Nick przerażony, a Judy pełna zapału i odwagi? Bez przesady! Gdyby mieli po tyle samo lat i znali się jako dzieci, to z pewnością oboje byliby gotowi rozprawiać się z łotrami tego świata, okrutnymi przestępcami i złodziejami ciastek młodych skautów.
A to mi przypomina zabawną historię zasłyszaną przed laty w programie Szymona Majewskiego (pamięta ktoś jeszcze?):
Podobno na jakiejś gali pewna pani spróbowała zjeść banana, ale ponieważ bała się spojrzeń takich jak to Nicka, to chowała go pod spodem i zasłaniała się dodatkową dłonią. Czy naprawdę musimy się wstydzić takich rzeczy?
- Jedźmy na konwent, mówiła. Nie będziesz wyglądać głupio, mówiła.
Pamiętajmy o biednym Finnicku, który wiele musiał wycierpieć dla odrobiny forsy, którą zarabiał wraz z Nickiem.
- Następnym razem ty będziesz moim bachorem - powiedział pewnego razu Finnick.
Ale ponieważ Nick w pieluchach wyglądał po prostu źle - nigdy nie powtórzyli tego pomysłu.
Podczas powrotu po ciężkim dniu w pracy. Ile godzin dziennie pracują nasi bohaterowie? Czy mają sporo nadgodzin? Czy dostali od policji jakieś tanie mieszkanie do wynajęcia?
Nick w Slytherinie, a Judy w Griffindorze? Okropne! Z całą pewnością Nick to cały gryfon. :v
Kiedy wyobrażam sobie, co zrobię, gdy skończę studia... przed zdaniem egzaminów i napisaniem pracy magisterskiej.
Znajdziesz fanarty z Judy w stroju farmera?
OdpowiedzUsuńOk, poszukam czegoś do następnych (moich) fanartów.
UsuńDzięki.
UsuńA propo konwentów, w sierpniu jest Polcon. Może przyjdziemy w grupowym cosplay'u Zootopii?
OdpowiedzUsuńNajlepiej taką propozycję omówić na forum. Może założysz temat? :)
UsuńJa myślę że Nick myslał że Hopps zjada mu ostatniego loda albo coś innego
OdpowiedzUsuń