Podsumowanie tygodnia #12

Ktoś źle zaparkował...

Hejka wszystkim, z pewnością nie spodziewaliście się Pana B w podsumowaniu. Duma rozpiera, ale nie ma co zwlekać, gdyż za nami bardzo owocny i interesujący tydzień.


Najbardziej godnym zapamiętania dniem jest wczorajszy WHOday (czyli dwunasta rocznica rozpoczęcia emisji nowej serii. You know. Dwunasty doktor, dwunasta rocznica ;)) , działo się, oj działo. Olbrzymia armia złoczyńców z Davrosem na czele podjęła próbę opanowania Zwierzogrodu. Na szczęście połączone wysiłki inkwizycji, doktorów, herezji i przede wszystkim ZUA powstrzymały najeźdźców w heroicznym starciu. Bardzo fajnie, że czytelnicy dołączyli do zabawy i mocno wczuli się w swoje role obrońców Imperium Rarityrańskiego.Ave wy!


 Zobaczmy co działo się poza tym:
1. Poznajmy film, który przyczynił się do herezji na discordzie. KLIK!
2. Spóźnione łapeczki, tym razem coś dla fanów króliczków. KLIK!
3. Potomstwo Judy i Nicka? Post gościnny. KLIK!
4. Wirtualny Zwierzogród część druga. Również gościnnie. KLIK!
5. "Pociong" nadjechał, czyli fanfik Brinda. KLIK!
6. Powalająca informacja. Tylko tutaj. Czytajcie! No już! KLIK!
7. Evka się odnalazła i leci z kolejnymi concept artami. KLIK!
8. Wełniane ZUO, czyli moje szalone teorie. KLIK!
9. 5 obrazków sponsorowanych przez Merego. KLIK!
10. Zootopiańskie ZMV. KLIK!
11. Duńsko-azerscy Rosjanie wstawili posta. KLIK!
12. Początek INWAZJI! KLIK!
13. Odkrycie podstępu. KLIK!
14. Zoofikacje Doktora Who. KLIK!
15. Jest jakaś nadzieja. KLIK!
16. Ostateczna bitwa. KLIK!
17. Końcowy monolog łotra. KLIK!
18. Zakończenie WHOday. KLIK!

Uff, sporo tych postów, ale to powinno cieszyć. Co poza tym? Do redakcji dołączył nowy rekrut, którego być może kojarzycie. To niejaki Mr. B, dosyć aktywny komentator i autor kilku postów gościnnych. Potrzebny był jako zapychacz, bo Polineks dołączył do redakcji FGE (ale jak coś to nic nie mówiłem). Zadebiutował on podsumo.... Chwila to przecież ja! Poważnie? Ale szok! W takim razie pozdrawiam wszystkich czytelników, a w szczególności Viraxa, który zawsze z entuzjazmem wypowiadał się o mojej twórczości. Chciałbym też publicznie podziękować za przyjęcie mnie w szeregi tak zacnego grona. Dosyć tych emocjonalnych monologów, lecimy dalej.

źródło

Przypominam również o możliwości napisania do nas posta gościnnego. Jeśli macie ciekawy pomysł albo chcecie poruszyć nietypowe zagadnienie, nie wahajcie się ani przez chwilę. Wykwalifikowany personel przeanalizuje go i zdecyduje o publikacji. Stań się sławny! Tylko na FGZ, szansa na stanowisko redaktora gościnnego. Nie zwlekaj! Telefon: 378... eee sorry mail: fgz.blog@gmail.com

Czas na forum, niezwykłe miejsce, które nieco podupadło od kiedy pojawił się Discord. Mimo tego, nadal dzieje się tam sporo, a na chatboxie pojawia się czasem jakiś wpis. A tutaj mamy laureata FKT:

Brind właśnie wyjawił nam sekret, dlaczego w dziale z komiksami pojawia się aż tak dobra twórczość. Sprawa jest prosta, wystarczył mały cyrograf. Spokojnie. Przyjmuję podpisy ketchupem.

Gnobk, prosimy o wyjawienie kto w tym tygodniu otrzymał prestiżową nagrodę KT.

The Gods of RRRRagnarrrrrok!!!
Zootopia przetrwała, ale wiedzcie, że nie było łatwo. W pewnej chwili Davros miał po swojej stronie aż 14(!) potężnych i przepełnionych złem istot. Bogów, czarodziejów, Władcę Czasu, DOPRO, Jokera i samego Dundersztyca!
Gdyby nie dzielni Doktorowie (Czwarty, Wojownik (aka Doktor Wojny) i Dziesiąty, który nie chciał odchodzić, ale musiał) wraz z Judy Tayler, ZUEM, ale też przede wszystkim z Judstyną i jej palcem, to nie wiadomo, jakby dzisiaj wyglądał nasz świat. Może złodupy pokonałyby się same?
Who knows?
Te oto Komentarze będą stanowić pamiątkę tamtych czasów i przypominać nam, w jakiej sytuacji się znaleźliśmy i z jakiej sytuacji udało nam się wyjść obronną ręką!
Zootopia Falls No More!

Uła! Trochę tego było, ale daliśmy radę. Wiwat Zootopia!

Z przykrością muszę niestety powiadomić, że organy zarządzające zdecydowały o usunięciu Discordowego Komentarza Tygodnia, gdyż to podobno było za dużo. Kto jest za to odpowiedzialny? No cóż mówi się trudno i żyje się dalej. Pora na klasycznego suchara od Anirak.

Anirak zrobiło się zbyt sucho, dlatego ja ją zastąpię (poniekąd).

Jak nazywa się lekarz, który leczy pandy?

- Pandoktor.

badum tss


Teraz obrazeczek słodki jak dwa kilo cukru. A ty co? Nudyzm propagujesz?

So cute

Dziękuję za uwagę i życzę przyjemnego tygodnia. Pozdrawiam Mr. B. Ku chwale Rarity!