Ave Zootopiańczycy! Nadeszła wiekopomna chwila... (No może nie tak bardzo... ale jednak!) Evka pisze podsumowanie tygodnia, bój się świecie.
Czemu to robię? Bo nie mam nic lepszego do roboty, a Polineks potrzebuję chwili na odwiedzenie spa z Fluttershy, więc tak... Nie przeciągając dłużej zaczynajmy podsumowanie.
Poniedziałek. Na początek tygodnia Kideł usiłował osłodzić nam smutną rzeczywistość i to, że trzeba iść do szkoły memami. A dokładni siedmioma i połową mema.
Wtorek. Tego dnia ukazała się szósta część Mitologii Zwierzogrodu autorstwa Mr. B.
Środa. Nierozłączne trio, czyli Evka, Virax i Mr. B w pierwszym pełnoprawnym odcinku Redaktorskich Perypetii.
Sobota. Polineks dokonał wyboru życiowej decyzji i uznał że na obiad zje...
Niedzela. Virax częstuje nas dawką depresji, dając nam do przeczytania komiks przedstawiający niezbyt fajne zakończenie Zootopii.
Ostatnim razem w podsumowani zmianą w redakcji był mój awans, w tym tygodniu zmianą jest odejście Ziemowita... Smuteg, żal "i te pe".
A teraz na pocieszenie tańczący Nick!
To u góry to link do filmu, bo obraz to screen z filmu.
Bu! Myśleliście, że odpuszczę wtrącanie się do Podsumowania? Nie ma! Dzień w SPA z Flutterką był bardzo przyjemny i znacząco się odprężyłem. Mógłbym dać wam z tego relację, ale zamiast tego zamieszczę relację z Comic Conu w Warszawie, choć moja z pewnością była by ciekawsza. Tyle pikantnych szczegółów! Tak. Ekipa FGZ też tam była, a konkretniej Mr. B i Kideu. Poniżej możecie przeczytać i zobaczyć co widzieli oraz jak wyglądają. Yep! Redaction faces reveled!
A może chcielibyście dołączyć do studia animacyjnego Disney'a? Według Rich Moore'a to nic niemożliwego. Dowód poniżej.
Nie wiem po co zamazywałem, ale takie ładne dzieło, że zgłoszę się z nim do ich studia. Na pewno mnie przyjmą.
Bu! Myśleliście, że odpuszczę wtrącanie się do Podsumowania? Nie ma! Dzień w SPA z Flutterką był bardzo przyjemny i znacząco się odprężyłem. Mógłbym dać wam z tego relację, ale zamiast tego zamieszczę relację z Comic Conu w Warszawie, choć moja z pewnością była by ciekawsza. Tyle pikantnych szczegółów! Tak. Ekipa FGZ też tam była, a konkretniej Mr. B i Kideu. Poniżej możecie przeczytać i zobaczyć co widzieli oraz jak wyglądają. Yep! Redaction faces reveled!
Pomijając
szczegóły, takie jak wstanie o 3:40 na pociąg i podróż, byłem na
miejscu po dziewiątej. Zanim jednak dojechałem pod EXPO szukałem razem z
moim znajomym z Warszawy Damianem przystanku, na którym staje linia
darmowego autobusu. Miejsce nie było w ogóle oznaczone i to było
szukanie trochę igły w stogu siana, bo przystanków jest tam kilka.
Anyway już o 9 zbierali się ludzie przed wejściem na konwent.
O
10 otwarto konwent dla gości, wpuszczano przed czasem wystawców i
cosplayerów. Comic Con był podzielony na 3 OGROMNE hale. W jednej hali
mieściła się główna scena, w której zaczęto otwarcie, w tej samej hali
mieścili się wystawcy oraz panele i wiele innych. Druga hala to gamerski
raj: ligi League Of Legends, CS’a, bijatyk, strefa retro-gaminu,
wystawcy wszelkiej maści elektroniki. Hala trzecia, to “wioska
fantastyki” (wiecznie zamknięta dla zwykłych śmiertelników)
Wielkie otwarcie zaczęto z hukiem: krzyki, piski ze strony w fanów dla
wchodzących aktorów. To jak i autografy i zdjęcia były głównymi
atrakcjami konwentu. Co mnie bolało przy otwarciu? Sformułowanie
“Warszawski Nadarzyn”. Con odbywał się 20 km od Dworca Centralnego, więc
mało warszawski...
Koło
13 Damian musiał uciekać, sprawy rodzinne, wciąż nie mogłem znaleść
Mr.B i Macieja Narożnego. Od tamtego momentu przesiedziałem ponad 3 na
“panelu MLP”, bez internetu, jak się okazało organizatorzy zakłócali
połączenie internetowe, gdyż poza rejonem działał on normalnie. Także
szanse na spiknięcie się z nimi krążącymi po konwencie były zerowe, do
czasu, gdy udało mi się wysłać sygnały S.O.S. poprzez Discorda. Niestety
mój ból był jeszcze gorszy, gdy okazało się, że panel z Grzegorzem
Pawlakiem odwołany.
Przed 17 W KOŃCU SIĘ ZNALEŹLIŚMY! YES, YES!
Najstarszy, i najniższy zarazem, chlip…
I
w takiej grupce śmieszków bawiliśmy się godzinę na planszówkach, a tam
szeroki wybór: od prostych dziesięcio minutowych karciankach po
wielogodzinnych “planszówkach” strategiczych.
To właśnie tam, na wskutek fuzji powstał nowy bohater: Mr. K
Koło
19 śmieszki uciekły i zostałem sam, więc porozmawiałem trochę z
broniaczami (których i tak było niewiarygodnie mało) i zrobiłem zakupy.
Za tego questa dostałem 300 EXP, +5 do towarzyskości, +1 do powodów do życia, oraz poszczególne itemy:
Podsumowanie Comic Con w podsumowaniu tygodnia (podsumowaniocepcja):
Idea
dobra, organizacyjnie pół na pół, z logistycznego punktu widzenia
gorzej niż z punktu widzenia gościa/zwiedzającego. Fajni ludzie,
rewelacyjna atmosfera i brak internetu.
7/10
Pisał: Kideł
Zdjęcia: Mr. B (z którym miałem pisać to wspólnie, ale wypadł mu nieoczekiwany teatr z rodzicami)
I to tyle w temacie! Dziękujemy za sprawozdanie. Szkoda że Zootopii wszędzie mało, ale co poradzisz?
Ponownie oddaje głos Evce!
Ponownie oddaje głos Evce!
A teraz pora na jakże wzruszający komentarz tygodnia autorstwa Inkwizytor X:
Tak chlipnąłem, że aż chlipnąłem. To piękna historia o rowerze, Piotrze i Biedronce. Wzruszyłem się!
Oraz forumowy komentarz tygodnia (za zdjęcie dziękuje Viraxowi):
Ten film ma jeszcze masę tajemnic. I tak mówili "repki się nie przyjmą, wywal je", a teraz wybierają FKT pod tym kierunkiem. Nie fajnie.
A teraz, drodzy państwo - ship tygodnia!
Czyli... Polievka. Jak do tego w ogóle doszło? Nie wiem. Ale przyznać muszę, że to... ciekawe? Nie.. raczej przerażające. A to wszystko wymysł Viraxa. Cytując Polineksa: "Zostaliśmy nowym RariJumpem". Nie wiem czy być z tego powodu dumnym czy wręcz przeciwnie. Widać jak się kończy to całe "Odpocznij sobie Polineks. My się wszystkim zajmiemy."
No i co by tu jeszcze pisać? Nie wiem, nie znam się... Walnijmy suchara na koniec:
Jak nazywa się Evka z konwentu? KONEVKA... ha ha ha... Suche.
A ja napiszę coś zupełnie niespodziwanego...
OdpowiedzUsuńPIASEK!
Nie mogę się doczekać tego metta w BD :)
UsuńJej! Jestem w komentarzu tygodnia ^^
OdpowiedzUsuń"Tak chlipnąłem, że aż chlipnąłem. To piękna historia o rowerze, Piotrze i Biedronce. Wzruszyłem się!"
Jakim znowu Piotrze? XD
Wooow!
OdpowiedzUsuń"Widać jak się kończy to całe "Odpocznij sobie Polineks. My się wszystkim zajmiemy.""
OdpowiedzUsuńWiesz, nawet gdybyś nie odpoczywał, to i tak bym pewnie zrobił tego shipa. XD