Fanarty, fanarty, fanarty #52 Żądania, prośby, marzenia

[Źródło]

Ostatnio dostałam kilka próśb o crossovery z konkretnymi filmami/ książkami, kilka połączeń z poprzednich edycji zostało pochwalonych, a część pomysłów podpowiedziała mi kobieca intuicja. Tym samym dziś spełniam prośby, żądania, a nawet skryte marzenia czytelników. Zapraszam do posta pełnego cudów!

[Źródło]

Najświeższe wyzwanie, któremu podołałam - Igrzyska Śmierci. Trochę mnie zastanawia, jak króliczek może strzelać z łuku, ale zapewne się nie znam. Na królikach, na łucznictwie, na wszystkim.

[Źródło]

To dla odmiany stara prośba. Wprawdzie Alicja już się kiedyś pojawiła, ale ta interpretacja jest zbyt urocza, by nie miała się pojawić na blogu. Zapamiętać na przyszłość - lisy bardzo dobrze wyglądają w opaskach z kokardką oraz fartuszku.

[Źródło]

Moana jest tutaj spełnieniem skrytego pragnienia - Mere z niecierpliwością czeka na ten film, lubi Judy i podoba mu się design nowej księżniczki. Jeśli to połączenie nie jest spełnieniem marzeń, to już nie wiem co jest.

[Źródło]

Big Hero 6 spotkało się niedawno z aprobatą, dlatego też pojawia się ponownie. W tym miejscu pisania prawie zasypiam, ale obiecałam posta na jutro i zasnąć nie mogę. Myślicie, że Baymax coś by na to poradził?

[Źródło]

Gwiezdnych Wojen nigdy za wiele, a przynajmniej jedna osoba wyrażała radość przy każdym ich pojawieniu się. Więc proszę, oto kolejne.

[Źródło] 

Wreck-It Ralph pojawia się natomiast na skutek wyraźnej prośby. Pościg wygląda ekscytująco, więc prośbę spełniam z prawdziwą przyjemnością.

[Źródło]

Tu mamy odmianę - żądanie wampirów skierowałam sama do siebie. W końcu dalej jestem w Rumunii, więc będzie tematycznie. Wiecie, że nazwa Bukareszt prawdopodobnie wzięła się od imienia pasterza, który postanowił się w tym miejscu osiedlić? Nic poza tym nie zrobił, nie zabił smoka, nie uratował księżniczki. Po prostu sobie zamieszkał. Historycy wierzą, że ta historia jest prawdziwa, ponieważ nikt nie wymyśliłby tak nudnej legendy.

[Źródło]

Ostatni obrazek wstawiam, bo chciałam powiedzieć, że Harry Potter w pełni zasłużył na nagrodę Najgorszego Ojca Roku. Ogólnie rzecz biorąc, HP i Przeklęte Dziecko jest moim zdaniem pełne nielogicznych działań, a bohaterowie nie powalają inteligencją. Być może sztuka zyskuje w trakcie wystawiania na scenie, jednak jako kontynuacja książkowej serii jest moim zdaniem rozczarowująca.

Nie, żeby ktoś mnie pytał.