- Jack, czy moglibyśmy przestać siedzieć ciągle w robocie i pójść gdzieś, powiedzmy, na kawę?
- Przecież piję. Tobie też mogę zaparzyć...
- Nick i Judy to jakoś będą potrafili mile spędzić wieczór w tym poście!
- A skąd ja mogę wiedzieć, co będzie robić Judy i ten głupi lis?
- Przeczytaj dalszą część komiksu od Rem289, to się dowiesz!
- Daj spokój, Mere. Takie chwyty były popularne w latach .90-tych.
Źródło wszelkiego dobra: http://rem289.tumblr.com/
21:30 i już w łóżku?! Powinienem się od niej uczyć...
Na szczęście bohater przybywa jak zwykle... z pizzą!
"Kurcze, akurat musiał przynieść tę, którą lubię najbardziej"
"Głupi lis, pewnie wziął tą z karczochami"
"O co tej Judy chodzi? Ja rozumiem, że pizza jest super, ale... prawie ją upuściłem"
"Może rzucę jakimś żartem zanim wrośnie mi w szyję, choć to całkiem przyjemne"
"Mamo, co za głupi lis..."
To uczucie, gdy siedzicie sobie razem i jecie pizzę i nagle rozmowa schodzi na osobę, która zupełnie nie powinna się pojawić w tej rozmowie.
"Jaki głupi lis, można mu rzucać przynęty, a on bezmyślnie je połyka"
"I co mam jem odpowiedzieć? Że lubię tego @#&^%$^#^@& szaraka?!"
Oglądanie filmu, uuuuuuuu to już się robi poważnie!
Żartowałem. Jeśli kiedykolwiek będziecie oglądać film z dziewczyną/chłopakiem, to wiedzcie, że to nie musi nic oznaczać poza tym, że będą mieli pogadać z kimś, o tym filmie. Co jest w sumie bardzo ważne i wzmacnia więzi.
"Och, jej naprawdę chodziło o film... I ma jeszcze napęd DVD w laptopie!"
Tak, Judy i Nick są według mnie za bardzo rozmamłani w wizji Rem. w filmie w życiu nie zachowywali się w ten sposób. "Och, czy mam się martwić o Jacka? Sam nie wiem", "Och, nazwał mnie głupim królikiem :("
"Ta metoda na podryw nie zadziała? Ale... ja jestem lisem, ja nie potrafię inaczej! Ech, muszę ją chwycić tak, jakbym chciał ją zjeść i udawać, że to emocjonalnie"
"...bo pachniesz tak pięknie, tak smakowicie, tak... "
"No i co on gada? To miał być normalny wieczór z pizzą i filmami!"
Zawsze w odpowiednim momencie! Sąsiedzi jak zwykle wiedzą lepiej.
"Ups, trzeba się ewakuować. Mayday, mayday"
"Dlaczego on ma telefonie nasze zdjęcie? Jeszcze ktoś pomyśli, że jesteśmy parą, czy jak >_>"
"Poczekaj, Judy, muszę jeszcze wszystko zniszczyć zanim sobie pójdę"
Ale na pytanie nie odpowiedziała! Cwany królik!
"Ech i po co ja to zrobiłam, skoro mogłam go po prostu wywalić za drzwi?!"
"Teraz to już na pewno nie da mi spokoju"
Jestem Jack i jestem super. Sprawdzam policjantów z Zootopii, by wyruszyć na super niebezpieczną misję albo się w kimś zakochać!
"Ach, Judy, ma takie wyniki, że można z nią... konie kraść"
"Hm... ale ten lis też mnie kręci... i to jest niepokojące"
Nie spodziewaliście się takiego zakończenia, prawda? :v
Jeśli chcecie przeczytać komiks z polskim tłumaczeniem (bez moich docinków), to polecam to wykonane przez Handlarz Iluzji
Tymczasem trzeba czekać aż Rem narysuje coś znowu.
Zawiodłam się:c
OdpowiedzUsuńNa moim poście?!
UsuńDostajesz bana :v
Przepraszam ;) ban zdjęty :)
Usuń"Z Judy można było konie kraść,
OdpowiedzUsuńchociaż wiem, że chciała przeżyć ze mną ten swój pierwszy raz".
Ekhm...
To co, shippujemy Nicka i Jacka Savage'a?
PS.Imperatorze, czy zamknąłeś w końcu Rem w piwnicy i kazałeś jej rysować, tak jak napisałeś w poprzednim poście?
Cii.... wciąż nad tym pracuję :P
UsuńA co jej każesz rysować, gdy już ją tam zamkniesz?
UsuńRzeczy, Viraxie. :3
UsuńBędzie dla mnie rysować rzeczy.
A tak z innej beczki... Tworze sobie mały FF i... to coś dla ciebie Mere Jump :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.wattpad.com/321179172-zootopia-wilder-rozdzia%C5%82-6
Dziękuję za dedykację! :D
UsuńChoć sukces tego bloga, to tylko w części moja zasługa.
Ech, czas założyć konto na Wattpadzie...
Mwah i raz jeszcze dziękuję za polecenie mnie ^^
OdpowiedzUsuń