Wreszcie mam więcej czasu na PISANIE postów, dlatego wracam do serii z ogonkiem, w której zostało nam całkiem sporo rodzin do omówienia. I mowa tu o drapieżnikach, które zapewne bardziej przemawiają do naszej wyobraźni. Nie dziwię się temu, ponieważ mało jest chyba osób, które chciałaby być kimś uznawanym za ofiarę, prawda? Dziś zajmiemy się dwoma grupami: hienowatymi oraz mało znanymi łaszowatymi.
[Źródło]
[Fossa]
Jako przedstawiciela hienowatych postanowiłam wybrać hienę cętkowaną, największy i najbardziej znany gatunek z tej rodziny. Opinię tych zwierząt całkowicie zszargał Król Lew, w którym zostały przedstawione jako głupie, leniwe i wyjątkowo wredne. Jednak czy jest w tym choć trochę prawdy?
Hieny tworzą dość duże stada (15 - 80 osobników), w których panuje ścisła hierarchia społeczna. Co ciekawe, jest tam obecny system matriarchalny - samica jest przywódczynią stada, co więcej pozycja w nim jest dziedziczona z matki na córkę. Samce są mniejsze i mniej agresywne. Dość skomplikowana struktura społeczna świadczy o sporej inteligencji tych zwierząt.
A co z jedzeniem? Czy hieny mogłyby żywić się pizzą? Zapewne tak, ponieważ w naturze zjadają wszystko, co potrafią pogryźć i strawić. A szczęki mają potężne. Wbrew powszechnej opinii nie żywią się tylko padliną - aktywnie polują, w trakcie pościgu osiągając imponującą prędkość 68km/h (tyle osiągają najlepsze konie wyścigowe). Oczywiście dość chętnie zjadają padlinę, jednak czasem by ją zdobyć, muszą odgonić prawowitego właściciela, czyli na przykład lwa. Wchodzenie w zatarg z królem zwierząt świadczy o niemałej odwadze, nieprawdaż?
Podsumowując, Król Lew miał rację co do wredoty. (Jeśli tak można mówić o zwierzęciu kierowanym instynktem i hormonami. Mało profesjonalne, ale powiedzmy, że to synonim agresji.) Natomiast poza tym hieny są inteligentne, odważne, lubią towarzystwo oraz potrafią współpracować w celu osiągnięcia czegoś większego. No i oczywiście wierzą w girl power. Żołnierki feministki?
Przechodzimy do łaszowatych. Obawiam się, że to mało poznane zwierzęta i nie jestem w stanie udzielić zbyt szczegółowych informacji na ich temat. Charakteryzują się niewielkimi rozmiarami, wydłużonym ciałem, krótkimi łapami. Uznaje się, że w większości prowadzą nadrzewny, nocny i samotniczy tryb życia. Są oczywiście drapieżne, choć nie pogardzą też owocami. Gatunkiem, który możecie kojarzyć są fossy - polujące na lemury drapieżniki z Madagaskaru, które pojawiły się w filmie o tym samym tytule. Inni przedstawiciele to wiwery, łaskuny, pagumy, kunołazy, mampalony i linzangi. Prawda, że śliczne nazwy? Zwierzątka też są urocze, tylko spójrzcie:
Nie mogę podać za bardzo cech charakteru pasujących do przedstawicieli łaszowatych, ale na pewno są to zwierzęta preferujące ciemności i samotność. Słabo poznany tryb życia pozwala nam jednak na dopisanie własnej wersji osobowości, a na pewno bardziej oryginalnie będzie dumnie zakrzyknąć: ,,Jestem żenetą!", niż zostać kolejnym kotowatym. Kto jest ze mną?
A mnie zastanawia, jaki gatunek zwierzęcia jest:
OdpowiedzUsuń- samotniczy;
- drapieżny;
- INTP;
- nocny;
- zimnolubny.
Myślałam nad lisem polarnym, ale nie wiem w sumie. Tajga wygląda ciekawie.
A artykuł jak zwykle wyborny, Kiraniu, az by się chciało dokładkę.
[płacze]
UsuńKurna. Miało być Rarity. To było te, no, freudowskie przejęzyczenie*.
UsuńWybaczysz mi?
*jeszcze gorzej
Jestem dziś w łaskawym nastroju. Przebaczam ;P
UsuńRarity niech będą dzięki!
Usuń