Gdyby nie oddanie bogini Rarity, z pewnością oddawałbym cześć Rem289, która ma wszystko, czego potrzebuję, czyli:
a) jest kobietą.
b) jakbym ją zamknął w piwnicy i musiał zmusić do robienia rzeczy, to mógłbym kazać jej po prostu rysować, co w sądzie nie wyglądałby tak źle,
c) ...
d) tylko nie powtarzajcie tego.
Źródło: http://rem289.tumblr.com/
A właśnie, zdecydowałem, że na blogu będę jednak wstawiać komiksy w oryginalne. Jeśli komuś zależy na polskim tłumaczeniu, to może kiedyś za sprawą Seluny pojawi się u nas blogu. Tymczasem są bardzo dobre tłumaczenie od Handlarz Iluzji, ale że byłoby głupio wrzucać, po prostu przekierowuję.
Rem289 to moja ulubiona rysowniczka w fandomie i jedna z naj- w ogóle. Mimo to, wstawiałem jej dzieła dość rzadko. Może to kwestia tego, że Mead, który jest ceniony przeze mnie niemal tak samo, wrzuca swoje prace częściej.
Komiksy Rem składają się w 10% ładnej kreski, 10% fabuły i 80% shippingu. Nie chodzi o to, że fabuła czy kreska są złe (no dobrze, pseudofabuła, ale sytuacja może rozwinąć się jeszcze na miliony sposobów), ale shipping w nich jest silny.
Jack Savage powraca do Zootopii, by trenować policjantów. Jego celem - wybranie najlepszych do wykonania "bardzo delikatnej misji".
Helikopter w ogniu! Heh, żartuję, lubię Jacka.
Rem wszystkich rysuje pięknie. Jak ich nie lubić?
Oczywiście nie jest tak, że wszystko, co narysuje Rem, przyjmuję bezkrytycznie. Moim zdaniem postacie różnią się w stosunku do filmu odrobinę za bardzo. Za mało w nich czasem "głupiego lisa i cwanego królika", a za dużo "byliśmy przyjaciółmi, ale zaczynamy coś do siebie czuć, ale nie wiemy, co to jeszcze jest, ale już czujemy się nieswojo w swoim towarzystwie".
Jack Savage (Jacek Sawadzki?) jest bohaterem, jest super i w ogóle, ale właściwie to nie wiemy czemu.
Judy, jak to ona, chce oczywiście wiedzieć wszystko o gościu, który z pewnością był wzorem do naśladowania dla milionów królików.
Nick, jak to nie on, musi grać rolę tego gościa, który patrzy z wrogością na każdego faceta, z którym gada jego przyjaciółka.
Dodajmy do tego, że lisy nie mówią za dużo o swoich uczuciach i problem gotowy.
Jack Savage jest traktowany w komiksach Rem trochę jak święta krowa. Nie można się przy nim odwrócić, podrapać za uchem, ani zrobić krzywej miny!
Uwielbiam tę kreskę. :)
Tak! Jeśli sceny takie jak ta wydarzają się, mimo że właściwie nic się nie stało, to znaczy, że z naszymi bohaterami w tym uniwersum jest już bardzo źle. Wasza koleżanka spotyka fajnego gościa? Not even once!
Rozdział II
W sumie jakby się zastanowić, to super agent powracający do miasta, by zebrać drużynę ze zwierząt, których nigdy nie widział na oczy, prawdopodobnie nie jest taki super.
Oczywiście, że Jackowi wpadła w oko Judy. Pewnie nie widział zbyt wielu królików w swojej profesji. Oboje mogą mieć podobne doświadczenia i charaktery.
Jack jest oczywiście szarmancki i wyraźnie zarywa do Judy. Poważnie, czy TYLKO JA TO WIDZĘ, ŻE ZARYWA?!
Nick w swojej oscarowej roli. Tak naprawdę to nie.
Tak, tak, Jack jest umięśniony, ma blizny i w ogóle...
Nick ma świetne oko. To dobrze, bo miałem obawy, że całkowicie obleje ten test i potem będzie trzeba wymyślić jakiś zwrot fabularny, który umożliwiłby wzięcie go do "drimtimu".
Okazuje się, że doskonała Judy ma problem z celowaniem. Nie wierzę!
Pewnie autorka wymyśliła to na poczekaniu, by móc narysować tę stronę.
"Trzeba zabić tego królika" - pomyślał Nick.
Nie wiecie, kto mógłby ich powstrzymać?
Może lis, który ledwo co został policjantem po tym, jak całe życie robił przekręty z lodami i podobne?
Ta... nie wiem, kto mógłby ich powstrzymać.
Zatrzymajmy się w tym miejscu, zgoda?
Ale skoro mamy poniedziałek, to może... Komentarz Tygodnia.
Tradycyjnie dostarczony przez Gnobka, zatwierdzony przez Rarity, niezauważony przeze mnie. :P
"Elicopter"?
OdpowiedzUsuńA co to za pokemon?
Pewnie jakiś nowy nie pokazany przy okazji Sun/Moon.
UsuńPewnie jest rudy ten pokémon.
UsuńRude Elicoptery. That makes sense!
UsuńNaprawdę ładna kreska. Co do fabuły to czytałem dość podobnego fika.
OdpowiedzUsuńSpoko, ale...
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja mam wrażenie, że w jednym miejscu komiksu Jack ma źle narysowany pyszczek?
Poza tym, kreska świetna.
PS:Anirak, właśnie przeczytałam wiadomość od ciebie. Dzięki za pochwałę :). Do teraz nie mogę się przestać uśmiechać!
Dziękuję za polecenie moich tłumaczeń ^_^
OdpowiedzUsuńSpoko, zasługujesz. :)
UsuńCzy Rem mogłaby podzielić się ze mną talentem? Odwdzięczę się jakoś.
OdpowiedzUsuńEj, ale najpierw podzieli się ze mną.
UsuńByłem pierwszy! Najpierw podzieli się ze mną!
UsuńCzy mój komentarz został wybrany bo jak to mówi Darth Virax zawiera jedyną słuszną prawdę?
OdpowiedzUsuńNie, to był prezent na urodziny.
UsuńA te komentarze to właśnie Twoja imprezka.
Usuń