Gadżety z Zootopii, które chciałbyś mieć #4

[Cukrzyca]

A oto przed Wami kolejna dawka niesamowitych gadżetów z Zootopii! Powyższy obrazek nawiązuje nieco do dzisiejszego zestawienia, które Wam zaserwuję. Zapraszam!

Dzięki mnie możecie rozkręcić własny biznes! W takim stroju zarobicie krocie na festynach, o ile macie odpowiedni kapitał początkowy. Dodatkowo nikt nie będzie Was rozliczał z tego, gdzie patrzycie i kogo przytulicie. Staniecie się niemalże incognito!

[Czy każdy kiedyś się bał wielkich pluszaków na festynach?]

Przebieranki, przebieranki, przebieranki! Kto zamawiał futrzasty lisi kaptur? Zazdrosne spojrzenia gwarantowane! Dociekliwe pytania "zielonych" nieuniknione.

[Futerko w 100% ekologiczne]

Powyżej wersja królicza i na szczęście znacznie mniej futrzasta. To ostatni krzyk mody! Każda szanująca się Furry powinna przynajmniej raz pokazać się w nim światu. 

[Kicałkowy kapturek!]

Czy te łapki nie są oszałamiające?! Może i są nieco sporawe, ale gdyby skompletować je wraz z innymi akcesoriami... Ocenę pozostawiam Wam.

["realistic" w opisie przedmiotu bardzo dosadnie opisuje jego wygląd]

Był już codzienny strój Nicka, więc przyszła pora na jego mundur. Nie możecie zaprzeczyć, że mundur dodaje męskości, a w przypadku naszego lisa robi z niego prawdziwy wabik na kobiety. 

[Przywdzianie tego stroju daje nam bezwzględny respekt i szacunek społeczeństwa]

Pora na wisienkę na torcie! Kompletny strój Finnicka pozwoli Wam poczuć się choć przez chwilę tak fajnymi jak On. Zresztą... wyraz jego pyszczka mówi wszystko za siebie.

                                   [I tak oto dobiegła końca edycja cosplayowa :c] 

Jeśli czytacie to zakończenie to idealny moment, abyście powiedzieli swoim wszystkim znajomym Furry, siostrze, bratu, rodzicom i dziadkom o tym poście. Niechaj też mają trochę radości z życia! Do usłyszenia niebawem!