mnie nie widać! yay!

piątek, 8 lipca 2016

Dyskusja: Zootopia kontra Dory - kto zwycięży?


Nie oglądałem Gdzie jest Dory, więc od razu ostrzegam, że nie będę porównywał jej z Zootopią, przynajmniej pod względem zawartości. Przyjrzyjmy się jednak zarobkom obu filmów po to, by odpowiedź na pytanie: KTÓRY ZAROBI NAJWIĘCEJ?

Ranking najlepiej zarabiających filmów animowanych wszech czasów na dzień 07.07.2016, godzina 19:00*:

*ale teraz kiedy jest już 23:00, to Dory ma już 570 milionów dolarów

Co by nie mówić - Gdzie jest Dory to jest hit. I chociaż zazwyczaj zdobywa delikatnie gorsze oceny od Zootopii, to finansowo jest to bajka. Przypomnijcie sobie hype na Jak Wytresować Smoka 2 i Ratatouille. Te filmy po najbliższym weekendzie prawdopodobnie będą za Dory.

Dlaczego tak myślę? Spójrzcie na statystyki tygodniowe:


Gdzie jest Dory zarobiła w tydzień otwarcia ponad 213 milionów dolarów!!!
To naprawdę niesamowita kwota.



Drugi tydzień przyniósł jej "zaledwie" 117 milionów. Zarobki Dory zgodnie z przewidywaniami spadły znacząco w stosunku do poprzedniego tygodnia, ale i tak były na tyle duże, by...



...zarobić więcej niż Zootopia w swoim pierwszym tygodniu.
Niestety, tak - Dory przez dwa tygodnie biła Zootopię na głowę.
Ale mając w pamięci, że Zootopia przy swoich początkowych zarobkach skończyła powyżej miliarda dolarów, to można by podejrzewać, że Gdzie jest Dory z łatwością dokopie się do dwóch miliardów.
Można by, ale Dory ma dużo większej spadki niż miała Zootopia.


Zootopia - ok, zarobiła w pierwszym tygodniu 92 miliardy, ale w drugim spadła wyłącznie do poziomu 71 miliardów.
To kwestia proporcji. 71 milionów to oczywiście dużo mniej w stosunku do zarobków Gdzie jest Dory z drugiego tygodnia (117 milionów), ale Zootopia odnotowała spadek tylko o około 21 milionów dolarów. Dory w tym czasie straciła prawie 100 milionów.
Można podejrzewać, że w trzecim tygodniu spadek też będzie duży.

Na pewno Dory nie poradziła sobie w Chinach równie dobrze jak Zootopia.
Nie wiadomo, czy dorówna Zootopii w Japonii, która póki co ma już około 70 milionów dolarów w tym kraju, a jeszcze w zeszły weekend zarobiła ponad milion! I to tyle tygodni po premierze!
Tutaj jednak warto zauważyć, że w 2003 Gdzie jest Nemo zdobyło ponad 102 miliony dolarów*.
Tyle Zootopii nie uda się osiągnąć, a Gdzie jest Dory jako sequel ma prawo celować w okolice tej kwoty.

*Musicie wiedzieć, że Nemo w Japonii zarobił w tamtym roku więcej niż:
- Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły!!!!
- Terminator 3: Bunt Maszyn
- Kill Bill
- Władca Pierścieni: Dwie Wieże!!!!!

Dory mogą zaszkodzić jednak premiery kolejnych filmów przeznaczonych na okres wakacyjny, który słynie z dużej konkurencji, o którą nie musiała bać się Zootopia.
Myślę tu o The Secret Life of Pets, które w Stanach wychodzi 8 lipca (to dziś!)
Jest co prawda słabo oceniany (w porównaniu do Z i GjD), ale jednak - to film animowany o uroczych zwierzakach! Dzieciaki będą chciały na to iść.



A zatem jak myślicie? 
Czy Dory pokona Zootopię pod względem zarobków?
Czy zarobi miliard?
Czy zarobi więcej, czy mniej od Gdzie jest Nemo?

16 komentarzy:

  1. Ja sądzę, że przebije Gdzie jest Nemo (gdyż to sequel i ma prawo), ale nie pobije Zootopii, której poświęcono więcej pracy.
    Też nie oglądałem Gdzie jest Dory, lecz w jedynce nie widziałem za wiele postaci. Myślę, że tutaj też tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Dory' dużo zarabia w USA, gdzie już przegoniła "Zootopię", ale ma świecie jest już gorzej i myślę,że film nie dobije do miliarda, lub będzie o krok od niego i nie pobije "Zootopii".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że znowu wszystko będzie zależeć od Japonii.

      Usuń
  3. Bardzo przepraszam, jeżeli kogokolwiek urażę moim komentarzem, absolutnie nie taki jest mój cel, chciałabym jedynie wyrazić moje zdanie, z którym każdy może się nie zgadzać.

    Uważam, że ten artykuł nie ma najmniejszego sensu. Nie rozumiem: co ma nam dać zastanawianie się, czy "Gdzie jest Dory?" przebije finansowo Zootopię? Czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na jakość jednego bądź drugiego filmu? Moim zdaniem niezbyt. Jak dla mnie, Zootopia mogłaby być na samym końcu rankingu, a i tak kochałabym ten film.
    Denerwuje mnie to pytanie: KTÓRY ZAROBI NAJWIĘCEJ? Czy to ma jakieś znaczenie? Dory może zarobić nawet pięć miliardów, a nasza sympatia do Zootopii nie osłabnie.
    Nie widziałam filmu "Gdzie jest Dory?", ale mam ochotę go obejrzeć, chętnie wybiorę się do kina. Nie będę porównywać Dory do Zootopii, nic się nie stanie, jeżeli pierwszy film przyniesie lepsze zyski. przecież my wszyscy nadal będziemy lubić Zwierzogród, nawet jeżeli Dory go przebije.

    Być może potraktowałam sprawę zbyt serio, ale chciałam przekazać jedną rzecz: Zarobki filmu dla nas, fanów, nie powinny być ważne. Istotne jest to, że lubimy ten film.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od box-office w dużym stopniu zależy, czy powstanie sequel, dlatego istotne jest, ile zarobi dany film. Częściowo masz rację, że porównywanie z inną animacją nie ma sensu, ale większość ludzi lubi różnego rodzaju rankingi, można się poekscytować ,,wyścigiem", nawet jeśli nie ma on większego znaczenia.

      Usuń
    2. No i ja jestem facetem, więc dochodzi tutaj element rywalizacji, który bardzo lubimy. :v
      Przepraszam, jeśli obraziłem jakiegoś faceta moim seksistowskim komentarzem. :P

      Usuń
    3. Seksistowskie jest sugerowanie, że kobiety nie lubią rywalizacji ;P

      Usuń
    4. koleżanka ma rację ten topik to tylko po to żeby było o czymś gadać, taka tu posucha...

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Bardzo prawdopodobne ;)

      Usuń
    2. Wątpliwe. Moim zdaniem, tematyka jest tu zbyt obca i zbyt orientalna żeby powstał z tego hit.

      Usuń
    3. A to nie był sarkazm przypadkiem?

      Usuń
    4. W mojej wypowiedzi nie było sarkazmu, wierzę w potęgę filmów o księżniczkach.

      Usuń
  5. Tak się zastanawiam ... z mojej dyskusji na Filmwebie wynika, że to nie "Zootopia", a "Ralph Demolka' jest największym sukcesem Disneya na świecie, a przede wszystkim w USA, bo z "Zootopii" Disney nie ma już pieniędzy, bo więcej zarobiły kina i tak na prawdę ten ponad miliard się nie liczy, liczy się tylko 340 milionów z USA. Poza tym pod względem fandomu "Zootopia" ma być na poziomie "Zaplątanych", dlatego to "Ralph" zasługuje na kontynuacje.

    http://www.filmweb.pl/film/Zwierzogr%C3%B3d-2016-703836/discussion/Decyzje+o+kontynuacji,2751109?page=3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest potencjał, jest popularność, to dwie różne rzeczy.

      Usuń