczeństwa. Dlatego zainteresowanie bajkami/mangą/anime u mnie czy u ciebie jest oprotestowane przez nasze partnerki (tak wnioskuje z tonu Twoich poprzednich wiadomości) właśnie jako coś nienaturalnego, infantylnego. Obaj to wiemy, jak napisałeś wyżej, "że lubienie jakiegoś serialu albo filmu nie oznacza, że jest się zdziecinniałym albo zniewieściałym". Problem jest wtedy, jak ktoś Ci się wtrynia ze swoimi butami w Twoje życie. Chcesz dobrze, starasz się, a potem i tak słyszysz, że np. taki Zwierzogród jest przereklamowany, a manga nadaje się tylko na makulaturę.
UsuńDobrze, że chociaż na blogu można znaleźć wsparcie :)
Dokładnie, ale ludzie nie potrafią rozdzielić hobby od reszty życia. To jest po prostu śmieszne, gdy człowiek pracuje, uczy się, uprawia sport, ale ogląda animowany film i wszyscy tracą głowę!
UsuńI nie oczekuję od swojej potencjalnej partnerki, by lubiła to co ja. Owszem, byłoby fajnie. Ale wystarczy, że nie będzie mi uprzykrzać albo komentować tego, co mnie interesuje.
Now it's my whole agreement.
OdpowiedzUsuńWiesz jak jest, jak ktoś nie ma własnych kłopotów, to szuka ich u innych, żeby siebie podbudować.
To jaki następny film/blog, Angry Birds? ;)
Co do następnego bloga, to już bardziej zależy od innych, czy będą chcieli dołączyć do For Glorious Fanbase i założyć coś przy naszej pomocy. Mamy chociażby grupę na facebooku od takich spraw: https://www.facebook.com/groups/628651223949542/
UsuńDzięki za linka, z chęcią dołączę do grupy, ale na Facebook mam tylko fikcyjne konto (nie z imienia i nazwiska), czy to nie będzie problem? Myślę, że mógłbym przyłączyć się i redagować kilka blogów, mam kilka pomysłów. Możemy się zgadać na Facebook :)
OdpowiedzUsuńSam mam tam fikcyjne konto, więc nie martw się. :) https://www.facebook.com/mere.jump?fref=ts
UsuńCzyli nie jestem sam, dzięki Maciek, odezwę się tam, szukaj mojej wiadomości w odbiorczej. :)
OdpowiedzUsuńWchodzę tu z okazji półrocznicy. Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńA ja 17 dni później!
UsuńNo zobacz, ja też. Cóż za zbieg okoliczności!
UsuńWydaje mi się, że Rarity po prostu śledzi swoją siostrę.
UsuńGorzej, Ciebie też.
UsuńNareszcie mam czas by tu zerknąć jestem gotów przeczytać te wszystkie posty ;)
OdpowiedzUsuńCudownie! Jestem gotowa odpowiedzieć na te wszystkie komentarze.
UsuńDzięki :)
UsuńJak wchodziłam po raz pierwszy tutaj, to nawet nie sądziłam, że mogę zostać redaktorką :')
OdpowiedzUsuńUNDERTALE VULT!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPapa, Darth Viraxie.
UsuńOkay then. That’s what I’ll do. I’ll tell you a story. Can you hear them? All these people who lived in terror of you and your judgment. All these people whose ancestors devoted themselves — sacrificed themselves — *to you*. Can you hear them singing? Oh, you like to think you’re a *God*. Well, you’re not a God — you’re just a parasite, eaten out with jealous, envy, and longing for the lives of others. You *feed* on them. On the memory of love, and loss, and birth, and death, and joy, and sorrow…so…SO…come on then, take mine. Take. My. Memories. But I hope you’ve got a big appetite. Because I have lived a LONG life, and I have seen a *few* things. I walked away from the last Great Time War. I marked the passing of the Time Lords. I saw the *birth* of the universe and I watched as time RAN OUT, moment by moment, until NOTHING remained — NO TIME, NO SPACE, *JUST ME*! I walked in universes where the laws of physics were devised by the mind of a *mad* man. And I’ve watched universes freeze, and creation *burn* — I have seen things you WOULDN’T *BELIEVE* AND I HAVE *LOST* THINGS YOU WILL *NEVER* UNDERSTAND — and I know things. Secrets that must never be told. *Knowledge* that must NEVER be *SPOKEN*! KNOWLEDGE THAT WILL MAKE. PARASITE.GODS. *BLAZE*! SO *COME* ON, THEN!!! TAKE IT!!!! TAKE IT ALL, BABY!!!!! HAVE IT! YOU. HAVE. IT. ALL!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń...
Czy to się liczy jako spam?
Tak....
UsuńKażda historia ma swój początek...
OdpowiedzUsuńTo ludzie jeszcze tu piszą? Co to za akcja?
OdpowiedzUsuńTak, jak najbardziej!
UsuńTo jest sekretna sekcja komentarzy dla wybranych.
UsuńTu komentują Iluminaci!
UsuńI LOVE J.LAVERNE HOPPS!
OdpowiedzUsuń