Witam państwa bardzo serdecznie tego
słonecznego poranka.
Termometry wskazują
blisko czterdzieści stopni w Starej Saharze, minus dwadzieścia pięć stopni w
centrum Tundrówki oraz trzydzieści stopni i wysoką wilgotność w Las Padas.
Pogoda idealna na wyjście z domów. Niekoniecznie dla Jeleni...
Mówi Obergefreiter von Zem, a to są
poranne wiadomości lokalne.
Zapraszam na garść świeżych informacji z miasta i okolicy. Tą
audycję zaczniemy od wstrząsającego wydarzenia. Dziś w nocy grupa bliżej
niezidentyfikowanych ssaków napadła na Zwierzogrodzki Bank Rezerw. Na miejscu
aktualnie pracują policyjni śledczy. Jest tam też nasz reporter - Stachu de
Jones.
Łączymy się z nim na żywo.
[connected]
-
Halo, halo, Stachu.
-
Halo, już jesteśmy
na linii ?
-
Tak, Stachu, co się u
ciebie dzieje ?
Wszędzie było pełno policjantów, zabezpieczyli
teren i nikomu nie pozwalali podejść. Aktualnie zebrano ślady, a
funkcjonariusze odjechali, na miejscu stoi jeszcze jeden patrol. Bank pozostaje
zamknięty.
-
Dobrze, mamy na wizji
zdjęcie miejsca zdarzenia. Stachu, wiadomo co się dokładnie stało ?
-
Tak, policjanci
pojechali, gdyż ich detektywi namierzyli przecenę pączków w Las Padas.
-
Eee, dobrze. A coś
odnośnie rabunku ?
-
Lokalna policja
podejrzewa, że w całość zamieszany był nie kto inny jak sam Pan Be - ojciec
przestępczego półświatka Tundrówki. Z banku zginęło blisko trzy tysiące
orzeszków laskowych, będących federalną rezerwą. Dodatkowo złodzieje zostawili
na ścianie banku grafiti, jeszcze nie wiadomo co oznacza.
-
Dobrze, dziękujemy ci,
Stachu, że jesteś z nami romantycznie to zabrzmiało, teraz wracamy do studia.
[disconnected]
Ze Stachem
będziemy się łączyli na bieżąco, przy okazji postępów w śledztwie.
A teraz
przechodzimy do kolejnego tematu. Polityka (czyli coś czego nie lubię) a
mianowicie druzgocąca przewaga Partii Koryto we wstępnym sondażu
przedwyborczym.
Z wypowiedzi
biegłych analityków wynika, że Partia Koryto, dotąd samotnie sprawująca rządy,
będzie się mogła tym cieszyć przez następne kilka lat.
Wstępne
sondaże (o ile są prawdziwe) wyraźnie pokazują, że partia posiada niemal
osiemdziesięcio-procentowe poparcie społeczne.
Głosy
opozycji są jednoznaczne - sondaż został sfałszowany przy zewnętrznym
dofinansowaniu. Tajemniczym sponsorem Partii Koryto ma być nikt inny jak
burmistrz Lewin Grzywalski.
Udaliśmy się w tej sprawie na rozmowę z burmistrzem,
niestety bez większych rezultatów. Nasza delegacja została (łagodnie mówiąc)
wyproszona przez ochronę burmistrza.
Wyniki sondażu przedwyborczego.
(prawa autorskie należą do redaktora)
Bez zbędnego
przynudzania przechodzimy do kolejnego fascynującego tematu.
Jak do tej
pory telefony w przygotowanym centrum interwancyjnym się urywają. Mieszkańcy
dzwonią twierdząc, że widzieli poszukiwany pojazd. Pojawiają się też głosy, że
poszukiwany siedział w nim osobiście.
Łączymy się
ponownie z naszym redaktorem.
[connected]
-
Stachu, gdzie teraz jesteś i co się dzieje ?
-
Aktualnie stoję przy centrum interwencyjnym. Jest ze mną jeden z
policjantów biorących udział w obławie sierżant Nikolas Bajer. Panie
sierżancie, jakie działania aktualnie prowadzi policja.
-
Policja aktualnie nie prowadzi żadnych działań. Wszystko co
państwo usłyszeli to prasowe spekulacje. Proszę nie wierzyć re..
[disconnected]
Zdaje się,
że ktoś zakłóca nasze połączenie. Zdaje się też, że połączyliśmy się z kimś
innym niż planowaliśmy. Do czasu naprawy usterki przerwa na reklamy.
Armia czeka na ciebie.
Zaciagnij się już dziś!
Zwierzogrodzkie
Siły Zbrojne - pasja i wyzwanie.
Takiej
oferty nie znajdziesz nigdzie indziej!
Oferujemy:
- pełne wyżywienie;
- pełne zakwaterowanie;
- pełne przeszkolenie;
- pełne wyposażenie;
- pełne ubezpieczenie od wszelkich
możliwych zdarzeń.
A od zniszczenia karczmy przez dżina też?
A od zniszczenia karczmy przez dżina też?
Oczekujemy:
-100 %
zaangażowania w sprawę.
Każdy
przyjęty kadet otrzyma uposażenie zasadnicze równe jego pensji w cywilu !
PO REKLAMIE
Wracamy do
studia. Naprawiliśmy zerwane połączenie, łączymy się ponownie ze Stachem.
-
Stachu, witaj po przerwie. Wracając do tematu, co dzieje się na
miejscu.
-
Na miejscu nie dzieje się nic.
-
**głos w tle** Czytaj z promptera ! Chrzanić policję. **głos w
tle**
-
A, to znaczy... na miejscu trwa właśnie policyjna obława.
Zostaliśmy poproszeni o dyskrecję, gdyż jest to tajna akcja. Tajny Agent “Pogromca Mafii” namierzył siedzibę
groźnego mafioza. Policjanci włączyli najnowszy system zakłócania przekazu
satelitarnego. Stąd też wynikły nasze
zakłócenia. Wszystko ma na celu zmylenie przestępców próbujących się
komunikować.
-
Co więc przygotowała policja?
-
Obiecaliśmy dochowania tajemnicy. Policja zastawiła pułapkę na
Pana Be, który prawdopodobnie nawet się jej nie spodziewa.
-
Co robią funkcjonariusze? Pączki pewnie jedzą.
-
Funkcjonariusze przygotowali sto pułapek na myszy zaopatrzonych
w pączkową przynętę, aby złapać groźnego mafiozę. Dodatkowo w pogotowiu czeka
oddział specjalny wyposażony w groźną broń - mikser do pacyfikacji ryjówki. Mikser nie działa na niego. Próbowałem.
-
W takim razie zbierajcie nagrania, a my wracamy do studia.
[disconnected]
Niestety nasz czas antenowy dobiega końca. Ostatnia
informacja na dziś jest nie mniej szokująca niż poprzednie. Lokalne władze
skazały na banicję obywatela Ziemowit.
Udało się nam zaprosić obywatela (który swoją drogą już otrzymał ułaskawienie)
do studia.
-
Witam. Powiedz proszę od kogo dostałeś banicję ?
-
Dał mi ją nijaki Polineks.
-
Co było przyczyną otrzymania tak poważnej kary ?
-
Przyczyną był brak przyczyny.
-
Jak rozumiem, bezlitosny aparat władzy postanowił wyeliminować
niewygodnego obywatela? Nie. Gdy chcemy wyeliminować niewygodnego obywatela, to po jego istnieniu nie zostaje żaden ślad.
-
Po części tak, aczkolwiek nie do końca.
-
Dobrze, czyli oskarżasz rząd o anty-demokratyczną politykę i
eliminowanie wrogów politycznych? Oczywiście, że jest antydemokratyczna! Przecież tu panuje uczciwa dyktatura!
-
Czy ja wiem czy anty-demokratyczna. Właściwie to zbyt rozległy
temat by o tym rozmawiać. To były bardziej prywatne porachunki (byłej) władzy.
-
W takim razie nie będziemy w to wnikali. Była władza jest była i
nie ma tu już posłuchu. Tym akcentem kończymy rozmowę. Dziękuję za poświęcony
czas.
-
Dziękuję.
-
Dodaj jeszcze, że choć teraz Be niby rządzi, to i tak wszyscy
słuchają Polineksa. Ja tam słucham Evki. I że dzięki mojej interwencji masz ułaskawienie. (anonimowy
rozmówca)
-
Taak, ee, to się wytnie.
Jak państwo
widzą, coraz gorzej dzieje się w naszym pięknym mieście. Partia utrzymuje
władzę, bezkarnie rabowane są banki (jak to "bezkarnie"? Przecież za karę muszą oddawać mi swój łup!), policja nie potrafi już prowadzić działań
w tajemnicy (z naszej winy) a dodatkowo władza która odeszła nadal kontroluje
nas poprzez ręce aktualnej władzy.
Na usta
cisną się słowa: “Jak żyć panie
Premierze, jak żyć” i słynna odpowiedź “Krótko,
narodzie, krótko”.
Mówił dla was Obergefreiter von Zem a to były poranne wiadomości ze
Zwierzogrodu. Zapraszamy na wieczorną edycję, w której kontynuacja
materiałów z policyjnej akcji.
**głos w tle** Dodaj: “Ku chwale Rarity albo Polineksa” Czemu nigdy nie ku mojej chwale? :-(
Ach tak, ku chwale wolnego i
niezależnego bloga !!
[transmisja zakończona]
- Debil ! Stracisz tą robotę nim ją
dostaniesz.
- Ja nie chcę tej roboty, ja chciałem
tylko przez chwilę poczuć, jak sprawdziłbym się w tej roli. Cóż, na pewno interesująco.
Proszę nie dawać mi statusu
redaktora. To była tylko nędzna próbka moich wątpliwych kwalifikacji!
Powyższy artykuł przygotował Zemyt. Dziękujemy.
Praise the sun!
Proszę mnie nie mieszać, ja nic nie mówiłem nikomu, to Scrabin za mnie odpowiadał panie autorze serdecznym jednak wchodzenie na głosowy nie było dobrym pomysłem.
OdpowiedzUsuńCo ty się cykasz, przecież ten co ci to zrobił już tu władzy nie ma. Bardzo dobrze że postanowiłeś upublicznić swoją krzywdę, niech inni wiedzą.
OdpowiedzUsuńJeśli łaska, proszę nie wypowiadać się w czyimś imieniu.
UsuńNo właśnie, zgadzam się z przedmówcą. Byłoby miło, gdyby ktoś z redakcji usunął ten fragment, bo trochę mnie to drażni, tym bardziej, że nieco inaczej zapatruję się na tą sprawę ;)
UsuńMówiąc on, masz na myśli Scrabina? Dobrze wiedzieć.
UsuńPowiem tak. Powściekaliśmy na siebie z Ziemem, ale już jest w porządku. Ja się uspokoiłem i odpuściłem, a jak z nim, nie wiem. Roztrząsać nie ma czego.
Tak jest, ja też nie mam ochoty na siłę drążyć tematu. Pierwsza reakcja Polineksa (moim zdaniem) była zdecydowanie za ostra. Mógł się poczuć urażony, owszem, ale zawsze od razu, gdy przeczyta się coś co może urazić, to jest się nieźle zdenerwowanym i pod wpływem nerwów robi się rzeczy bardzo radykalne. Nie ma co tematu na siłę drążyć, co ci podkreślałem Zemycie i nie chciałem na ten temat rozmawiać. Sprawa jest zamknięta, dziękuję.
Usuńdwukropek de
OdpowiedzUsuń