Chociaż ta informacja ma już kilka (ale niedużo) dni, nie zdążyliśmy poinformować was, że na internetach został upubliczniony pełen scenariusz filmu Zootopia. Tak, tego filmu, o którym jest ten blog. Tak, tego o lisie i króliku. Skąd to zdziwienie?
Scenariusz jest do pobrania tutaj i jest to całkowicie legalne, bezpieczne i może się przydać, gdy będziemy kłócić się znajomymi o kwestie bohaterów. "Nie, Judy powiedziała inaczej!" i w tym momencie możemy otworzyć scenariusz. Oczywiście w języku angielskim. Przyjrzyjmy się paru fragmentom.
Na stronie tytułowej... oprócz tytułu mamy wymienione wszystkie osoby, które przyczyniły się do powstania scenariusza.
Jaką wartość dodaną ma w sobie scenariusz względem filmu? Cóż, mamy tu didaskalia (a przynajmniej mam nadzieję, że tutaj też można to tak nazywać), opisy, które zastępują nam to, co widzimy na ekranie i słyszymy z głośników.
Widzicie sekcję IN BLACK? Tak, jest tam opis, jaki dźwięk powinniśmy usłyszeć, jeszcze gdy na ekranie znajduje się napis "Zootopia".
Niektóre fragmenty obdarte z warstwy wizualnej i gry aktorów głosowych, brzmią sucho, a czasem wręcz śmiesznie.
Ale dzięki temu można sobie wyobrazić niektóre sceny zupełnie inaczej.
Gideon zbliża swoją twarz do twarzy Judy i szepcze:
"You scared now?"
Travis jest przedstawiony nie tylko poprzez swoje imię, ale zaznaczone jest, że pełni rolę "giermka".
W skrypcie można też zaznaczyć, które słowo powinno być zaakcentowane! Proste i skuteczne!
Mała siostrzyczka Judy, która żegnała się z nią na dworcu w Bunnyburrow (ta, która biegła chwilę po peronie, gdy pociąg odjeżdżał) nazywa się Cotton!
Właściwie to gdyby Judy nie wzięła tego dnia odstraszacza lisów, to pewnie nie pokłóciłaby się z Nickiem, ale też nie dowiedziała się, że to Skowyjce powodują problemy. No i Nick pewnie nawet jakby została policjantem, to nie byłby mile widziany przez mieszkańców. Mimo wszystko, chciałbym zobaczyć tę wersję!
Spotkanie z Judy z Nickiem. W nawiasie poda informacja, że Hopps przegapiła to, że jej się skłonił.
Brawo, Judy! Uratowałaś Fru Fru! Kompletnie randomową postać, która potem okaże się ważna dla fabuły!
Finnick zaśmiał się niegrzecznie i już nigdy więcej nic nie rzekł.
Cieszę się, że twórcy nie zdecydowali się ostatecznie rozbierać Nicka w tej scenie (jak było planowane). To byłoby kompletnie nie w jego stylu! Założę się, że Nick jest bardzo wstydliwym lisem!
Będziecie się ze mnie śmiać, ale nie wiedziałem, ze klub naturystów jest w obrębie dystryktu pustynnego.
...STRZYKAWKA! Tak, ta scena w skrypcie zajmuje duuuuuuuuuuuuuuuuuużo miejsca
Spotkanie z miskami. Co mi umknęło, to nazywają się Raymon i Kevin. Tu brawa dla wersji polskiej, że zdecydowały się zrobić z nich Rosjan, co chyba wydaje się być bardziej naturalnym pomysłem.
Sandwiched, co powinno być przetłumaczone jako "skanapkowanie", ale nigdy nie będzie. :(
Oraz Zoogle Photos jako parodia Google Photos.
Zauważyliście, że policjantka Judy używa parodii IPhone'a, a mafiosi mają na smartfonach Androida? Ha, szach mat, jabłkowcy!
Oczywiście w skrypcie nie mogło zabraknąć także wspomnień Nicka z dzieciństwa!
Kiedy próbujesz odgadnąć, dlaczego Nick nie pozwolił się przytulić w tej scenie. Albo kiedy robisz zadanie z matematyki w gimnazjum.
Bellwether i opis jej kubka dla najlepszego Asystenta Burmistrza!
Spory opis sceny, w której nasi bohaterowie robią dywersję, by odwrócić uwagę wilków - strażników.
I coś, czego nie zauważyłem, dopóki ktoś o tym nie napisał - Nick mówi, że on i Judy są "martwi" stojąc przy kiblu w laboratorium, spodziewając się, że nie ma stamtąd ucieczki, jest nawiązaniem do przygody Judy w akademii!
Słówko za 4 dolary, a przecież można piękniej i prościej - Skowyjce!
Warto zwrócić uwagę, że Weaselton używa dużo bardziej potocznego słownictwa niż Judy i Nick.
Jak się okazuje, nawiązanie do Breaking Bad ma jeszcze dodatkowy smaczek. W wersji polskiej słyszymy, jak Doug mówi, że wracają "Walter i Jesse". W rzeczywistości jedna z owiec nazywa się Woolter, co ma więcej sensu, bo nawiązuje do wełny i pośrednio do imienia bohatera BB.
Jesse jednak pozostał Jessim.
Oraz scena, o której zapewne myśleliście. Nie, nie ma tu nic o obniżeniu siedzeniu fotela przez Nicka, sorry. :P Ale są "szerokie uśmiechy".
Hmmm ... ciekawe, czy scenariusz wyciekł w związku ze zgłaszaniem filmów do nominacji do Oscarów i do Złotych Globów? Może niedługo wycieknie Akademy Promo muzyki Gioacchino, lub sesja nagraniowa?
OdpowiedzUsuńNikt o tym nawiązaniu nie mówił i myślałem że nikt się nie skapnął XD.....
OdpowiedzUsuńSłusznie myślałeś. :P
Usuń"EXT. ZOOTOPIA CITY - ESTABLISHING
OdpowiedzUsuń...THE UNBELIEVABLE ANIMAL METROPOLIS of ZOOTOPIA, which is
comprised of amazing habitat “boroughs.” The train whips past
TUNDRATOWN
, SAVANNA CENTRAL, RAINFOREST DISTRICT,
MEADOWLANDS, SAHARA SQUARE, etc. '
Heh, w tej scenie nie widzimy Meadowlands ;)
Ciekawe, muszę się temu przyjrzeć!
UsuńDlatego, że została wycięta z filmu ;-) Tak samo jak Nocturnal District ;]
UsuńChociaż, po tej ostatniej został ślad w postaci figurki nietoperka z Clawhauser'em ;]
Będę musiał przeczytać całość, jak znajdę czas.
OdpowiedzUsuńEj, dlaczego nie ma krzesłaaaa?
OdpowiedzUsuńŻycie takie ciężkie, scenarzyści tacy okrutni, ją chce mój obniżony fotel.
Scenariusze... Bez kitu - z chęcią zobaczyłabym Nikusia bez ubrania :)
OdpowiedzUsuńNo przecież tu jest: https://www.youtube.com/watch?v=g9lmhBYB11U
Usuń