sobota, 25 lutego 2017
Dookoła świata z Nickiem i Judy
Wczoraj muzycznie, a dziś artowo. Wybierzemy się w małą wycieczkę po świecie. Obejrzymy ciekawe miejsca i założymy Lederhosen. Ta, przetłumacz jednego niemieckiego szlagra, a już siedzi w głowie słowo lub słowa z niego. Ruszmy zatem w podróż z naszymi bohaterami.
Zaczynamy od północy Europy. W śnieżnej Laponii, gdzie jest kolorowo i wesoło. Cieplutkie stroje i renifery. Tak, moi bracia i siostry tu są i sępią marchewki. Zakładając wielkie czapy, nasi towarzysze odziali się ciepło i ruszyli na zimowe harce.
Do samolotu myk i lądujemy w Szwajcarii, gdzie ser i czekolada są dobre jak zegarek. Skupmy się na czekoladzie. Czekolada wszędzie płynie, a podać ją nam mogą ślicznie ubrane królicze kelnerki. Jaki amant w czerwonej kamizelce z tego lisa.
Co prawda Oktoberfest już dawno za nami, ale to nie przeszkadza zajechać do Bawarii. Lederhosen zawsze w cenie, więc zakładać i na parkiet. Zawsze podobały mi się ludowe suknie. Jest w nich coś, co mnie hipnotyzuje.
Na moje zaproszenie zagościli także w Polsce. Nie mogli się oprzeć polskim strojom ludowym. Stratni na tym nie wyszli, a Judy wyglądała uroczo. Kazała pozdrowić Reckera i przesłać buziaka. Natomiat Nick pozdrowił Cichego i Merego. Miło było, ale postanowili ruszyć dalej.
Ruszyli i zatrzymali się w Indiach. Co jak co, ale ostatnimi czasy to Judy wygląda lepiej. W hinduskiej szacie jej do twarzy. Kolor pod kolor oczu, a lis ma na czym oko zawiesić. Spójrzcie na jego uśmiech. Lubi to państwo.
Podróż zakończymy w Chinach. Nauczymy się paru nowych ciosów, pomedytujemy i założymy charakterystyczne kapelusze. Moda prosta i wygodna, niekrępująca ruchów. Bójmy się Kung Fu Judy! Każdego położy na łopatki.
I zakończymy tu nasze dzisiejsze spotkanie. Cieszcie się dniem, kochani.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moi ulubieńcy to chyba Judy Hinduska i Nick Szwajcar. :)
OdpowiedzUsuńA moi to Judy i Nick w polsce
UsuńA ja wciąż uwielbiam lisa w Lederhosen.
UsuńOk ja przyjemnością się Bede cieszył dniem
OdpowiedzUsuńNick nawet w jakiejś kolorowej doniczce na głowie wygląda dobrze, jak on to robi?
OdpowiedzUsuńLisi urok.
UsuńKto śmiał usunąć 4 komentarze? Nie myślcie, że nie zauważyłem!
OdpowiedzUsuńTo napewno boginia Rarity zza wyimaginowanego grobu redaktora się mści :O
Ja zauważyłem i cieszy mnie, że redakcja nie śpi.
UsuńBuuuu!
UsuńJuż wolałem Rarity kasującą angielskie przekleństwa
Dzięki xD Ale właściwie nie rozumiem, co jest złego w mundurach Wehrmachtu, przecież ładne były ;<
UsuńMundury z tamtego okresu są bardzo ładne i nie mam nic przeciwko nim.
UsuńJa tu nie jestem od usuwania komentarzy i ja tego nie usunąłem, ale cieszę się że ktoś to zrobił.
Twarda dyktatura zuego pączkineksa
UsuńWsparta opiekuńczą dłonią Anirak.
UsuńDostałem pozdrowienia od Nicka? :O
OdpowiedzUsuńMogę umrzeć w spokoju.
Czy tu usuwa się komentarze, w których są synonimy oraz wyrazy pokrewne od ROSJA?!
OdpowiedzUsuńSkandal... prawda? :<
UsuńCoś jeszcze?
UsuńTak! Mówi się pomarańcz czy pomarańcza?
UsuńMandarynka
UsuńDobra, jedziemy z eksperymentem.
UsuńRosja, Federacja Rosyjska, rosyjski, ruski, wielkoruski, Rosjanin, Rosjanka.
Jeżeli czytasz ten komentarz, to znaczy, że nie usuwają.
Teraz uważają, żeby nie podburzać ludu
UsuńWERMACHT!
UsuńPanowie! Powiedzcie mi po co wy to robicie? Naprawdę tego nie rozumiem.
UsuńIt's fun! ^^
UsuńJa w internecie to jestem w 75% śmieszkiem, a w 25% człowiekiem z depresją, mimo, że jej nie mam. Znaczy chyba.
WERMACHT!
Jej! Judy Przesyła buziaki i to dla mnie :)
OdpowiedzUsuń