[Gdy widzisz nową serię na blogu]
Obrazki były, komiksy były, filmiki były. Na szczęście istnieje jeszcze coś takiego, jak gify, dzięki którym mogę udawać, że wcale nie kończą mi się pomysły. Dlatego też dziś bardzo mało oryginalnie zapraszam do posta z gifami, którymi spróbuję skomentować otaczającą nas rzeczywistość.
[Źródło]
To uczucie, gdy po długim oczekiwaniu słyszysz dzwonek do drzwi i wiesz, że to dostawca z twoją pizzą. Ogon lata na prawo i lewo z niecierpliwości, oczy błyszczą jak lampki na choince i trudno powstrzymać się od oblizywania na samą myśl o czekających cię pysznościach.
[Źródło]
A potem się okazuje, że to tylko listonosz z rachunkami za wodę. Uszka opadają, oczy lśnią z powodu zbierających się łez i nagle cały świat wydaje się jakiś smutniejszy.
[Źródło]
Ten moment, gdy ciągniesz przyjaciela, by po raz kolejny raz obejrzeć Frozen przepraszam, Zootopię. Ma on świadomość, że już przegrał, jednak ciągle się opiera w celu zachowania pozorów. I tylko delikatnie drgająca brew świadczy o tym, że właściwie nie ma nic przeciwko twoim planom.
[Źródło]
Gdy udajesz, że jesteś zbyt fajny, by robić selfie, ale przecież lajki na Insta same się nie zbiorą.
Ok, nie mam pojęcia, jak to jest. Jednak jestem pewna, że gdybym miała tak wspaniały uśmiech jak Nick na załączonym obrazku, też nie mogłabym się powstrzymać.
Gdy mimo pięknych planów spędzenia niedzieli pod kocykiem wychodzisz z domu, gdy ktoś zaoferuje się ci za to zapłacić.
[Żródło]
A potem spędzasz godzinę, próbując nauczyć nastolatka procentów.
Zaraz, to wy tak nie macie?
[Źródło]
Gdy zawsze chciałeś nauczyć się unosić tylko jedną brew, ale jak na razie tylko stoisz przed lustrem i stroisz dziwne miny. Podpowiedź Nicka: łatwiej jest się nauczyć podnosić tylko jeden ogon. Cwaniaczek się znalazł...
[Źródło]
Gdy po raz pierwszy wsiadasz do samochodu ze świeżo upieczonym kierowcą i zaczynasz się zastanawiać, czy to na pewno był dobry pomysł. Choć patrząc na to z drugiej strony: podjechać do domu autem, zamiast iść na piechotę - bezcenne.
Mam nadzieję, że pomysł na nową serię spotka się z waszą aprobatą. Gdybyście przypadkiem trafili na ładne gify, możecie podesłać na maila - materiału nigdy za dużo, a może uda mi się wymyślić podpis, który wywoła uśmiech na czyjejś twarzy.
Gify, gify! To jest to!
OdpowiedzUsuńGify, gify! Cały dzień ze mną są! :D
Gify cię stalkują!
UsuńCoś musi. Co nie?
UsuńFeniek takie slłodki pyszczek, takie niu niu niu...
OdpowiedzUsuńPowiedz mu to w twarz, to Ci nos odgryzie ;P
UsuńDrogi feńku ! Aż bym cię schrupała!
UsuńUmiem podnosić jedną brew :D jestem z siebie taki dumny.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę.
UsuńBrindzie nie jesteś sam. To mój a zarazem przekleństwo.
UsuńA ja dotego umIEM ruszać uszami :)
UsuńPiękna seria! Zawsze coś na poprawę humoru XD
OdpowiedzUsuńNo patrz, to samo mogłabym powiedzieć o Twojej ;)
UsuńGify som fajne. (Błąd ortograficznie w słowie "są" jest celowy. Bardzo proszę o niepoprawianie tego błędu. Dziękuję).
OdpowiedzUsuń*są
UsuńPurysta-Hipokryta w akcji!
Ty zuy czuowieku! (Błędy ortograficzne w słowach "zły" oraz "człowieku" są celowe. Bardzo proszę o niepoprawianie tych błędów. Dziękuję.)
UsuńNick robi selfie, najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńChociaż też nie znam tego uczucia
To się pochwalę tym co znalazłem i wstawiłem na jeja:
OdpowiedzUsuńhttp://www.obrazki.jeja.pl/255105,gdy-przegladajac-obrazki-trafisz-na.html
http://www.obrazki.jeja.pl/239491,gdy-mama-wola-cie-nie-zdrabniajac.html
Ten z kotkami perfekcyjny ^^
Usuń