Ha! Nie spodziewaliście się mnie w poście z artami. A tu niespodzianka. Polineks pojechał na Pyrkon więc nikt mnie nie kontroluje. Jak możecie się spodziewać powstawiam obrazki ze mną w roli głównej. Ostrzegam, że na pewno coś już było na blogu, ale postaram się to zrekompensować swoim urokiem osobistym. Zapraszam.
Na sam początek plastycznie ukazana moja rozpacz. Nie mam pojęcia z jakiego powodu jestem smutny, gdyż zwykle tryskam optymizmem. Może to wtedy gdy otrzymałem informację o przymusowym niedzielnym urlopie.
Ale, że jak to dzień bez bloga? Bez wchodzenia na discorda? Nie byłem przekonany do propozycji, ale Polineks kazał odpocząć to trzeba się było słuchać. Próbowałem rano przekraść się na chat, ale zostałem prędko wygoniony.
W gruncie rzeczy to się jednak opłaciło. Dawno nie byłem tak wypoczęty jak po dniu spędzonym z dala od komputera. Tak więc jeśli jeszcze nie jesteście w żadnej redakcji to macie szansę na zmniejszenie dziennej dawki internetu. Poleca wam to minister zdrowia i mafia.
Odkryłem jednak dzięki tej przerwie coś bardzo ciekawego. A mianowicie jestem blogoholikiem. Tak, jestem uzależniony od prowadzenia bloga. Ostatnio złapałem się na tym, że podczas spaceru myślę o tematach na przyszłe posty. Według profesora Tomasza to dosyć źle.
Tak więc jeśli chcecie unikatowego wywiadu z człowiekiem uzależnionym od pisania postów do wiecie gdzie mnie znaleźć. W sumie to trochę śmieszne, że zadań domowych nie wykonuję, ale artykuły to potrafię pisać aż zasnę na klawiaturze.
No, ale zmieńmy trochę temat. Kto z was wybiera się, bądź już jest na Pyrkonie? Życzę oczywiście dobrej zabawy, mi w tym roku nie udało się przybyć, a szkoda wielka. Może Polineks dostarczy trochę ciekawostek kiedy już wróci.
Nawiązując do meetów, po zakończeniu ankiety możecie spodziewać się wstępnych informacji dotyczących tego spotkania w Beskidzie Niskim, bo jeśli nie wiedzieliście to ja jestem organizatorem. W razie pytań już teraz jestem jak zwykle na discordzie.
To by było na tyle, trochę pogadaliśmy, dostarczyłem wam parę obrazków. Już wiem, że do tej roboty się nie nadaję, ale warto było spróbować :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Ku chwale Rarity!
Ostatni najlepszy.
OdpowiedzUsuńWszyscy są na Pyrkonie tylko ja nie. :(
OdpowiedzUsuńJa też nie :D
UsuńA ja jestem. :D
Usuń@ideJ eiteewS resuP
Widzisz! Może gdybyś była Sithem, to byś była na Pyrkonie. Tu Imperium panuje.
Chałwa imperium galaktycznemu! Chałwa!
UsuńNie pierwszy :(
OdpowiedzUsuńAle obrazki zacne
Zuo patrzy
OdpowiedzUsuńZuo się uśmiecha