Jako, że dnia 14 grudnia 2016 roku o bliżej nieznanej godzinie jakiś bliżej nie znany Darth Virax nabił trzytysięczny post na forum, postanowiłem to uczcić,, wrzucając ten oto fik, który może na was wpłynąć niekorzystnie, dlatego:
przygotujcie się na coś strasznego. Na coś, co zniszczy wasz umysł i sposób postrzegania świata.
Oto nadszedł czas, gdy najtęższe umysły, jakie widział ten świat, połączyły siły, by stworzyć utwór tak potworny, że aż wspaniały.
Po trwających trzy miesiące pracach, dzieło zostało ukończone, a jego efekt przeraził nawet samych jego twórców.
Nie wszyscy dotrwali końca. Niektórzy polegli już w trakcie. Inni stoczyli się w dół psychicznej otchłani.
Ci, którzy dotrwali do końca, postanowili nigdy nie powtarzać tego błędu, po czym znów założyli temat i zaczęli pisać kontynuację, która już ich zaczęła przerażać jeszcze bardziej (a do końca roku powinna zostać ukończona).
Pamiętajcie więc, że to opowiadanie jest przeznaczone jedynie dla ludzi o mocnych nerwach i czytacie je na własną odpowiedzialność.
Wszystkim zainteresowanym mówię, że to fanfiction jest cudowne, choć może powodować wybuch mózgu.
OdpowiedzUsuńnie ogarniam i nie bede próbował ogarnąć
OdpowiedzUsuńI słusznie. Ja tam nawet nie zaglądałam, ale miałam wybór między publikacją tego, a brakiem posta na dziś.
UsuńJa bym wybrał brak posta.
UsuńJuż mnie nie interesują fanfiki :/
OdpowiedzUsuńTo przez nasze dzieUo? :-P
UsuńNawet do tego nie zajrzałem :V
UsuńŻe też brałem w tym udział... I dalej biorę ;-;
OdpowiedzUsuńCzy to przypadek, czy post celowo został opublikowany o 12:21?
OdpowiedzUsuńCelowo.
UsuńAch, no jasne. W sumie nie wiem po co pytałam. To było oczywiste. Tu nie ma przypadków.
UsuńTo moja godzina. :)
UsuńAcha, okej. Faktycznie. Dziwne, że wcześniej tego nie zauważyłam. :/
UsuńKomentować mi się nie chce
OdpowiedzUsuńA komentujesz
UsuńStraciłem nadzieje
OdpowiedzUsuńJak ja dawno temu
UsuńNormalnie bym wszystko skomentował po swojemu ale dziś mam tak paskudny humor że się powstrzymam by nie chlapnać czegoś co będę żałował
OdpowiedzUsuńAle z ciebie maruda. Weź się przymknij.
UsuńCzyli wychodzi na to, że nikt nie przeczytał. To po co w ogóle są tu fanfiki, skoro nikt do nich nie zagląda? :-D
OdpowiedzUsuńJa wchodziłam. Ja czytałam!
UsuńJa też przeczytałem, jestem przecież wspóautorem ;) (jednym z wielu)
UsuńCzytałam bo mi się w szkole nudziło :P
UsuńI sądzę, że do połowy nawet ogarniałam o co chodzi
Rzeczywiście, do połowy było w miarę normalnie. W MIARĘ.
UsuńNormalność to pojęcie względne.
UsuńPrzeczytałam... Hmmm... Niezłe... Hmmm...
OdpowiedzUsuńHmmmmm...
UsuńGratuluję wytrwałości
Usuń