mnie nie widać! yay!

środa, 26 kwietnia 2017

Zootopia oczyma Puszystego #1

Też bym chciał mieć taki portret


Nowy cykl i nie da się ukryć pierwszy raczej nowego redaktora Puszystego. Dotyczyć on będzie celów, do których dążą mieszkańcy Zootopii, co jest ważne w ich życiu i jakie mają marzenia. Oczywiście wszystko to tylko moja opinia i świat moimi oczyma. To wkońcu Zootopia oczyma Puszystego. Dzisiaj zajmiemy się rzeczą o, której obowiązuje zakaz dyskutowania. O sprawie w, której ciężko wyrażać nam swoje opinię. Zajmiemy się polityką, lecz nie tą naszą (*Odetchnięcie*), tylko taką co jest widoczna w Zwierzogrodzie. Miłej lektury!



Zacznijmy od czegoś prostego, czyli celu bardzo zgubnego, którym jest dojście do władzy. Lewin Grzywalski i bodejże Jagna Obłoczek. Drapieżnik i owca. Dwaj zupełnie inni kandydaci na burmistrza, którzy ze sobą współpracują. W naszym świecie na przykład mamy, też dwie strony, które często sobie pomagają, by na tym zyskać. Zawsze mawiali, że jeżeli chcesz wejsć na szczyt, trzymaj się z osobami, które już są na szczycie. Dokładnie to wszystko odzwierciedla nam polityka w Zootopii.

Nie umiem szukać artów




Teraz może zróbmy małą analizę. Dajmy na to, programy wyborcze Lewina oraz Jagny. Lewin jest dość charyzmatyczną osobowością co ułatwiłoby zdecydowanie zachęcanie do propozycji zawartych w swoim programie wyborczy. Wadą jego jest agresja. Wyobraźcie sobie debatę Levin vs. Jagna. na pewno wolelibyście obejrzeć taką niż takie jakie mam (nie)przyjemność oglądać w świecie współczesnym. Jagna swoim trochę “przymulającym” głosem dyktowała by program wyborczy. Taka mała owieczka próbuję znaleźć argument, który dociśnie wielkiego lwa. A on? Mógłby popaść w agresję, którą łatwo u niego uruchomić co automatycznie spowodowałoby utratę poparcia. Przejdźmy dalej do wizerunku: Cóż jako, że wyborcy, którymi są zwierzęta wciąż mają problemy i wraz z rozwojem idzie zapotrzebowanie na coraz nowe sprawy. Z jednej strony wyborcy pomyśleliby: “Skoro Grzywalski nie może nadążyć za nowoczesnością to czas na zmianę, Obłoczek na burmistrza!”, natomiast z drugiej strony można pomyśleć: “Mamy coraz to nowsze problemy, nasze miasto się rozwija - to oznacza, że potrzeba nam doświadczenia w roli burmistrza, Grzywalski na burmistrza!”. I tutaj zapewne młodsze osoby chciałyby zmian i tego, by ich życie stawało się coraz nowocześniejsze, lepsze no i, żeby nie żyć tak samo jak przodkowie, lecz zrobić coś nowszego. Starsi coraz trudniej radzą sobie ze zmianami, co zarazem oznacza, że nie będą ich żądać. Będą chcieli wygód, które dawał Grzywalski. Co by nie mówić to wszystko oznacza remis i ciężko jednogłośnie ustanowić na stanowisku nowego burmistrza.


Te barany w tle <3


Jak dla mnie kandydatem, który zagroził by tej dwójce byłby Nick. Osoba z ciężką historię. Symbol wielkich zmian w Zwierzogrodzie, lecz zmian raczej na lepsze. Może bez problemu jednogłośnie wygłosić opinię, iż w pewien sposób Nick może obwinić swoich kontrkandydatów jako osoby, które nie zmieniały tego co potrzebowało natychmiastowych zmian czyli dyskryminacja lisów. Ponadto jest typowym “luzakiem” co dałoby mu powodzenie u młodszych. Ponadto ma oryginalny styl i mógłby okazać się “politycznym asem”.

Na takiego to ja bym głosował


Pomyślcie jak by wyglądał Nick jako burmistrz. Na pierwszym planie u niego będzie tolerancja i będzie się zmagał z rasizmem w Zwierzogrodzie. Cóż, nam by się przydał taki Nick jako prezydent i Judy jako premier. Rozwiązałoby to wiele problemów panujących u nas, ale i na świecie. Wtedy może redakcja FGZ zajęła by się programem wyborczym i dostali by stanowiska. Wyobraźcie sobie Polineksa w roli...  A to już pozostawię wam, w jakiej roli widzielibyście Polineksa w rządzie Judy?

Ten Puszysty

6 komentarzy:

  1. Nowy redaktor! Pierwszy! Nowa seria! Pierwszy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny post, fajny pomysł.
    A Polineks byłby pewnie ministrem ZUA. Albo zdrowia. :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Polineks na ministra... moment... jakich ministrów można powołać!? Na rozwoju nie, bo to zacofaniec, na MSZ nie bo łatwo staje się zuy co nie pomaga w dyplomacji, może na MSW! Tak! Polineks do MSW! Twarda i zdecydowana osoba jest idealna do tego zajęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Nicka bardziej bym widział na stanowisko kogoś w stylu premiera czy prezydenta, do tych postaci bardziej mi pasuje walka z rasizmem. Bądź co bądź burmistrz powinien przede wszystkim zajmować się rozwojem miasta, planowaniem nowych szkół, szpitali, parków, rozwojem transportu publicznego, planowaniem przestrzennym, budową nowych dróg i całych dzielnic, czy walką z ubóstwem i dzielnicami przestępczymi. Tak więc Nick na prezydenta tego kraju którego Zootopia jest stolicą ale nikt nie wie jak on się nazywa! Prezydent Nickolas Piberius Wilde, czy to nie brzmi dumnie?

      Usuń