Nick, tak jak przysłowiowy facet na plaży, okulary przeciwsłoneczne nosi nie dla ochrony wrażliwych na promieniowanie UV oczu, ale by popatrzeć na przyjemne widoki. W tym przypadku uszate i puchate. Pewnie pomyślicie - podoba mu się, będą razem!
BŁĄD.
Zauważcie, że Nick nie okazuje otwarcie swojego zainteresowania - zerka tylko po kryjomu, korzystając z okazji. Jak na dziewczynę na sąsiednim kocu. Ewentualnie za sąsiednim parawanem, ale wtedy z zerkaniem już ciężej. Wracając do tematu - z ekspresji Judy można wywnioskować, że owo spoglądanie nie jest dla niej komfortowe, może wręcz czuje się osaczona. Moim zdaniem to nie jest atmosfera sprzyjająca rozkwitaniu miłości. I dobrze, bo brakuje Timona i Pumby, którzy mogliby o tym zaśpiewać.
Drugi przykład: Zauważyliście, że Nickowi zupełnie nie zależy na życiu i zdrowiu Judy? Są one zagrożone w wyniku ataku dwóch przerośniętych ssaków, a lis stoi i się uśmiecha. Gdzie ta troska, skłonność do poświęceń i inne tego typu piękne piękne zalety, które powinny cechować prawdziwego księcia z bajki? Króliczka oczywiście wkrótce zrozumie, że nie powinna tkwić w związku bez przyszłości i zakończy go, nie oglądając się do tyłu.
Myślicie pewnie: lis troszczy się o edukację kulturalną króliczki, zapoznając ją z jednym z najpopularniejszych seriali obecnego wieku. Dzięki temu ona w końcu zrozumie, o czym rozmawiają inni policjanci w czasie przerwy na lunch, będzie też miała o czym zagadać do listonosza czy współpasażera w metrze. Wspaniały przykład troski i zaangażowania w związek.
MYLICIE SIĘ.
Po pierwsze, jak Nick może spotykać się z kimś, kto w ogóle nie używa internetu. Przecież w pewnym momencie GoT było wszędzie, Judy musiałaby się natknąć na spoilery serialu w sieci. Jej nieświadomość jest w tym przypadku aż podejrzana. Po drugie, czy ona naprawdę niczego się nie nauczyła o świecie? ,,Świetne postaci, główny bohater <3" Judy, Judy, Judy... Naiwność poziom: Sansa Stark. Po trzecie: Nick być może na początku uważa, że łatwowierność jego partnerki jest urocza. Jednak przyjrzyjcie się jego oczom na przedostatnim panelu: tam już się zorientował, że niektóre różnice są po prostu nie do pogodzenia. Bo co jak co, ale ten serial ma już sześć sezonów i fakt mieszkania w Bunnyburrow nie jest tu żadną wymówką, jeśli chodzi o jego nieznajomość!
Krótki komiks o tym, jak Nick postanowił w przesłodki sposób zaskoczyć swoją dziewczynę.
OTÓŻ NIE.
Powiedziałabym, że to krótki komiks o tym, jak Nick stracił rozum i zdolność do rozsądnej oceny sytuacji. Co zrobił źle:
- Judy wyraźnie jest w trakcie śledztwa, podąża za dobrze widocznym tropem => jest w pracy,
- nagle bez ostrzeżenia zostaje pociągnięta na ziemię; naprawdę się dziwię, że nie zadziałało tu policyjne szkolenie i instynkt samoobrony. Nick powinien skończyć z gazem na lisy w oczach. O ile nie porażony paralizatorem.
- króliczka została posadzona na brudnym chodniku: doprawdy, szczyt romantyzmu,
- nie mówiąc o tym, że lis też na nim siedzi. Zupełny brak poszanowania dla policyjnego munduru. Oraz estetyki i higieny.
- Nick sprezentował Judy róże. A konkretnie bukiet czerwonych róż, stanowiących symbol miłości. I co ona ma niby teraz z nimi zrobić? Będzie nimi kłuła odnalezionego podejrzanego tak długo, aż się przyzna?
- a właściwie, to co to za przerwy z pracy? Chronią i służą, rzeczywiście.
Mój wniosek: coś tu się powinno skończyć: albo ten związek, albo przynajmniej pseudoromantyczne niespodzianki. Bo jeśli Bogo dowie się o nieuzasadnionych przerwach w pracy, spędzanych na mizianiu się na chodniku, to koniec kariery obojga policjantów będzie szybki i dramatyczny.
Zgadzam się z tobą, Rarity!
OdpowiedzUsuń,,Lodowy Pingwin 14 października 2016 10:24
UsuńRarijump!:)"
Mówisz?
http://i.imgur.com/tQbDNqg.jpg
UsuńPrzepraszam...
Niszczysz moje shipperskie marzenia, Rarity :-(
OdpowiedzUsuńLubię niszczyć marzenia ^^
UsuńJa też! :D
UsuńTylko czemu akurat moje? To ja wam zaspojleruję epizod VIII Gwiezdnych Wojen. Okaże się, że Han Solo nie zginął, tylko został uratowany przez Jar Jara Binksa, który został Mistrzem Sithów, i to on tak naprawdę jest Snoke'iem!
UsuńHan Solo żyje, hurra!
UsuńO ja cię kręcę. Fantastic.
UsuńJa twierdzę że są parą, ale napisałaś to tak że blisko im do rozwodu *_*
UsuńPrzez Jar Jar Binksa? A Doktor w wolnych chwilach je gruszki w kisielu ;)
UsuńAle on nienawidzi gruszek!
UsuńAle lubi kisiel.
UsuńA mnie się zdawało że paluszki rybne w budyniu
UsuńDobrze Ci się zdawało. Co innego Rose, gdy myślała, że zostanie z Doktorem... XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
UsuńNie no, Rose to akurat szanuję, jest spoko.
A ja śliwki w budyniu :P
OdpowiedzUsuńNie ma to jak połączenie Zootopi i Gry o tron (oraz pare innych komiksów) do poczytania w wolny bezchmurny piąteczek
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają ;)
Usuń