mnie nie widać! yay!

środa, 26 października 2016

Pełen scenariusz Zootopii opublikowany


Chociaż ta informacja ma już kilka (ale niedużo) dni, nie zdążyliśmy poinformować was, że na internetach został upubliczniony pełen scenariusz filmu Zootopia. Tak, tego filmu, o którym jest ten blog. Tak, tego o lisie i króliku. Skąd to zdziwienie?

Scenariusz jest do pobrania tutaj i jest to całkowicie legalne, bezpieczne i może się przydać, gdy będziemy kłócić się znajomymi o kwestie bohaterów. "Nie, Judy powiedziała inaczej!" i w tym momencie możemy otworzyć scenariusz. Oczywiście w języku angielskim. Przyjrzyjmy się paru fragmentom.



Na stronie tytułowej... oprócz tytułu mamy wymienione wszystkie osoby, które przyczyniły się do powstania scenariusza.


Jaką wartość dodaną ma w sobie scenariusz względem filmu? Cóż, mamy tu didaskalia (a przynajmniej mam nadzieję, że tutaj też można to tak nazywać), opisy, które zastępują nam to, co widzimy na ekranie i słyszymy z głośników.
Widzicie sekcję IN BLACK? Tak, jest tam opis, jaki dźwięk powinniśmy usłyszeć, jeszcze gdy na ekranie znajduje się napis "Zootopia".


Niektóre fragmenty obdarte z warstwy wizualnej i gry aktorów głosowych, brzmią sucho, a czasem wręcz śmiesznie.


Ale dzięki temu można sobie wyobrazić niektóre sceny zupełnie inaczej.
Gideon zbliża swoją twarz do twarzy Judy i szepcze:
"You scared now?"


Travis jest przedstawiony nie tylko poprzez swoje imię, ale zaznaczone jest, że pełni rolę "giermka".


W skrypcie można też zaznaczyć, które słowo powinno być zaakcentowane! Proste i skuteczne!




Mała siostrzyczka Judy, która żegnała się z nią na dworcu w Bunnyburrow (ta, która biegła chwilę po peronie, gdy pociąg odjeżdżał) nazywa się Cotton!


Właściwie to gdyby Judy nie wzięła tego dnia odstraszacza lisów, to pewnie nie pokłóciłaby się z Nickiem, ale też nie dowiedziała się, że to Skowyjce powodują problemy. No i Nick pewnie nawet jakby została policjantem, to nie byłby mile widziany przez mieszkańców. Mimo wszystko, chciałbym zobaczyć tę wersję!


Spotkanie z Judy z Nickiem. W nawiasie poda informacja, że Hopps przegapiła to, że jej się skłonił.





Brawo, Judy! Uratowałaś Fru Fru! Kompletnie randomową postać, która potem okaże się ważna dla fabuły!


Finnick zaśmiał się niegrzecznie i już nigdy więcej nic nie rzekł.



Cieszę się, że twórcy nie zdecydowali się ostatecznie rozbierać Nicka w tej scenie (jak było planowane). To byłoby kompletnie nie w jego stylu! Założę się, że Nick jest bardzo wstydliwym lisem!




Będziecie się ze mnie śmiać, ale nie wiedziałem, ze klub naturystów jest w obrębie dystryktu pustynnego.




...STRZYKAWKA! Tak, ta scena w skrypcie zajmuje duuuuuuuuuuuuuuuuuużo miejsca





Spotkanie z miskami. Co mi umknęło, to nazywają się Raymon i Kevin. Tu brawa dla wersji polskiej, że zdecydowały się zrobić z nich Rosjan, co chyba wydaje się być bardziej naturalnym pomysłem.



Sandwiched, co powinno być przetłumaczone jako "skanapkowanie", ale nigdy nie będzie. :(
Oraz Zoogle Photos jako parodia Google Photos.
Zauważyliście, że policjantka Judy używa parodii IPhone'a, a mafiosi mają na smartfonach Androida? Ha, szach mat, jabłkowcy!


Oczywiście w skrypcie nie mogło zabraknąć także wspomnień Nicka z dzieciństwa!



Kiedy próbujesz odgadnąć, dlaczego Nick nie pozwolił się przytulić w tej scenie. Albo kiedy robisz zadanie z matematyki w gimnazjum.



Bellwether i opis jej kubka dla najlepszego Asystenta Burmistrza!



Spory opis sceny, w której nasi bohaterowie robią dywersję, by odwrócić uwagę wilków - strażników.





I coś, czego nie zauważyłem, dopóki ktoś o tym nie napisał - Nick mówi, że on i Judy są "martwi" stojąc przy kiblu w laboratorium, spodziewając się, że nie ma stamtąd ucieczki, jest nawiązaniem do przygody Judy w akademii!



Słówko za 4 dolary, a przecież można piękniej i prościej - Skowyjce!



Warto zwrócić uwagę, że Weaselton używa dużo bardziej potocznego słownictwa niż Judy i Nick.


Jak się okazuje, nawiązanie do Breaking Bad ma jeszcze dodatkowy smaczek. W wersji polskiej słyszymy, jak Doug mówi, że wracają "Walter i Jesse". W rzeczywistości jedna z owiec nazywa się Woolter, co ma więcej sensu, bo nawiązuje do wełny i pośrednio do imienia bohatera BB.
Jesse jednak pozostał Jessim.



Oraz scena, o której zapewne myśleliście. Nie, nie ma tu nic o obniżeniu siedzeniu fotela przez Nicka, sorry. :P Ale są "szerokie uśmiechy".


10 komentarzy:

  1. Hmmm ... ciekawe, czy scenariusz wyciekł w związku ze zgłaszaniem filmów do nominacji do Oscarów i do Złotych Globów? Może niedługo wycieknie Akademy Promo muzyki Gioacchino, lub sesja nagraniowa?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt o tym nawiązaniu nie mówił i myślałem że nikt się nie skapnął XD.....

    OdpowiedzUsuń
  3. "EXT. ZOOTOPIA CITY - ESTABLISHING
    ...THE UNBELIEVABLE ANIMAL METROPOLIS of ZOOTOPIA, which is
    comprised of amazing habitat “boroughs.” The train whips past
    TUNDRATOWN
    , SAVANNA CENTRAL, RAINFOREST DISTRICT,
    MEADOWLANDS, SAHARA SQUARE, etc. '

    Heh, w tej scenie nie widzimy Meadowlands ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, muszę się temu przyjrzeć!

      Usuń
    2. Dlatego, że została wycięta z filmu ;-) Tak samo jak Nocturnal District ;]
      Chociaż, po tej ostatniej został ślad w postaci figurki nietoperka z Clawhauser'em ;]

      Usuń
  4. Będę musiał przeczytać całość, jak znajdę czas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej, dlaczego nie ma krzesłaaaa?
    Życie takie ciężkie, scenarzyści tacy okrutni, ją chce mój obniżony fotel.

    OdpowiedzUsuń
  6. Scenariusze... Bez kitu - z chęcią zobaczyłabym Nikusia bez ubrania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież tu jest: https://www.youtube.com/watch?v=g9lmhBYB11U

      Usuń