mnie nie widać! yay!

wtorek, 17 stycznia 2017

Wyróżnieni twórcy: Doraemonbasil


Za pozwoleniem adminów FGZ dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejnego wyróżnionego twórcę: Doraemonbasil. Tworzy on historię ocka Petera  (widzicie go powyżej), który trafia na Wild Times, opuszczony park rozrywki. Co z tego wyniknie? Przekonajmy się!




Jak widzimy, niespodziewający się niczego mały tygrysek trafia na opuszczone, brudne miejsce, którego nigdy wcześniej nie widział, a że jego dziecięca ciekawość nie zna granic, to Peter postanawia oczywiście...


wejść do środka. Nie poddając się okrutnej zamkniętej kłódce, malec wspina się na okno i jego oczom ukazuje się ogromna hala ze wszystkim, co można sobie tyko wyobrazić. Peter zdziera prześcieradło z jednej z maszyn i...


 odkrywa urządzenie do testowania siły. Z braku prądu Peter musi zająć się jednak czymś innym, i odnajduje PLUSZOWEGO NICKA.
TAK. PLUSZOWEGO NICKA. NAM TAKICH NIE DALI TWÓRCY FILMU.
Wybaczcie ten chwilowy Caps Lock, ale... no tyko spójrzcie na tego Nicka. Czy jest na sali ktoś, kto nie chciałby takiego dostać?


Następny przystanek: roller coaster! Niestety nieczynny. Smutek Petera nie trwa jednak długo, gdyż ten zauważa tajemnicze schody prowadzące do tajemniczego pokoju...


Pokój tylko dla personelu... Kto by się tym przejmował?


Kolejny pluszowy Nick, do którego można się odezwać? Jest!


No i w końcu Peter dowiedział się, dlaczego zamknięto Wild Times. A zrobiono to z naprawdę absurdalnego powodu. Obiekty, które mogłyby pobudzać drapieżniki? Naprawdę?
No dobrze, ale co dalej, co dalej?

No właśnie nic. W tym miejscu pragnę Was poinformować, że Doraemonbasil okazał się podły i nie narysował jak na razie więcej stron tego komiksu. Na szczęście wykonał jeszcze trochę innych rzeczy, między innymi ten trzystronnicowy komiks z udziałem Nicka, Judy i (ponownie) Petera:


Nick śmie przeszkadzać w słuchaniu Adele Zoodele? No to mu się dostanie. I to nie tylko od Judy. Ode mnie też, niech sobie nie myśli.


Peter właśnie boleśnie się przekonał, jak sprytny potrafi być Nicholas. Za to Judy już chyba wybaczyła lisowi i wygląda na zachwyconą. Od Nicka naprawdę można pobierać lekcje wkupywania się w czyjeś łaski!


Nie martw się, Nick, Judy jest niska, ale prędko cię dogoni. Pytanie tylko, co z tobą zrobi!

Ten twórca ma jeszcze na swoim koncie to:


Wreszcie Nick dostał za swoje. Nie ma to jak lukier/konfetti/płyn/cokolwiek na twarzy!

A, i prawie zapomniałabym o shippingowym komiksie!


Nie skomentuję tego, nie skomentuję tego, nie skomentuję tego...

Doraemonbasil narysował również wiele innych rysunków, ale nie będę ich już Wam pokazywać, tylko podam linka do Deviantarta tego artysty:

LINK

No to ja się z Wami żegnam i do następnego razu :)


29 komentarzy:

  1. No i dobrze, że weszłam na bloga, bo tak to bym post przegapiła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego absolutnie dopuścić nie wolno! ;P

      Usuń
  2. A komiksy urocze :3
    Niech mnie ktoś zdzieli ogonem za dwa komentarze pod sobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja uwielbiam takie komiksy. Ładna kreska i moja kochana czerń i biel. Petera chyba nawet dałem w 5 obrazkach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym komentarzem zrobiłeś mi dzień ;)

      Usuń
    2. To muszę się przebranżowić i zamiast 5 obrazków dawać 5 komentarzy, które zrobią wam dzień :D

      Usuń
    3. Chyba tak :P

      Usuń
  4. Chyba jedyna pozytywna rzecz tego dnia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś 17 stycznia - światowy dzień nie wchodzenia na FGZ

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Ładny komentarz :)

      Usuń
    2. Ładna odpowiedź na ładną odpowiedź na ładny komentarz

      Usuń
    3. Ładna odpowiedź na ładną odpowiedź na ładną odpowiedź na ładny komentarz na ładne komiksy

      Usuń
    4. Po prostu jest ładnie.

      Usuń