Cześć. Ostatnio Evka odeszła, ale z wielkim bólem muszę powiedzieć: ja też odchodzę.
Wiem, że to bardzo nagle, ale w moim życiu nastąpił nagle duży zwrot, zorientowałam się, że muszę co nieco nadgonić u siebie, tak więc... no muszę odejść. Będzie mi Was brakowało, ale przepraszam, muszę to zrobić. Nie mogę się z Wami podzielić moim osobistym życiem. Liczę, że zrozumiecie. Dziękuję Wam za ten czas; moje stare serie zawsze może przejąć ktoś inny, więc być może nawet nie odczujecie, że mnie nie ma. ;) Jeszcze raz Wam dziękuję, przepraszam, jeżeli poczuliście się trochę wkurzeni, bo tak nagle mnie nie będzie, ale wybaczcie, jeszcze raz. Do widzenia, moi mili :)
Jestem tu krótko, ale nie zmienia to faktu, że przywiązałem się do tej ekipy.
OdpowiedzUsuńKażde pożegnanie jest smutne.
Gratuluję Anirak świetnej roboty na rzecz bloga.
Życzę powodzenia na przyszłość.
Rozumiem i szanuję tę decyzję, ale jest to jednak trudne.
Pozdrawiam
Usuńdzięki :D
Smutełe ale mam nadzieje że nadejdzie taki czas w którym ci co odeszli wrócą. Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńMoże powrócę, kto to wie. :)
UsuńTrololo. Jeszcze odejdzie Polineks i blog straci to "coś" :D
OdpowiedzUsuńJeszcze pewnie odejdzie Gnobk ,Cichy, Mr B i blog upadnie bo nie będzie miał kto pisać i tak to się skończy historia FGZ, niegdyś potężnej dyktatury demokratycznej, teraz słabego państewka z bliżej nieokreślonym przywódcą. Tak, jestem pesymistą
Usuńgdybyś tylko był na Discoedzie...
UsuńNie jestem, jestem na forum które jest jeszcze mniejszym państewkiem za to stabilniejszym :)
UsuńA co ci szkodzi być i tu, i tu?
Usuńchyba nie mówisz że chcecie być zirytowani moją osobą również na discordzie.
UsuńGorszy ode mnie nie będziesz, a mnie jakoś znoszą. :-P
UsuńSmutno mi, ale mój smutek niczego nie zmieni. Żegnaj Anirak, będziemy tęsknić! (pamiętajcie, że gdy jest Anirak to jest impreza ;D)
OdpowiedzUsuńJa również będę tęsknić :')
UsuńJa...
OdpowiedzUsuńNie powiem nic.
Nawet nie zapłaczę.
Po prostu podziękuję za współpracę.
Ja również dziękuję, Polineks! :)
UsuńNo i jest mi jeszcze bardziej smutno. A myślałem, że po odcinku Doctora Who, który oglądałem wczoraj, nic mnie nie dobije...
OdpowiedzUsuńTo po co oglądałeś? :D
UsuńA skąd miałem wiedzieć, że będzie AŻ TAK smutny? :-D
UsuńNo w sumie... :)
Usuńtrzym się i powodzenia
OdpowiedzUsuńNawzajem :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo trochę niefajnie to skomentowałeś, ale... no tak. Nie będę nic nie robić, rezygnuję z bloga, by robić więcej.
OdpowiedzUsuńI wcale Cię nie opierdzielałam, po prostu prosiłam o pomoc.
Dzięki za wkład w rozwój fandomu :) Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem!
UsuńAha, ok :D
OdpowiedzUsuń