FGZ świętuje!
- A co konkretniej?
- Święto państwowe!
- Jakie?
- Blogowe Narodzenie!
- Wut?
- No wiesz...
- No nie bardzo.
- To ci tłumaczę. Dawno temu w odległej krainie, którą nazwiemy...Krakowem, mieszkał pewien jegomość.
- No.
- I on to założył nasze wspaniałe państwo.
- Tak więc?
- Tak więc, w dniu jego urodzin ustanowiono u nas święto państwowe!
- Aaa! A co to oznacza dla nas?
- Nic. Tylko tyle, że obecny władca nas nie pośle do fabryki lub że będzie nami grał w szachy jako pionki.
- YAY!
- YAY!
- Chwalmy Merego! Niech żyje nam 100 lat!
- Niech żyje!
Polineks rozmawia sam ze sobą? Ludzie, co wy bierzecie w tej redakcji?
OdpowiedzUsuńObawiam się,że dawka jest zbyt duża...
OdpowiedzUsuń10000 Lat Mere! Oraz Zdrowia, Wielkiej armii i wspaniałego Imperium!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńNajlepszego, misiu!
OdpowiedzUsuń-Niech co Imperator Mere?
OdpowiedzUsuń-Niech żyje!
W imieniu mafii FGZ życzę ci spełnienia wszystkich marzeń, niech ci się w życiu wiedzie i szczęści. Ave Mere!
To może bardzo ambitne życzenia:
OdpowiedzUsuńŻebyś przeżył ten rok, do kolejnej rocznicy.
Nie wiem dlaczego życzymy Meremu sto lat, skoro legendy są nieśmiertelne :v
OdpowiedzUsuń