"Ta i tego nie da się ukryć. Kurde. Jak dennie. Ja chcę mojego lapka :/"
Słowa te (będące dalszym ciągiem tytułu) zostały wypowiedziane po wypróbowaniu aplikacji Bloggera.
Ta 'rzecz' to konkretne dno. Postów na tym pisać się nie da. Znaczy się da, ale nie tak jakby się chciało.
Dałbym screeny jak to wygląda, ale oszczędzę tego.
Z pewnością Virax to potwierdzi.
Żeby nie było, że to post tylko o czepianiu się (choć tym właśnie jest), to dam arcik:
Czekaj! To nie to! I na pewno tak nie wyglądam po afterach i tego typach pierdołach.
I to wcale nie klikbajt na oczy!
O to chodziło!
Nie.
Nie!
NIE!
NIE!
Tylko nie te oczy!
NIE!
Cute Violet used Eyes attack!
It's Super Effective!
Jej!
OdpowiedzUsuńPolineks prosił mnie o komentarz, także tu jest komentarz xD
OdpowiedzUsuńWcale nie prosiłem!
UsuńNa klęczkach błagałem :D
W końcu się doczekałem!
OdpowiedzUsuńI potwierdzam, apka Bloggera jest tak zła, że nawet Sauron uznałby to za przesadę. Jak już trzeba pisać posty z telefonu, to lepiej w przeglądarce. To też męka, ale o wiele mniejsza.