mnie nie widać! yay!

poniedziałek, 20 marca 2017

Zootopia a Sing


Cześć. Dzisiaj jak zwykle chciałam wrzucić fanarty, ale pomyślałam, że jednak mam ochotę wypasć z tej rutyny. Dlatego dzisiaj zapraszam Was do artykułu mojego autorstwa, w którym porównam Zootopię do najnowszej produkcji Illumination pt. Sing.


Zacznę może od opisu wspomnianego filmu. Opowiada on historię Bustera Moona, koali i właściciela Moon Theater, które niegdyś było ostoją sztuki i piękna. W chwili obecnej jednak Buster jest spłukany do dna, a bank chce mu odebrać teatr. Aby ratować sytuację, Moon urządza konkurs śpiewania, którego nagrodą ma być 1000 dolarów. Następuje jednak pomyłka i do rąk zwierząt trafiają ulotki, które obiecują nagrodę w wysokości... 100 000 dolarów. Na casting zlatuje się więc cała chmara zwierząt. Buster o pomyłce dowiaduje się w chwili, kiedy jest już za późno. Postanawia kontynuować tę szopkę, chociaż ma zaledwie jedną setną obiecanej kwoty.  Jak potoczą się losy konkursu? Czy kłamstwo wyjdzie na jaw? O tym przekonajcie się sami.


Co do moich odczuć co do tego filmu: nie lubię filmów Illumination. Nie cierpię Minionków, Sekretnego życia zwierzaków domowych itd. Dlatego gdy moja rodzina pojechała na Sing, ja zostałam, bo nie chciałam męczyć się dwie godziny w kinie. Sing obejrzałam dopiero przedwczoraj, gdy znalazłam go w Internecie w całkiem dobrej jakości. I, krótko mówiąc, zakochałam się w tej produkcji.

Jest świetnie przygotowana. Ma przede wszystkim cudownych bohaterów, którymi są:

  • Ash, jeżozwierzyca (?), która ma okropnego chłopaka, 
  • Rosita, świnia, która ma 25 dzieci, 
  • Meena, chorobliwie nieśmiała słonica, która nie wierzy w swoje możliwości, 
  • Johnny, goryl, syn gangstera,
  • Mike, mysz o przerośniętym ego,
  • panna Crowly, zwariwana jaszczurka i wierna asystenka Moona,
  • Eddie, baran i wieloletni przyjaciel Bustera,
  • No i sam Buster Moon, marzyciel bez grosza przy duszy.
Są to główni bohaterowie, których nie da się nie polubić. Łączy ich pasja, dobre charaktery, a pięć pierwszych zwierzaków - również ogromny talent do śpiewania (wszystkich, których wymieniłam, macie na obrazku tytułowym). A, no i jest jeszcze Gunter, świnia, która wprowadza do filmu mnóstwo humoru. O tym też przekonajcie się sami.

Sing ma oczywiście wiele innych zalet, ale nie będę tu o nich pisać - to w końcu blog o Zootopii.



No właśnie, Anirak, czemu ty tutaj o Singu w ogóle wspominasz? Pomyliły Ci się strony? To jest FGZ, a nie FGS! Czemu psujesz nam Zootopię?!

Spokojnie. Ja po prostu chcę Wam pokazać, że Sing jest niezwykle podobne do Zootopii. Gdy tylko zaczęłam oglądać ten film, takie porównanie przyszło mi do głowy. No i się nieco wkurzyłam. Nie lubię podróbek, zgapiania od innych wytwórni, bo na ogół skutek jest po prostu marny. 

Co jest podobnego w obu filmach?

1. Zwierzęta o niezwykłej inteligencji i wyrazistych charakterach.
2. Zwierzęta, które mają ludzkie sylwetki, noszące ubrania i wstydzące się nagości.
3. Johnny jest bardzo podobny do Judy: nie chce robić tego samego co jego rodzina, jest kompletnie inny i pragnie się zbuntować.
4. Podobne przesłanie: trzeba wierzyć w siebie i spełniać marzenia.

Ja jestem pewna, że Illumination zauważyło sukces Zootopii i postanowiło podchwycić ten pomysł. I choć na takie metody jestem wyczulona, to Sing wyszedł świetnie i proszę, nie bijcie mnie, ale ten film spodobał mi się jeszcze bardziej niż Zootopia. Dlatego chyba wybaczę Illumination.


Co przemawia za Zootopią, a co za Sing? Zootopia ma zdecydowanie lepszą grafikę. Disney może się tym poszczycić naprawdę piękną oprawą wizualną. Sing ma przeciętną grafikę, ani za dobrą, ani za złą, taką, jaką ma zwykły film. 
Za tym drugim filmem przemawiają cudni bohaterowie. Jest to moja subiektywna opinia, bo po prostu bardziej do mnie przemawiają niż Nick oraz Judy. W Singu również spodobała mi się muzyka: dopasowana do sytuacji, jest dużo popu, którego uwielbiam. Zawsze żałowałam, że w Zootopii jest praktycznie jedna piosenka: Try Everything. 


Podsumowując: gorąco zachęcam do obejrzenia Singu, pomimo tego, że wyraźnie jest inspirowany Zootopią.

A co Wy myślicie? Oglądaliście ten film? Też zauważyliście podobieństwa do Zootopii? Może jest ich jeszcze więcej? Piszcie!

Bonus:

I'm Still Standing w wykonaniu jednego z bohaterów filmu. Uwielbiam Eltona Johna, więc nie mogłam się oprzeć:


23 komentarze:

  1. Ja byłam na Sing :) I prawdę mówiąc jest chyba lepsze od Zootopii, a najbardziej lubię Ash :) aha: PIERWSZA :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, byłaś? :) Ja nie mogę się zdecydować, kogo najbardziej lubię.

      Usuń
  2. Zootopia jest lepsza według mnie. Zgodzę się że ma za mało piosenek no bo jedną XD. Ale bohaterowie są lepiej dopracowania i graficznie i ich charakteryzuje są ciekawsze. No i oczywiście bardzo rzuca się w oczy to że Sing nawiązuje do Zootopii. Zawsze będzie tym drugim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego że to nie musical?

      Usuń
    2. W sensie co? Ja bym wolała żeby Zootopia była musicalem.

      Usuń
    3. A według mnie to by zaszkodziło. Zootopia jest tak jakby nieco filmem kryminalmym, z tym że jest animacją Disney'a. Gdyby postacie ni z gruszki, ni z pietruszki zaczynały śpiewać, mogłoby wpłynąć to negatywnie na całość. Nie każdy film powinien być musicalem. Gdyby Anakin w Gwiezdnych Wojnach zaczął nagle śpiewać "Mam tę Moc! Mam tę Moooc!", to nie wyszłoby to na dobre. :-P

      Usuń
    4. Z tym Anakinem to bym się kuciła...

      Usuń
    5. Masz na myśli to? https://m.youtube.com/watch?v=qSgJeVwjnpc
      (Do wyświetlenia zdaje się tylko na komputerze...)

      Usuń
    6. Pisze mi że wideo niedostępne ale widziałam hiszpańską wersję i uważam że to genialny pomysł!

      Usuń
    7. Aż mi się zachciało obejrzeć Frozen , a zaraz potem Zemstę Sithów. YEY! Genialne będę nucić cały dzień.

      Usuń
  3. Cóż, nie widziałem Sing, więc się nie wypowiem. Jednak stwierdzenie, że Sing wzorowało się, czy też nawet odgapiło od Zootopii, jest mocno przesadzone. Zootopia miała premierę w USA w marcu zeszłego roku, a Sing bodajże w grudniu. Przez tak krótki okres czasu jest niemożliwe stworzenie od podstaw animacji, scenariusza, nagranie dialogów i rozkręcenie akcji marketingowej. Swoją drogą, pierwszy trailer Sing pojawił się w maju, czyli dwa miesiące po premierze Zootopii. To by znaczyło, że przez dwa miesiące mieli już prawie wszystko gotowe. I wątpię też, że Illumination przewidziało sukces Zootopii, bo wszyscy myśleli przed premierą, że Wielka Z będzie albo gniotem, albo przeciętniakiem. Nawet Disney nie przypuszczał, że film będzie takim hitem.
    PS. Czemu wszyscy narzekają na brak piosenek w Zootopii? Mam wrażenie, że one raczej by zaszkodziły jej, niż pomogły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... kolejny dowód, że mielę, co mi ślina na język przyniesie! Ty zuy ;)
      Nie wiedziałam o tym, o czym napisałeś. Pewnie masz rację, ale dla mnie Sing było wręcz uderzająco podobne do Zootopii. Nie tyle chodziło mi o zarzucanie czegokolwiek Illumination i pokazywanie paluchem, kto zgapiał, tylko o pokazanie, że jest film bardzo podobny do "naszego".

      Usuń
  4. Ja absolutnie uważam, że Zootopia była lepsza. Sing jest fajnym filmem dla rodziny z niezłymi piosenkami. Zgodzę się również, że ma ciekawych bohaterów, ale nie ma w sobie tego czegoś co Zwierzogród. Nie złapał mnie za serce i nie zachwycił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po za tym nie sprawił, że zacząłem z zapałem poszukiwać dodatkowych informacji na jego temat. Nie dołączyłem dzięki niemu do żadnej świetnej społeczności, a dzięki Zootopii już tak.

      Usuń
    2. To prawda, Sing jeszcze chyba nie ma żadnego fandomu, ale być może powstanie jakaś społeczność? Ja też jestem "wdzięczna" Zootopii, że zaprowadziła mnie do tak fajnych ludzi :)

      Usuń
  5. Obejrzałem właśnie przed chwilą bo wcześniej jakoś zapowiedzi mnie nie ruszyły, ale film okazał się zaskakująco dobry. Ogląda się lekko i przyjemnie, polecam. I film choć całkiem dobry, tak trudno porównać go do "Zootopii". Niby mamy cechy wspólne jak to że mieszkańcy miasta są zwierzętami, ale wbrew pozorom cech wspólnych jest zaskakująco mało. Jak autorka posta, można powiedzieć że przesłanie jest posobne, ale to samo przesłanie powtarza się w tak wielu produkcjach że branie pod uwagę tego jako cecha wspólna jest nieco naciągane. Za to różnic oba filmy mają bardzo dużo, od podejścia w kreacji świata to ogólnego charakteru filmu. Tutaj twórcy podmienili ludzi na zwierzęta nie robiąc tego zbyt konsekwentnie, po prostu poszli na łatwiznę bo film ze zwierzakami dzieci będą chętniej oglądać. Wszystkie postacie mogłyby być ludźmi i niczego by to nie zmieniło. "Sing" ma w sumie tylko jedno wyraźne przesłanie które przekazują praktycznie wszystkie główne postacie - wierz w siebie i rób to co kochasz. Film jest dobry, ale bez przesady. "Zootopia" jest jednak tworem znacznie lepiej przemyślanym, nie mającym tylko jednej lekcji życiowej i to w dodatku tak często powielanej. To po prostu inny typ filmów, mających inne charaktery i opierające się na całkiem innych założeniach. Porównywanie tych dwóch filmów nie ma większego sensu :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, ja jakoś porównałam. Ale rozumiem, że się nie zgadzasz i cieszę się, że film się spodobał :)

      Usuń
  6. Film widziałem jakieś dwa miesiące temu. Powiem tak. Ma swoje plusy.Ma nawet przyjemnych bohaterów, ale to nie to. Nie było tu czegoś takiego co po obejrzeniu sprawiłoby, że chce obejrzeć go ponownie. Szata graficzna i otoczenie przemawia zdecydowanie za Zootopią. Bohaterowie za Sing, które pokazało ich jednak więcej, podczas gdy Z skupiła się na głównej dwójce. Muzyka (ta w tle) też na korzyść Zootopii bo jest fajnym dodatkiem dzięki której wtapiam się w film natomiast Sing to w głównej części nastawione na te zrazu słyszane, ALE to jednak piosenki które znamy i tu mam ból, że nie stworzyli oryginalnych piosenek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna piosenka własna była, ale rozumiem Twoje argumenty. Ja zresztą nie szaleję do bólu za żadnym z filmów, to nasza społeczność jest dla mnie ważna.

      Usuń
  7. Sing lepsze od Zootopi?
    Napewno nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz że będzie Sing 2? (chyba że o tym pisałaś xD)

    OdpowiedzUsuń