Dziś chyba najbardziej męczący artykuł, jaki wstawiłam kiedykolwiek na bloga. Pół nocy tłumaczyłam odpowiedzi reżyserów na pytania związane z filmem. Są zdecydowanie bardziej rozbudowane niż wcześniejsze i poza jedną, która powtarza się przynajmniej po raz trzeci, przynoszą nowe wyjaśnienia i nadzieje. Zapraszam do lektury.
Czy Zootopia będzie
kiedyś miała kontynuację? Jakie są możliwe wątki?
Bardzo byśmy chcieli, żeby tak było. Kochamy zwierzęce
miasto Zootopia, postacie i jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że widownia na całym
świecie polubiła ten film tak bardzo jak my. To sprawia, że wyobrażenie sobie,
że zrobimy kontynuację, jest znacznie łatwiejsze.
Nie możemy teraz wyobrazić sobie dokładnie o czym by była,
ale na pewno jednym z wątków, który musielibyśmy poruszyć, jest relacja Judy i
Nicka. Wielu fanów pytało nas, czy są tylko kumplami, najlepszymi przyjaciółmi,
potencjalnymi partnerami? Najwyraźniej pod koniec pierwszego filmu zostawiliśmy
tę kwestię dość szeroko otwartą. Więc jeśli kiedyś zrobimy drugi film, to
zdecydowanie jest to coś, czym musimy się zająć. I sprawia nam przyjemność myślenie o
tym.
Byron Howard dodaje… W niektórych z najlepszych kontynuacji,
jak Imperium Kontratakuje, które ostatnio oglądałem, jest zadziwiające patrzeć,
jak każdy z bohaterów rozwija się i nie stoi w miejscu. Oni nie powiedzieli ok, Luke jest taki w pierwszym filmie i taki
zostanie albo Han i Leia są tacy; oni się zmieniają. Gdy oglądam naprawdę dobre
kontynuację , jak Ojciec chrzestny II i inne takie rzeczy, tym co naprawdę
sprawia mi największą przyjemność jest obserwowanie, jak twórcy wykorzystują szanse w związku
z bohaterami i robią coś nowego, co ma logiczny sens, biorąc pod uwagę to, co
ustalili w pierwszym filmie.
Co jedzą drapieżniki
w Zootopii?
Dobre pytanie. Wiele drapieżników nie może przetrwać bez
białka. Na przykład dowiedzieliśmy się w trakcie naszych badań, że wilki nie
mogą przetrwać bez białka. Więc w filmie, jeśli przypatrzycie się uważnie
scenie, w której Nick idzie alejką, naśmiewając się z Judy i mówiąc, że ona nigdy
nie zostanie prawdziwą policjantką, jeśli spojrzycie na prawo od niego, gdy
przechodzi przez płot, zauważycie małe pudełko z restauracji fast-food zwanej
BugBurga. BugBurga to sieć fast-foodów z owadzim białkiem dla drapieżników,
gdzie mogą pójść i delektować się chipsami ze świerszczy, shake’ami z koników
polnych czy burgerami z cykadami. To wszystko zmielone owadzie białko, które
kochają.
Jaka jest najlepsza
niespodzianka, ukryta w Zootopii?
Jest ich tak wiele, że trudno wybrać jedną. Ukryta Myszka Mickey na
twarzy Clawhauser’a jest historyczna, ponieważ to pierwsza Myszka Mickey ukryta na
jakiejś postaci.
Jedną z najbardziej niejasnych niespodzianek, której nikt
nigdy nie zauważa, jest na tym złym baranie. Nosi on t-shirt, który jest parodią
jednej z knajp z filmu Patryka Swayze ,,Wykidajło". Więc ten facet, który ma
biały t-shirt, ma na nim logo i zamiast Double Deuce, ma napisane Double Ewe,
E-W-E, czyli owca.
Jeszcze lampa Aladyna jest super. Jest na jednej z półek w
holu klubu nudystów. Na jednej z półek obok drzwi, gdy te się otwierają, by
odsłonić dziedziniec, możecie zobaczyć lampę Aladyna.
Jakiej reakcji fanów
najmniej się spodziewaliście?
Odkryliśmy w sieci wielu fanów Gideona Grey’a. Są artyści,
którzy przysyłają nam rysunki z Gideonem i uważają, że on i Judy powinni
skończyć jako para, że była między nimi jakaś chemia. Możecie zobaczyć ją, gdy
się wzajemnie przepraszają. To nas zaskoczyło, ten fandom Gideona Grey’a.
Czy w Zootopii Judy i
Nick są w sobie zakochani, czy są tylko bliskimi przyjaciółmi?
Bardzo o siebie dbają i każde z nich postawiło by życie
drugiego ponad swoim. Uważamy, że jest to w pewien sposób definicja ich
miłości.
Są dwójką bardzo różnych osób z podobnymi doświadczeniami z
przeszłości, które się spotkały i dzięki temu stały się silniejsze. Można
zauważyć, że zanim Judy nie wkroczyła do jego życia, Nick nie miał nikogo, z
kim miałby takie połączenie. W scenie w kolejce, w której dzieli się jedną z
najbardziej prywatnych części swego życia, to było jedno z tych haniebnych wspomnień,
którego chętnie by się pozbył. Jednak Judy może to zrozumieć i oboje dowiadują
się, że jako dzieci byli bardzo podobni, ona pragnęła uczynić świat lepszym
miejscem, tak samo Nick. Chciał on być częścią grupy, wyjść i zrobić coś
dobrego. I wtedy to marzenie zostało zmiażdżone. Coś w tym takiego było. Gdy
wszyscy tworzyliśmy to razem, to było coś co naprawdę pokochaliśmy. Sądzimy, że
to dlatego ludzie, niezależnie czy jest to romantyczne czy nie, czują w tym
mocny potencjał.
Która z postaci z
Zootopii była najtrudniejsza do stworzenia?
Jest ich wiele. Z wizualnego punktu widzenia
powiedzielibyśmy, że postać jeżozwierza była dość skomplikowana, ponieważ jest
on pokryty tyloma kolcami. Jest skomplikowany. Wciąż nie jesteśmy pewni, jak
zespół animatorów doszedł do tego, jak połączyć ubrania z kolcami. Z punktu
widzenia animacji powiedzielibyśmy, że leniwiec był trudny. Zajęło nam dużo
czasu zanimowanie go i dojście do odpowiedniego komediowego wyczucia czasu,
musieliśmy go moco spowolnić i zrobić to dobrze. Ogólnie, Nick i Judy byli
zdradliwi. Z punktu widzenia historii, wszystko jest o nich, jednak wiedzieliśmy,
że jeśli nie będą odpowiednio funkcjonować, jeśli nie będzie tej chemii, jeśli nie będą się
wydawali bratnimi duszami i nie zwiążą się ze sobą w odpowiedni sposób, to ten
film nie wypali. Więc prawdopodobnie to było dla nas najtrudniejsze.
Czemu w Zootopii zostały
tylko ssaki?
W tym filmie pokazujemy tylko ssaki, jednak myślimy, że
gdzieś indziej w świecie są gady i płazy, i ptaki. Jednak skoro film jest o
drapieżnikach i ofiarach, chcieliśmy by widzowie jasno zrozumieli, kto jest
ofiarą, a kto drapieżcą. Gdy zagłębisz się w gadach, ptakach, rybach i takich
rzeczach, to staje się to bardzo zagmatwane. Dlatego w tym filmie pokazaliśmy
tylko ssaki, jednak nie mówimy, że w tym świecie nie ma innych miast albo
innych miejsc, które są pełne gadów, ptaków i płazów.
Czy dwa różne gatunki
mogą mieć potomstwo w Zootopii? Czy zobaczymy je w kontynuacji?
Zwykle zwracamy się do nauki. Uważamy, że to co sprawiało
ludziom dużą przyjemność w czasie tworzenia filmu to fakt, że zawsze
zwracaliśmy się do nauki. Jeśli jest to biologicznie możliwe w realnym świecie,
prawdopodobnie moglibyśmy to zrobić.
Co z tego, czego
nauczyli się Byron Howard i Rich Moore na temat interakcji między zwierzętami, najbardziej
zmieniło Zootopię?
Gdy polecieliśmy do Afryki w ramach naszych podróży
badawczych, obozowaliśmy zaraz obok wodopoju, do którego w czasie dnia zwierzęta
przychodziły i wspólnie piły. Były tam setki antylop gnu, słoni, żyraf.
Widzieliśmy lwy przychodzące i pijące wodę tuż obok zebr, na które zazwyczaj
polują i które zjadają. Ale wtedy patrzyły na siebie nawzajem, po czym odchodziły w
różne strony i wszystko było spokojnie. Pomyśleliśmy, że to naprawdę
zadziwiające, że znalazły sposób by współpracować przy czymś, czego potrzebowały.
To tak jak ludzie. Ludzie żyją w miastach i muszą znaleźć sposób, by żyć razem.
I to tak naprawdę zainspirowało sedno tego, czym stał się ten film.
Teraz, gdy Judy jest zaangażowana
w kontakty z mafią, jak to wpłynie na jej karierę?
Zastanawialiśmy się nad tym. Czy Pan B tak to zostawi? Może
Pan B zobaczył błędy w swoim postępowaniu? A może Judy jest teraz zdeprawowaną
policjantką? Sądzimy, że jest dość mądra, by wiedzieć jak wykorzystywać
wszystkie środki przy zatrzymywaniu kryminalisty albo rozwiązywaniu przestępstwa bez
przekraczania linii. A jeśli chodzi o jej zaangażowanie z Panem B, gdy zabrali
do niego Weaselton’a, Judy nie była w tej chwili policjantką. Zrezygnowała w
tym punkcie opowieści.
Czemu króliki nie
powinny być nazywane ,,słodkimi” przez inne zwierzęta w Zootopii?
Uważamy, że to raczej osobista preferencja Judy. Nie wiemy,
czy wszystkie króliki uważają nazwanie ich słodkim za zniewagę. Jednak sądzimy,
że Judy, która całe życie próbowała zrobić coś wyjątkowego dla królika, jak
zostanie policjantem, uważa to za przeszkodę w dążeniu do tego celu. Więc nie
wiemy, czy jest to powszechne wśród królików, jednak na pewno jeśli chodzi o
Judy, nie lubi kiedy odnosi się do niej tylko jak do jednej z grupy.
Czemu Nick w Zootopii
nosi krawat?
Ponieważ próbuje on wytworzyć wokół siebie atmosferę
poważania. Jest luźno ubrany, jednak wie, że nosząc krawat, zyska więcej
respektu, że zwierzęta będą słuchać innego zwierzęcia w krawacie. Więc gdy robi
ten numer z lodołapkami, to pomaga mu przyciągnąć uwagę, tak jak z Judy.
We wcześniejszej wersji filmu, rozmawialiśmy o krawacie jako
należącym do ojca Nicka. We wczesnych wersjach, Nick miał bardzo silną więź z
tatą, który miał tragiczną historię. Mieliśmy więc różne rzeczy. Pewnego razu,
była to ukochana fedora, którą jego tata nosił, a wobec której Nick był
bardzo sentymentalny. Później był to krawat. Chęć wyglądania jak ktoś, komu
należy się szacunek, prawdopodobnie jest częściowo powodem, dla którego Nick
nosi krawat.
Jak Zootopia zostanie
włączona do parków Disney’a?
Cóż, mamy DUŻE plany, żeby zrobić kompletną przemianę.
Robimy kompletną przemianę od momentu, kiedy wejdziecie. Ten pociąg na początku
Disneylandu, będzie nazywał się Zootopia Express. Główna ulica to będzie Sahara
Square. Gdy już to zrobimy, zamierzamy się pozbyć tego pomnika Walt’a i Myszki
Mickey i wstawić wodopój dokładnie tam w środek. W tych przedstawieniach na żywo
każdego wieczoru Shakira będzie występowała jako Gazelle. To będzie wspaniałe.
Każda część parku będzie powiązana z Zootopią… ŻARTUJĘ.
Teraz z całą powagą, jest świetna możliwość, by spotkać
Nicka i Judy w Disneylandzie w Kalifornii. Są naprawdę super.
Jakie były największe
wyzwania w trakcie tworzenia Zootopii?
Powiedzielibyśmy, że największym wyzwaniem było to, że to
dosłownie największy świat, jaki kiedykolwiek stworzyliśmy w Disney Animation.
Obsada była gigantyczna, nie tylko pierwszo- i drugoplanowi bohaterzy, ale
także postaci trzeciego planu i tła. W sumie były 64 gatunki zwierząt, w ramach każdego
z nich samiec, samica, dziecko, osobniki także bardzo się od siebie różniły.
Byliśmy więc w stanie wykreować setki tysięcy niepowtarzalnych postaci na
szerokie ujęcia, duże ujęcia tłumów. Ta skala. Rozległość i rozmiar tego
miejsca uczyniły to wielkim wyzwaniem.
Jaka była największa
różnica między Zootopią a innymi filmami o zwierzętach, które robiliście w
przeszłości?
Skala była olbrzymia. One ciągle robią się większe i większe,
i większe. Nie każdy film musi być wielki, jednak było coś w tym filmie, do
czego próbowaliśmy dojść i historia, którą próbowaliśmy opowiedzieć, że ten
świat musiał być olbrzymi. I to, że to było o czymś bardzo złożonym, o
uprzedzeniach, był to bardzo złożony współczesny pomysł, myślimy że to było dla
nas nowe. Chcieliśmy być pewni, że film ma właściwe przesłanie. Więc fakt, że
ludzie z całego świata naprawdę się wciągnęli i naprawdę kochają to, co film
mówi o tym problemie, jest dla nas świetne.
Jakie czynniki
reżyserzy brali pod uwagę w czasie obsadzania ról w Zootopii?
Mieliśmy niesamowitą obsadę i udało nam się ze wszystkimi
pierwszymi wyborami, jeśli chodzi o kluczowe role w tym filmie. Gdy zaczęliśmy
myśleć o postaciach, myśleliśmy archetypami. Myśleliśmy: ok, więc ten lis musi
być czarującym cwaniaczkiem, a ten królik musi być oddaną, zdeterminowaną,
ognistą młodą kobietą o dobrym sercu, która zamierza zostawić coś po sobie w
tym świecie. A później wyszliśmy, rozglądnęliśmy się i zrobiliśmy listę. A
patrzyliśmy na aktorów z całego świata.
Czyja osobowość przyniesie najwięcej postaciom?
Obsadzaliśmy role, patrząc na typy i osobowości, ponieważ naprawdę lubimy, gdy
aktorzy wnoszą coś od siebie do filmu, gdy możesz poczuć trochę Jason’a Bateman’a
w Nicku i Ginnifer Goodwin w Judy. Tu już aktorzy są za swojego rodzaju maską w
postaci animacji, oni nie są bezpośrednio z widownią, nie chcemy tego jeszcze
bardziej zaciemnić przez używanie przez nich śmiesznych głosów czy czegoś, co
oddala nas od tego, kim są jako istoty ludzkie.
Mam nadzieję, że wybaczycie mi wszelkie błędy językowe i dziwne zdania, ale twórcy czasem bardzo niejasno mówili i wielokrotnie się powtarzali. Jeśli macie jakieś sugestie bądź porady co do poprawności, będę bardzo wdzięczna za pomoc.
A teraz czas na bardzo głupie pytanie: czy właściwie ktokolwiek (poza jedną osobą, o której wiem) nie rozumie angielskiego?
Na koniec kucyk, bo nikt mi nie zabroni (prawda Mere?) Postać Nightmare Rarity wydaje mi się pasować, gdy piszę to o czwartej nad ranem.
Rarity, takie oddanie!
OdpowiedzUsuńOd razu widać, że sesja. :P
Właściwie to dopiero od piątku, ale już ją wyraźnie wyczuwam. Brr...
UsuńJa nie umiem po Angielsku, ale umiem po Polsku i Rusku!
UsuńCzyli przetłumaczyłam to dla przynajmniej dwóch osób. Yay!
UsuńJa znam polski i ukraiński, ale angielskiego nie za bardzo. Więc mi też przetłumaczyłaś.
UsuńTo bardzo się cieszę, że mogłam pomóc.
UsuńKucyk to zwierzę jak się nie mylę i w dodatku ssak, więc ja nie widzę problemu żeby znalazł się na ty blogu.
OdpowiedzUsuńMimo to postaram się ograniczać na przyszłość takie zapędy, podładowany dodatkową mocą jednorożec średnio pasuje do antropomorficznych zwierząt ;)
UsuńHeh, mam nadzieję, że Nick i Judy pozostaną najlepszymi przyjaciółmi i że nie uświadczymy "królikolisów" ;)
OdpowiedzUsuńJudy oddała odznakę, ale gdy bratała się z mafią, całując Pana B, jeszcze ją nosiła ;)
Nick i jego ojciec ... mam nadzieje, że może kiedyś jednak wprowadzą tę postać, gdyż relacje ojca z synem to było to, co ciekawie wyglądało w pierwotnej wersji filmu
Skoro mają trzymać się rzeczy biologicznie możliwych, to funnies nie będzie. Co najwyżej muły, parę mieszanek wielkich kotów, ewentualnie coś jeszcze, pewnie rudy lis z lisem polarnym też mogłyby mieć potomstwo.
UsuńTrochę wątpię w powrót ojca, skoro w filmie było powiedziane, że Nick żył z matką i dość słabo im się powodziło. To sugeruje, że ojciec w ten czy inny sposób odszedł i nie chciał lub nie był w stanie im pomóc. A to raczej wyklucza wytworzenie silnej więzi z synem.
Nadal nie wiem, czy w tym świecie są udomowione gatunki, jak pies czy kot, skoro mamy świnie ;)
UsuńW pierwszej Pandzie też nic nie było o rodzicach Po, a w trójce pojawił się tatuś ;)
Z tego, że nie będzie mieszańców nieobecnych w realnym świecie cieszę się najbardziej, gdyż Godvin i Bateman chcieli tych "królikolisów" ;)
Z tymi gatunkami to są świnie, owce i konie, ale psów i kotów nie widać. Corgi - prezenter wiadomości okazał się być plotką, więc zgaduję, że przynajmniej tych dwóch gatunków w Zootopii nie ma.
UsuńW królikolisy nie wierzyłam nigdy, nie pasują mi zupełnie do konwencji filmu.
Hip hip hura za dzielny wkład Rarity w bloga oraz jej poświęcenie związane z tym oto postem!
OdpowiedzUsuńDokładnie na taki komentarz czekałam! Dziękuję za uznanie ;)
UsuńCoś czuje, że oni parą nie skończą, fani chcą jedno ale oni mają swoje zdanie :/
OdpowiedzUsuńTeż nie sądzę, żebyśmy zobaczyli wątek romansowy z tą dwójką w roli głównej. Nie pasuje mi to do filmu, w którym teoretycznie reżyserzy starali się wszystko zrobić sensownie, logicznie i dodatkowo naukowo wyjaśnić.
Usuń