5 obrazków, które... coś tam, coś tam #13

Długo nie było tej serii. Krócej niż moich postów z ględzeniem, no ale. Dziś blok bez tematyczny z małą zabawą dla chętnych. Dzisiejsze obrazki nie posiadają źródeł. Kto znajdzie wszystkie lub najwięcej ten może liczyć na specjalnego posta na dowolny temat jaki zechce.
Ale wpierw zapraszam do Obrazkowa, gdzie może jakiś art zrobi wam dzień.
Na początku mamy Fenka, który jest w siódmym niebie.Temu się nie dziwie. W takim towarzystwie to nic dziwnego. Wybija się na pierwszy plan, dzięki jaśniejszym barwom, a ogólnie wygląda nawet nawet.

Z pozdrowieniem dla Cichego. Bardzo podoba mi się to futro, a to spojrzenie. Świetnie wykonany portret. Artysta się spisał. Do tego dodał bardzo ładne oświetlenie, które odbija się na mundurze i prześwituje przez sierść. Ładnie.

A teraz coś kolorowego i azjatyckiego. Urzekły mnie te motylki na kapeluszu. Na modzie się nie znam, ale strój mi się podoba. Gazeli w wielu rzeczach do twarzy.

O patrzajcie co znalazłem! Coś czego zapomniałem dać do specjala. Cóż szkoda, ale Nicky kucyk też jest miły dla oka. Ciekawi mnie jego znaczek. Wyobrażałem sobie lodołapkę, a nie kajdanki. Fryz też ciekawy, ale Judy królikiem pozostać, pozostanie. Mimo wszystko takie szkice uwielbiam. Zwłaszcza z ładnie zacieniowaną ziemią.

A to już WOW. Ucharakteryzowane na stare zdjęcie. Robi wrażenie. Świetnie wykonane postacie, bardzo ładne tło, a do tego mamy ograniczenie kolorów dające klimatu temu obrazkowi. Super!

I tym akcentem kończymy.
Życzę wam miłego dnia!