"Konwentowe meme!" - Zwierzęce Memy #4 i jedna druga

Guess who?

Hej, hej, hej, witam cześć i czołem w dzisiejszym odcinku serii memów mam zaszczyt przywitać gościa specjalnego! Przed państwem, Mr. B!

Cześć wszystkim, chylę kapelusza. Cieszę się wielce, że zostałem zaproszony do tej jakże popularnej serii, dzisiaj pokażemy wam coś nietypowego, a mianowicie specjalne memy z wykorzystaniem naszych zdjęć zrobionych w trakcie Comic Conu. Zapraszam!

Właśnie tak, trzymajcie się swoich krzeseł!

tak było, potwierdzam

Mr. K kontratakuje! Moje zdjęcie aż się samo prosiło o bycie memem. Nawet imię mam memiczne heh.

Bohater pełen kontrastów: pesymizm i optymizm, kapelusz ryjówki razem z szalikiem, zaowocowały magicznym połączeniem. Chwila, w której konwentowa ekipa śmieszków była najbardziej rozbawiona (do tego stopnia, że powstał mem z elementami historycznymi).

Historia? Polineks będzie zadowolony…

Football!

Grunt to optymizm, a Mr. K na pewno go ma, w końcu to fuzja z Panem B, right?

Jak najbardziej, poza tym nawiązania do sportu zawsze na propsie. Jeśli można zejść na moment z tematu to powiem, że straszna szkoda, że Juve przegrało. Ale przynajmniej mamy czym wypełnić posta :)

Dedykujemy tego mema wszystkim zapaleńcom piłki nożnej :v

dalej football meh

O, a kogo my tu mamy? Toż to Mr. B we własnej osobie! Z tematu piłki jeszcze nie schodzimy, osobiście nie jestem jej fanem, ale memy to lubię wszystkie nawet te piłkarskie ;V

W końcu to musiało ujrzeć światło dzienne, zdjęcie powstałe kiedy tłumaczyłem redakcji jak wygląda mój konwentowy kapelusz rozeszło się w krótkim czasie po kilku serwerach discorda. Trzeba przyznać, że wypadłem jeszcze śmieszniej niż zwykle.

Skoro to było jeszcze bardziej śmieszne, to boję się poziomu śmieszności na co dzień…

dobre meme

No powiem szczerze, jeden ze śmieszniejszych memów spośród dzisiejszej paczki, proste i uniwersalne. Jakby się dało to sam bym taką ikonkę ustawił w przeglądarce, co z tego, że to moja twarz?

Tak bardzo incognito, sądzę, że każdy strażnik nabrałby się na takie przebranie (a szczególnie ci z serii AC). Kideł jak widać idealnie nadaje się do roli tajnego agenta, acz może mu przeszkodzić mój kapelusz rozpoznawalny pod każdą szerokością geograficzną.

No chyba, że miałbym się wtopić w tłum zlotu fanów Pana B! (to coś takiego istnieje?!)

tak jest panie generale!

No to w ładne bagno teraz wpadłem. Co teraz? Będe musiał pilnować tę bandę, żeby przypadkiem mnie nie zasztyletowali w nocy? Do tego nigdy nie uczyłem się strategii wojennych, nawet w gry strategiczne nie grywam. Mr. B, pomóż!

Widać, że potrzebne jest doświadczenie genialnego taktyka, który zwykle stosuje niezbyt skomplikowane rozwiązanie masowej eksterminacji. Szczerze mówiąc zastanawiam się czy ten wizerunek pasuje to generała. Uśmiech psułby każdą naradę wojenną. Ciekawe kogo autor mema miał na myśli mówiąc “autystycznych”?

Kto go tam wie? Ale domyślam się kim dokładnie jest autor…

a ja studiuję prawo

Taaaaak, kucyki! Co z tego, że to blog o Zwierzogrodzie, kucyki! (mina pedofila, co nie?)

Ej, ej, ej! Bez przesady, ta mina jest po prostu zabawna. Ogólnie to zdecydowanie mój ulubiony obrazek gdyż w pełni oddaje moją osobowość. Zamiast kucyków można by było wstawić jeszcze parę seriali, ale ten wydaje się najodpowiedniejszy. Kropelka pozytywnego szaleństwa, wyraz twarzy wariata, uśmiech wiecznego optymisty, kucyki i legendarny, czerwony kapelusz - przepis na Pana B.

Raz, dwa, trzy, do gułagu jedziesz ty! Mr. K postanowił pobawić się w Wujka Stallina i wysyła czarne owce fandomów na obozy. A może to tylko moja nadinterpretacja? :/

W trakcie swojej kariery szefa mafii widziałem wielu niebezpiecznych ludzi (i zwierząt) i patrząc na te zdjęcie mógłbym ze sporym prawdopodobieństwem określić jak duże zagrożenie stanowi tu Mr. K. A wtedy miałbym tylko jedną radę: Uciekać!

“Nie ma się czego bać kochany, to tylko kilkudniowy wyjazd na Syberię”

dobry mem, taki śmierć/10

Najlepszy mem <3

Trafia idealnie w moje już martwe w środeczku serduszko, kocham czarny humor :3

No nie! A już myślałem, że obejdziemy się bez depresji. Nie wyszło, Kideł przypomniał sobie, że uśmiecha się tylko w określonych sytuacjach. Chociaż Mr. K wygląda tu aż zbyt wesoło.

W końcu to fuzja ze mną, wychodzi na to, że niezły z niego psychopata…

Tym psychopatycznym akcentem kończymy dzisiejszego posta, przypominam, że możecie dalej nadsyłać memy z Zwierzęcych memów #4 na skrzynkę mailową thekideu@gmail.com  (link do bazy mema tutaj), pisali dla was Władca Depresji Kideł oraz

Mafijna ryjówka, w wolnych chwilach piastująca stanowisko Władcy Czasu. Dziękuję serdecznie za zaproszenie do współtworzenia. Bawiłem się przednio i mam nadzieję, że czytelnicy również. Mimo, że tylko pomagałem przy pisaniu to i tak pożegnam się w swój klasyczny sposób. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia. Ku chwale Rarity!